KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 28, 2013 20:30 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

No i jutro rano dwójka z 5 jedzie do domków. Osoby adoptujące mają wolne najbliższe dni, dlatego chciały w tym okresie wziąć kotki. Myślę, że maluchy dadzą radę, choć troszkę mi szkoda je rozdzielać :| Beatko bardzo proszę przypomnij ludziom, że koty wymagają szczepienia oraz, że mają świerzba i najlepiej by było podać im advocat (podzielony na mniejsze dawki). Nie wiem czy Hildzie nie zaczyna się rujka....
Jakiś pan zostawi u Pana Kurczakowego kilka paczek Convalescensa po swej chorej (chyba zmarłej) kotce.
Gołąbek bez ogona nadal pod chatką.. :( ..

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 20:41 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Nie wiem czy Hildzie nie zaczyna się rujka....

też mi się wczoraj tak wydawało

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 20:50 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Aha - ta karma Mr. Cat czy jak jej tam, chyba nie pasuje Bąblowi/Rambo bo nie miał zjedzonej...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:19 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Gołąbek bez ogona nadal pod chatką..

Kurcze, może go zabrać do klatki lub kontenerka do przedsionka,a jak wydobrzeje to puścić? Ale czy gołąb bez ogonka może w ogóle latać? :oops:

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:21 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

balbina38 pisze:
Gołąbek bez ogona nadal pod chatką..

Kurcze, może go zabrać do klatki lub kontenerka do przedsionka,a jak wydobrzeje to puścić? Ale czy gołąb bez ogonka może w ogóle latać? :oops:


No chyba nie może zbytnio :(. Ja myślałam, żeby go uspać.... no chyba, że ten ogon mu odrośnie?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:31 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

w Mikołowie jest taka oaza dla dzikich zwierząt, ja tam kiedyś zawiozłam pisklaka bażanta, ja wiem,że to zwykły gołąb,ale tam są bardzo mili ludzie, mają sarny, wilki, wszystko po jakiś tragediach, pewnie by doradzili co biedakiem zrobić

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto maja 28, 2013 21:41 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Anett84 pisze:w Mikołowie jest taka oaza dla dzikich zwierząt, ja tam kiedyś zawiozłam pisklaka bażanta, ja wiem,że to zwykły gołąb,ale tam są bardzo mili ludzie, mają sarny, wilki, wszystko po jakiś tragediach, pewnie by doradzili co biedakiem zrobić


Zadzwonię tam jutro! Trzeba go złapać i jeśli ogony odrastają, to tam zawieźć...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:50 Re: zakładam nowy wątek nie pisać proszę

Mirko wpisuję Cię na piątek rano.
Bardzo proszę o zapisy na dalsze dyżury.
Grafik dyżurów na tydzień od 27.05.2013r. do 02.06.2013 r.
27.05. pon. rano Beatka wiecz. Mara
28.05. wtorek rano Mirka wiecz. Mara
29.05. środa rano Beatka wiecz. Teresa
30.05. czwartek rano brak wiecz. brak
31.05. piątek rano brak wiecz. brak
01.06.sobota rano brak wiecz. brak
02.06 niedziela rano brak wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:55 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Jak Miśka dalej ma rujkę :?:
Najwyższy czas umawiać ją na sterylkę, albo dzwońce prosto do Lupusa lub umawiajcie sterylkę przez Piotrka.
To samo z Larą sterylkę umawiajcie bezposrednio w Lupusie albo przez Piotrka. Mnie przez praktycznie dwa tygodnie nie będzie więc nie jestem w stanie tego załatwić.
Jeśli chodzi o Amandę - gdyby ktos dał radę podjechać z Amandą na rtg płuc, jesli okaże się że wszystko jest ok to wtedy trzeba ją umawiać na sterylkę.
Anetko jutro dam Ci znać co i jak z kociakami Maszy.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto maja 28, 2013 21:57 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Anetko kiedy Bąbla można wypuścić z boksu?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 29, 2013 8:25 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Dzwoniłam do tego Pana z Mikołowa i tak - wszystkim ptakom odrastają ogony. Powinno to trwać u gołębia 2-3 tygodnie. Przez ten czas możemy go przetrzymać w klatce i karmić mieszanką dla gołębi albo ewentualnie można go przywieźć do Mikołowa. Co robimy?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro maja 29, 2013 8:28 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Mara S pisze:Dzwoniłam do tego Pana z Mikołowa i tak - wszystkim ptakom odrastają ogony. Powinno to trwać u gołębia 2-3 tygodnie. Przez ten czas możemy go przetrzymać w klatce i karmić mieszanką dla gołębi albo ewentualnie można go przywieźć do Mikołowa. Co robimy?

ja dziś go widziałam, wygląda ok, ale ja osobiście zawiozłabym go do Mikołowa, bo on tam nie jest bezpieczny, tam jeżdżą samochody,a on dosyć wolno się przemieszcza na dwóch łapkach, próbuje latać, ale nie daje rady, on wygląda jak młode dziecie, jakby za szybko gniazdo opuścił.

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro maja 29, 2013 8:31 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

terenia1 pisze:Anetko kiedy Bąbla można wypuścić z boksu?

Bąbel vel Rambo może w zasadzie już opuścić boks, ale on miał robione testy, został odrobaczony, nie jest zaszczepiony, myślę,że warto by go było zaszczepić i dopiero wtedy wypuścić z boksu
coś też słyszałam, że te koty z interwencji mają mieć powtórzone testy na FIV, ale nie wiem czy to tak ma być.

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro maja 29, 2013 8:33 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

a Masza dziś zostanie wypisana ze szpitalika, przywiozę ją popołudniu do chatki
ma być tylko na suchej karmie intestinalu, bo jej kupki nie są jeszcze idealne.

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro maja 29, 2013 8:34 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Anett84 pisze:
Mara S pisze:Dzwoniłam do tego Pana z Mikołowa i tak - wszystkim ptakom odrastają ogony. Powinno to trwać u gołębia 2-3 tygodnie. Przez ten czas możemy go przetrzymać w klatce i karmić mieszanką dla gołębi albo ewentualnie można go przywieźć do Mikołowa. Co robimy?

ja dziś go widziałam, wygląda ok, ale ja osobiście zawiozłabym go do Mikołowa, bo on tam nie jest bezpieczny, tam jeżdżą samochody,a on dosyć wolno się przemieszcza na dwóch łapkach, próbuje latać, ale nie daje rady, on wygląda jak młode dziecie, jakby za szybko gniazdo opuścił.


No ale kto go tam zawiezie? Ja dziś wyjeżdżam i wrócę dopiero w piątek wieczór :( Mogę co najwyżej go złapać (jak się uda).... Chyba, że stawiamy klatkę z gołębiem w KCh :P

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika, Sillka i 132 gości