
Jakiś pan zostawi u Pana Kurczakowego kilka paczek Convalescensa po swej chorej (chyba zmarłej) kotce.
Gołąbek bez ogona nadal pod chatką..

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nie wiem czy Hildzie nie zaczyna się rujka....
Gołąbek bez ogona nadal pod chatką..
balbina38 pisze:Gołąbek bez ogona nadal pod chatką..
Kurcze, może go zabrać do klatki lub kontenerka do przedsionka,a jak wydobrzeje to puścić? Ale czy gołąb bez ogonka może w ogóle latać?
Anett84 pisze:w Mikołowie jest taka oaza dla dzikich zwierząt, ja tam kiedyś zawiozłam pisklaka bażanta, ja wiem,że to zwykły gołąb,ale tam są bardzo mili ludzie, mają sarny, wilki, wszystko po jakiś tragediach, pewnie by doradzili co biedakiem zrobić
Mara S pisze:Dzwoniłam do tego Pana z Mikołowa i tak - wszystkim ptakom odrastają ogony. Powinno to trwać u gołębia 2-3 tygodnie. Przez ten czas możemy go przetrzymać w klatce i karmić mieszanką dla gołębi albo ewentualnie można go przywieźć do Mikołowa. Co robimy?
terenia1 pisze:Anetko kiedy Bąbla można wypuścić z boksu?
Anett84 pisze:Mara S pisze:Dzwoniłam do tego Pana z Mikołowa i tak - wszystkim ptakom odrastają ogony. Powinno to trwać u gołębia 2-3 tygodnie. Przez ten czas możemy go przetrzymać w klatce i karmić mieszanką dla gołębi albo ewentualnie można go przywieźć do Mikołowa. Co robimy?
ja dziś go widziałam, wygląda ok, ale ja osobiście zawiozłabym go do Mikołowa, bo on tam nie jest bezpieczny, tam jeżdżą samochody,a on dosyć wolno się przemieszcza na dwóch łapkach, próbuje latać, ale nie daje rady, on wygląda jak młode dziecie, jakby za szybko gniazdo opuścił.
Użytkownicy przeglądający ten dział: squid i 131 gości