Dziewczyny ja daję zawsze na województwo mazowieckie .... zawsze tak daję. W sprawie gangu jeśli były telefony z innego województwa to ewenement był. W zasadzie były ze 4: ze Stalowej Woli przez fb - Coco miała iść na 8 piętro bez zabezpieczonego balkonu, z którego wcześniej spadła identyczna kicia

(sprawdzone wizytą pa), ze śląska po ogłoszeniu w radio przez Ewę - pan stwierdził, że on musi kota widzieć wcześniej a następnie, że w zasadzie już mu chęć przeszła na kota, z Wrocławia czy Poznania na dokocenie do domu 2 rodzinnego gdzie kot miałaby schodzić sobie na dwór po drzewie przy balkonie

a czemu nie, przecież w życiu pana wiele kotów tak chodziło od jego dzieciństwa i ..... żyły raczej krótko, by nie powiedzieć bardzo krótko ... refleksja po dłuższej rozmowie, i z fb Coco bo sławna kicia stała się w ich bogatym mieście - koteczek dla właścicieli dużej fermy kurzej gdzieś na południu, gdzie chodzi mnóstwo kotów i nikt się nimi nie przejmuje..... dlaczego Coco? Bo znana z fb w ich mieście i córka zachciała sławnego koteczka bo jej koleżanki (dzieci 13-14 letnie dostały odpowiedź: niech zadzwoni rodzic - nie zadzwonił) nie mogą jej mieć, więc ona chce .... bardzo chce mieć sławnego koteczka.
podobnie myślałam jak Szalony Kot - ogłaszam lokalnie ale i na województwo o większej "przepustowości". Tylko te portale chyba "tropią" ip kompa bo jak chcę więcej ogłoszeń dać to mam komunikat: takie lub podobne już jest

.
Może niech więcej osób ogłasza, może to da jakiś wymierny efekt.
Zostały 4 nieszczęśliwe już w tej chwili burasy.