Megana pisze:Z tymi wetami zawsze tak jest. Musisz wybrać jednego zaufanego i się go trzymać. Weź rozpiskę jego grafiku i tak chodź, by trafiać na niego.
Jak Moś chorował, to było to samo. Trzech wetów i trzy diagnozy, w tym dwie błędne, które kota kosztowały koci katar a nas masę kasy.
Megano,
masz racje, ale w naszym przypadku diagnoza jest postawiona - niewydolność nerek spowodowana wysokim (202) mocznikiem.
Leczenie zalecił i wpisał do stosowania wet, który kota zdiagnozował, reszta stosuje jego zalecenia.
Ale różnią się szczegółami ...
karmić na siłę czy nie ?
co dalej z kotką, jakie perspektywy po leczeniu ?
jedne pesymistyczne drugie optymistyczne ...
