




Tak na marginesie zakupów - ja już prawie wszystko kupuję przez internet, jedzenie dla kotów, żwirek (no, żwirek to właściwie "na telefon", pan Mirek przywozi i nie liczy za transport!). jedzenie dla mnie (w Tesco e-zakupy, transport kosztuje 4-5 zł, zależnie od pory dostawy). Nie wiem jak kiedyś dawałam radę taszczyć to wszystko osobiście!
