KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 26, 2013 18:36 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

MaPi pisze:Byłam u sierściuszków. Dyzio zjadł lekarstwa w odrobinie zmielonej wołowiny-pałaszował, aż mu się uszy trzęsły. Majka i Oskar zjadły przy mnie mokre. Wojtuś na początku nie chciał, ale jak go głaskałam to zjadł pół saszetki.
Dyzio mruczy, ale nie chce z klatki wyjść. Majka szalała za piórkiem przyczepionym do wędki (wędka schowana jest w stojaku na parasole).


dziękuję MaPi :1luvu:
a Dyzio w mięsku zjadł te wieczorne lekarstwa czy może też te z wcześniejsze ?
pewnie te wieczorne ale to też bardzo dobrze :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 18:45 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Dałam mu te lekarstwa, co były zapisane w dzienniku pokładowym żeby podać bo zrozumiałam, że inne już zjadł :roll:
Będę Dyziowi leki podawać w wołowinie surowej (małej ilości) bo mu baaardzo smakowało.

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 18:51 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

ja napisałam, że mu dałam lekarstwa do Kitekata
ale że nie był zainteresowany i może zwróciłaś uwagę na tą pierwszą wiadomość

czyli ja też muszę kupić mieloną wołowinę
w domu nie mam bo nie jem mięsa :roll:

a może w pasztecie drobiowym...

tylko, żeby Dyzio chciał zjeść te większe tabletki
jak je dzielę, to może mają jakiś wyczuwalny dla niego zapach
ale w lecznicy jadł w mokrej karmie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 18:54 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Ja mu rozgniotłam na miał te tabletki i wymieszałam z mieloną wołowiną. Jak dawałam mu tabletki w kawałkach to zjadał wszystko, a w miseczce zostawały same rozmiękczone piguły.

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 18:55 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Wibrysko, będę napewno we wtorek to mogę mu wszystko podać po południu w wołowinie.

MaPi

 
Posty: 5101
Od: Pon maja 21, 2012 13:31
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 21:40 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

dzisiejsze fotki

jedzonko:
Obrazek Obrazek

Wojtuś i Maja:
Obrazek

Maja w oknie:
Obrazek Obrazek

Wojtuś nie zauważył Majki na oknie:
Obrazek

Maja i Wojtuś na drapaku:
Obrazek

Maja szczęśliwa na drapaku:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 21:52 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

MaPi pisze:Wibrysko, będę napewno we wtorek to mogę mu wszystko podać po południu w wołowinie.


dziękuję, to jeszcze jutro się umówimy
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 22:37 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

Oskarek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
dobranoc :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 26, 2013 23:46 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

A po co Majka jest jeszcze zamykana w klatce? Pisalyscie ze już tez bedzie luzem z Wojtusiem i Oskarkiem?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 27, 2013 7:28 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

jeszcze nie ma decyzji bo Maja straszy Wojtusia
właściwie to nie wiem kto decyduje

jeśli byłaby wypuszczana na pół dnia to trzeba zawsze dopilnować,
żeby Wojtuś był nakarmiony, bo inaczej może przesiedzieć cały czas
w fotelu albo na drapaku
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2013 8:14 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

dzisiaj będzie też mgska i razem spróbujemy
połączyć 2 klatki i zrobić Dyziowi apartament :D

a Maja będzie wypuszczona,
w pokoju jest dużo przytulnych miejsc do spania,
są budki, kosz wiklinowy z kocykiem, kanapy, fotele, dziupla w drapaku

zobaczymy jak Majka będzie się zachowywać do Wojtusia
w razie ewentualnych problemów będzie można rozłożyć jej trzecią klatkę
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2013 14:37 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

dzisiaj jest dużo dobrych wiadomości :D

w miseczkach Dyzia było widać, że jadł, mokre też :)
słodziak jak przyszła mgska spał nie w budce tylko na zielonym kocyku :)

fantastyczna mgska :1luvu: sama zdemontowała przód jednej klatki i tył drugiej
i bardzo sprawnie i szybko połączyła obie klatki w jeden piękny duży apartament dla Dyzia :D

Dyzio zachwycony :D

podczas całej akcji siedział w swojej klatce i prawie wcale nie dziwił się hałasom :)
nie przeszkadzało mu nawet, że go przenosiłyśmy z klatką :)

był zaciekawiony, wszystkiemu się przyglądał i wyglądał na bardzo zadowolonego
że przyszły aż 4 ręce do głaskania :D

pod koniec montażu wskoczył jednak na fotel i tam przycupnął :)
pięknie wyglądał taki wtulony

(ciekawe jaka była historia Dyzia zanim go poznałam
może miał dom, swojego człowieka, fotel, kanapę...
pewnie się tego nie dowiemy)

po Majce dostał maskotkę zawieszoną na tasiemce
i jak już miał wszystko urządzone - od razu ta maskotkę zauważył i pacał łapką :D

a potem bawił się myszką - ale jak !!! wywracał się, wariował :ryk:
szkoda, że mój aparat w komórce za nim nie nadążał :)

ma teraz dużo miejsca na gimnastykę i może sobie pochodzić :)

po tych atrakcjach dostał pasztet drobiowy (większą kulkę)
a w środku 4 tabletki - i 3 zjadł błyskawicznie w pasztecie :D
jedną zostawił i mimo jeszcze kilku prób z pasztetem zawsze ją zostawiał :roll:

nałożyłam mu mokrą karmę nerkową

a niechcianą tabletkę położyłam na pasztecie w witrynce obok tabletek
- trzeba mu ją podać z wieczornymi tabletkami - może się uda

zawsze to jest lepszy sposób niż zostawić ja w karmie, bo może jej wcale nie zjeść

maja będzie od dzisiaj "luzem", ma dużą materiałową budkę z kocykiem i prosiaczkiem :)
na miejscu dawnej klatki obok Dyzia

zobaczymy jak się będzie zachowywać ta śliczna 6-miesięczna kocia panienka

Wojtuś na początku nie wychodził, siedział w fotelu obok klatki Dyzia
pokazał się na chwilę, wszedł na drapak ale przestraszyl się hałasów
i znowu schował się w fotelu.

Oskarek wdychał świeże powietrze bo były otwarte 2 okienka (z siatką)
bardzo mu się podobało że może sobie popatrzeć przez okno

Maja szczęśliwa, że przyszła jej ukochana mgska :D

po zakończeniu montażu klatki, nałożyłam kotom karmę z saszetek
przyszedł też Wojtuś, dałam mu miseczkę osobno i ładnie zjadł
a potem była wymiana smakołyków tzn. do Wojtusia podszedł Oskar potem Maja,
a Wojtuś poszedł do miski Oskara i też zjadł jedzonko :D

wszystkie koty wygłaskane :D

Wojtuś wskoczył na drapak i tam sobie siedział jak wychodziłam

na fotelu Oskara położyłam polarowy czerwony kocyk
- pięknie na nim wygląda ten nasz przystojny brunet :D

na fotelu przy klatce Dyzia też jest teraz polarowy kocyk
- tam dziś na nim też leżał Oskar
czyli ogólnie lubi polarowe kocyki :)

Maja wybiegana może nie będzie rozrabiać :D
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2013 15:17 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

dawna klatka Dyzia :
Obrazek

trwają prace montażowe ;)
Obrazek

i nowa klatka :D dwa razy większa :D
Obrazek

a tutaj Dyziaczek a obok budka Majki zamiast jej klatki :
Obrazek

i uroczy Dyzio jakby z lekka zdziwiony zmianami ;)
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon maja 27, 2013 15:24 przez wibryska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2013 15:19 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

mgska a obok Maja w szafce :D
Obrazek

i jeszcze Wojtuś na drapaku :
Obrazek

i Oskarek w otwartym osiatkowanym oknie:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 27, 2013 22:00 Re: KOTYlion - mamy lokal - przed i po str.56 :)

dostałam wiadomość, że Dyziaczek został dziś zabrany do lecznicy
jutro będzie miał badanie krwi od którego zależy czy można będzie go wykastrować

czyli Dyzio króciutko nacieszył się swoją nowiutką podwójną klatką
ale w lecznicy jest cieplej i panie doktor też bardzo lubią Dyzia

mam nadzieję, że misio się nie zestresuje za bardzo
trzymaj się malutki :kotek:

Georginia :1luvu: dziękuję za opiekę nad Dyziem
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości