DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 20:59 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Potrzebujesz czegoś dla Mruczków? Myślę też tu o Bubu, jakaś karma specjalistyczna? Chciałabym zrobić Ci jakąś małą paczkę i podrzucić. Daj znać jak po wizycie u weterynarza. Trzymam kciuki, by niebawem pojawiła się zdrowa kupka u Małego!

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Pon maja 20, 2013 18:24 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Wróciliśmy od weta, oczko do uratowania musimy kropić. Szukam kogoś kto przejąłby Normana, mama się boi że nie da sobie rady. Maluchy odrobaczone, Norman dostał lek przeciwzapalny. Mamy zdjęcia, tzn ja ich jeszcze nie mam, ale zostały zrobione. Jak Kasia mi prześle to od razu wstawię, mam nadzieję jeszcze dzisiaj, bo chce Wam pokazać moje urwisy.
Normana i Normę, myślę, nie będziemy daleko szukać imienia dla dziewczynki :mrgreen:
Kupa w nocy była. :ok:

Kamilo dla nas każda ilość Bozity kitten suchej lub mokrej jest cenna - to jeśli chodzi o maluchy.
Jeśli chodzi o Bubusia uwielbia suchego Royala, więc możesz mu kupić albo na wagę, albo w jakiś mniejszych paczkach różne smaki.

EDIT: Norman waży 450 gram, a Norma 600 gram.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon maja 20, 2013 20:08 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon maja 20, 2013 21:13 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

To coś wykombinuję i się z Tobą skontaktuję, też jestem z Tarnowskich Gór, więc mogłabym Ci to po prostu podrzucić.
Maluszki są cudowne,szkraby niesamowite. Widać, że siostrzyczka ma się lepiej na zdrowiu, ale nie martw się.
Powiedz mi czy to jest Koci Katar? Jeśli tak to służę pomocą, czego Twoja Mama się obawia? Jaka jest sytuacja?
Kilka miesięcy temu dokacałam i wzięłam Małą Arwenę z Fundacji Braciamniejsi: Jej oczko wyglądało tak (na dole strony są zdjęcia)
http://www.braciamniejsi.com.pl/3923/ar ... go-aniola/
Teraz jest w pełni zdrowa, a po oczku nic nie widać.
Co lekarz powiedział o jego stanie zdrowia, oprócz oczka? Miał gorączkę? Jak z apetytem?

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Wto maja 21, 2013 8:59 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Oczko jest do uratowania, musimy tylko kropić, kropić i kropić. Dziś dla odmiany wydaje mi się, że jest lepiej z tym oczkiem. Norman ma bardzo popuchnięte spojówki i trzecią powiekę, która przysłania mu oczko. Generalnie mam już dla niego DT, w czwartek zawiozłabym go do Gliwic do Madzi, która ma ode mnie Pakusia ( kocurka z wylęgarnii) Mieszkałby sobie tam na czas mojej nieobecności. Mama po prostu obawia się kropienia i tabletek. Mały się wyrywa, buntuje ze "zdrowym" da sobie radę.

Piszę ze "zdrowym" w cudzysłowiu, bo oczywiście mamy rewolucje po odrobaczaniu u Normy. ( U Normana wszystko ok). Norma ma biegunkę, nie chce za bardzo jeść i miała odruch wymiotny, ale nie wymiotowała....

Kamila to może ja na PW podam Ci numer telefonu mamy i z nią się umówisz?
A Arwena jest piękna ! Śliczniutka ! Masakra, że ktoś chciał ją uśpić.... że jakiś wet chciał się zgodzić...
Wystarczy tylko chcieć... choć czasem jest ciężko. Super, że dałaś Jej domek, takie małe śliczne kociątko a tyle, w życiu musiało już przejść... :(

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto maja 21, 2013 12:53 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Dobrze, napisz mi proszę, a Ty na ile wyjeżdżasz ? Super, ze masz załatwiony DT dla Małego, odciazysz Mamę. Powiem szczerze, ze juz się zastanawilam, że jakby była patowa sytuacja go nie przejąć na jakiś czas, ale widzę ze wszystko się ułożyło :):):) Takie małe ciałka są bardzo delikatne, miały okropne warunki, myślę ze kwestia czasu i w brzusia h im się wszystko ureguluje, sama sytacja jest stresująca i też może blokowa kupki. Duzo konsekwencji w leczeniu oczek i będą piękne. Arwenka miała bardzo dobre kropelki z Gentamicinem ( nie pamiętam jak się pisze a nie mogę sprawdzić) Jakie dostaje mały. Zostały mi po leczeniu jeszcze tabletki, które nazywają się immuactive, wspomagają odporność organizmu i tworzą florę bakteryjna jelit( bardzo dobre na niedobre kupki ) Arwena je dostawała gdy miała 2 miesiące, mogę zadzwonić do mojej doktor czy trochę mniejszym kotkom też można podać, podrzucilabym. :)

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Wto maja 21, 2013 13:06 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

My kropimy Tobrexem Normanka. Jeśli chodzi o tabletki jeśli masz na "zbyciu" to jasne że przyjmiemy.
Póki co na szczęście z Normą lepiej kupka już piękna, a i obiadek zjadła.
Ja wyjeżdżam na ok 18 dni, powinnam wrócić albo 9 albo 10 czerwca.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto maja 21, 2013 18:05 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Czytałam książeczkę zdrowia Arweny, na samym początku tez dostawała te kropelki, a potem Gentamicin: http://www.doz.pl/leki/p2025-Gentamicin ... le_do_oczu. Zajrzę do apteczkizobacze ile mam tego proszku wspomagajacego odpornosci dorzucę, nawet profilaktycznie, warto je troszkę wzmocnić, szczególnie jeśli oczko jest chore wirusowo, to im silniejszy będzie, tym szybciej je zwalczy. To sie rozpuszcza z mala iloscia wody i smakuje jak smietanka, takze nie powinno byc problemu z podawaniem:) Moje za tym szalały.
A jak się czują teraz? Trzymam za nie mocno kciuki. Masz jeszcze jakies zdjecia?

A i jeszcze, warto kupić zwykłe kropelki nawilżające, tzw. sztuczne łzy, w aptece- Moja Pani doktor mi to poleciła.
i np: pod wieczór zakroplić małemu, nawilżają i przynoszą ulgę.
Ważne: podawać na zasadzie, że najpierw krople lecznicze, a potem sztuczne łzy- nie na odwrót, by nie zakłócać wchłaniania leku.
Ja zawsze zakraplałam kilka godzin po ostatniej dziennej dawce kropel leczniczych, np przed snem na wieczór, by oczka odpoczeły jej trochę.


PS: Bubu nie ma jeszcze roku, tak? bo sie zastanawiam jaki royalek :), czy lepiej dla kastratów?

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Wto maja 21, 2013 19:15 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Jeśli chodzi o Royalka może być dla kastratów :) On wszystko lubi. :)
Mam jeszcze parę zdjęć, ale limit mi się skończył na fotosiku hehe, muszę pousuwać stare zdjęcia to wrzucę.
Maluchy śmigały dziś po pokoju, Bubu ma uciechę że jakaś mała mysza się kręci koło niego, Tomcio zresztą też :)
Fajne takie maluchy pod warunkiem, że są zdrowe....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto maja 21, 2013 23:16 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

A jak tam Bubusiowa dieta? :wink: Jeśli dobrze pamiętam, to miał troszkę schudnąć. Chociaż może przy maluszkach będzie się więcej ruszał, to odchudzanie nie będzie konieczne :)
Tak czy inaczej, myślę, że bardziej mu posłuży mniej kaloryczny Royal dla kastratów, który ma też zapobiegać problemom z drogami moczowymi.
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro maja 22, 2013 13:55 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Hmm.... jeśli chodzi o odchudzanie Bubusia to efektów jakoś nie widać... :roll: Bubu jak biegnie to mu tak tłuszczyk dynda na prawo, na lewo.... wydaje mi się że jaki był, taki jest... Ruchu ma dużo, chce się i z dorosłymi bawić i za maluszkami biega...

Ogólnie jeśli chodzi o suche to koty jadły Purinę Cat Chow Adult i Purinę Cat Chow Sterile. Teraz Fundacja ma nam zamówić Purinę Cat Chow Feline ona jest dla na kłaczki, kamień na zębny i właśnie układ moczowy, ale Royalek dla kastratów jak najbardziej dla Bubusia się przyda. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro maja 22, 2013 18:29 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

No to fajno, wysłałaś mi kontakt? Postaram się na dniach złożyć jaką paczuszkę.
Jak dziś czują sie dzieciaczki? Jak oczko? Wiesz co jest tego przyczyną?
Jeśli chodzi o Bubusia, to kibicuje mu cały czas, by znalazł domek, co jakiś czas migają mi jego ogłoszenia, jak poszukiwania?
:kotek:

KamilaK

 
Posty: 147
Od: Sob gru 29, 2012 19:36

Post » Śro maja 22, 2013 18:47 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Kocięta czują się aż za dobrze, zrobiły nas w jajo... Zepsuło nam się coś... tzn albo antena, albo nie wiem już co, bo zasilacz kupiłam nowy i w ogóle nie mam już TV i w czasie zakładania zasilacza, nie zwracaliśmy na maluchy uwagi. Jak zasilacz podłączyliśmy to okazało się, że maluchy zniknęły.... Szukaliśmy ich po wszystkich zakamarkach dobre pół godziny, a one sobie smacznie spały w łóżku tam gdzie wkłada się pościel... W miejscu miękkim, spokojnym i bezpiecznym żeby nie było przy ścielaniu nic bym im się nie stało....

Tomcio nauczył się aportować, dla odmiany sznureczkiem...

A Bubu czasem ktoś napiszę emaila w Jego sprawie, ale zazwyczaj chcą go na dom wychodzący, więc odmawiam z wiadomych przyczyn....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 23, 2013 10:55 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Alatko paczuszka dziś przyszła :1luvu: :1luvu: :1luvu: no muszę powiedzieć, że przyszła w odpowiednim momencie, bo rano wyrzuciłam ostatnią Bozitkę i na obiadek już maluchy miały dostać tylko suche. Dziękujemy !!! No i wreszcie dorosłe se pojedzą, bo Bubu najbardziej kombinował jak maluchom podkraść jedzonko jak im nakładałam na talerzyk...
Za myszeczki też dziękujemy !!! Oj będą mogły się nimi bawić nim nie pogubią :ryk:

Kociaste od razu dostały smaczki, dostały każdy po dwa, ale oblizywały się pół godziny :ryk: :kotek:

Fruzia dalej szuka domu, Pani która chciała ją adoptować wróciła dzisiaj i dzisiaj dostała kociaka.... nie będę komentować....

I jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy za paczuszkę. !

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw maja 23, 2013 17:00 Re: DTu OlaLola. Dwa kociaki, jeden chory :(

Cieszę się, że kiciom smakuje :D Bozity Kitten powinno wystarczyć na trochę, a wkrótce zamówię więcej. W sklepach zoologicznych (stacjonarnych, nie internetowych) rzeczywiście trudno na nią trafić.
Pisałam już, że Norma i Norman są zachwycający? :1luvu: :1luvu:
Taki numer ze znikaniem zrobił nasz Czesio kiedy przyjechaliśmy zobaczyć go w jego ówczesnym dt. Państwo przetrząsnęli cały dom i byli wyraźnie zmieszani, że zgubili kotka. Po jakimś czasie wpadli na pomysł, żeby zajrzeć do schowka na pościel, gdzie mały spokojnie sobie spał. U nas w domu to też była jego ulubiona kryjówka. Kiedyś solidnie mnie przestraszył, bo schował się do poszwy na kołdrę i zupełnie nie było go widać, a ja myślałam, że uciekł na dwór kiedy otwierałam drzwi fachowcom od gazu. Chyba nie muszę pisać co przeżyłam zanim namierzyłam go w tej kołdrze :roll:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 16 gości