Fenris, normalnie w domu - zwłaszcza w porówniau z siostra jest cichy, wyjątki to domaganie sie wyjścia na spacer - wtedy to bengal przy nim wysiadaBasia_Blue pisze:Czy Fenris jest ogólnie głośny? Bo widzę, że nawet jak się pogubił, to jest cicho - Młoda zaczyna piłować dzioba jakby ją ze rudego koloru żywcem obdzierali, aż mi się jej szkoda robi (biednyspestrasonyzestresowanykotecek), złaszcza, że zaczyna już jak ją wynoszę, a ostatnio - jak dotarłyśmy na półpiętro.



Gamisia była cała innaBasia_Blue pisze:Jak to wszystko wyglądało u Gamisi, kiedy uznałaś, że ona nie lubi i już?


Genralnie to nigdy nie było planu, żeby F chodizł na spcery (w wieku cielęcym zawiozłam go raz na zielona trafke do parku - zdjęcie mopa rozpłaszczonego na zieleni wywoływało niekontrolowane wybuchy śmiechu u co po niektórych)tak jak chodzi, bo w starym bloku nie badzo było gdzie spacerować i to trochę przez przypadek się uczył wszytskiego i bynajmniej nie z zamysłem spcerowania, - w bloku chodziło o to żeby sam wchodził po schodach - wygodne przy nie za lekkim kocie i psującej sie widzie



Aż nauczył sie i z samochodu zaparkowanego po drugiej stronie bloku do domu trafiać



Gamina jest inna, ona wyniesina na trawke ( http://youtu.be/1qzG7hFpiVE w wieku +/- Niebieskiej) nawet nie próbowała niczego znajdować i szukać, pogadała, pomiziała się, pożaliła - za F trafiła pod drzwi do klatki schodowej, ale po schodach absolutnie i kategorycznie nie zamierzała chodzić

Teraz czasami wynoszę ja na trawkę z Misiem, ale potrzeba do tego co najmniej dwóch osób to raz, dwa Gamina na "spacerze" moze nie jest super zestresowanym kotem, ale zadowolona nie jest http://youtu.be/nl3loHz0suc , nie eksploruje tak radośnie jak Misiek, absolutnie nie domaga się sama wychodzenia i zdecydowanie uważa, ze ona bez tej całej rpzestrzeni i trawy moze się obyć - trawa wystawyczy jej na balkonie i powietrze też (a przynajmniej moze siedziec na wygodnej poduszce

ale przede wszystkim Gamina, przez brak chęci eksploracji, zupełnie nie ma tez zmysłu oreintacji w terenie

