Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 19, 2013 18:15 Re: Mirmiłki IV.

Płotek bym nabyła, taki do przytrzymywania skrzynek zaokiennych, i zainstalowałabym od środka.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42039
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie maja 19, 2013 18:23 Re: Mirmiłki IV.

Hania, płotek absolutnie by mi nie pasował. I już tak sobie myślę, czyje w sumie dobro ważniejsze: kwiatków, czy kota, który na parapecie jest o - taki rozanielony!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Nie maja 19, 2013 18:30 Re: Mirmiłki IV.

Ja nie mam żadnych kwiatów w domu, przez kociaste, co to mi wszystką ziemię wykopywały pracowicie z doniczek. Moje fiołki kwitną pięknie, ale u TZ... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie maja 19, 2013 18:32 Re: Mirmiłki IV.

Sihaja pisze:Ja nie mam żadnych kwiatów w domu, przez kociaste, co to mi wszystką ziemię wykopywały pracowicie z doniczek. Moje fiołki kwitną pięknie, ale u TZ... :)


No więc właśnie. Ja mam jeszcze parapety w bibliotece :twisted:
Aniada
 

Post » Nie maja 19, 2013 18:42 Re: Mirmiłki IV.

Aniada pisze:
Sihaja pisze:Ja nie mam żadnych kwiatów w domu, przez kociaste, co to mi wszystką ziemię wykopywały pracowicie z doniczek. Moje fiołki kwitną pięknie, ale u TZ... :)


No więc właśnie. Ja mam jeszcze parapety w bibliotece :twisted:

O. Tam pewnie parapetów dostatek. W bibliotece, znaczy. Bo TZ odstąpił mi tylko 1 parapet i zapowiedział, że więcej fiołków nie przyjmie :(

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie maja 19, 2013 19:03 Re: Mirmiłki IV.

Aniada, Boluś wyrośnie z szaleństw, a Tobie będzie żal ukochanych roślin. Pomyśl jak zabezpieczyć storczyki. Może postawić gdzieś poza jego zasięgiem? Może zabezpieczyć parapet przed wskakiwaniem? Nie podawaj się tak szybko.

Ktoś postawił kiedyś takie coś co psikało na kota zapachem jak przecinał pole "widzenia" urządzenia.

Myśl.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39312
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie maja 19, 2013 19:05 Re: Mirmiłki IV.

a nie mogłabyś ich - storczyków, znaczy się, nie Kotów - zawiesić gdzieś na ścianach w takim układzie, żeby Kot nie był w stanie w nie wskoczyć?
w jakichś koszach np?
KotkaWodna
 

Post » Nie maja 19, 2013 19:08 Re: Mirmiłki IV.

A czy storczyki muszą stać na parapecie? Mój - póki go nie zgniłam wskutek przelania - stał na sekretarzyku koło okna. Ani razu nie fiknął. I chyba stanie nie-na-parapecie mu nie zaszkodziło, w końcu przelać kwiatka można w każdym miejscu...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie maja 19, 2013 19:12 Re: Mirmiłki IV.

MariaD pisze:Aniada, Boluś wyrośnie z szaleństw, a Tobie będzie żal ukochanych roślin. Pomyśl jak zabezpieczyć storczyki. Może postawić gdzieś poza jego zasięgiem? Może zabezpieczyć parapet przed wskakiwaniem? Nie podawaj się tak szybko.

Ktoś postawił kiedyś takie coś co psikało na kota zapachem jak przecinał pole "widzenia" urządzenia.

Myśl.


Nie wyrośnie. Nie ten typ. A myślę w sumie od jakiś 5 lat. I wiecznie mi żal. Dziś jak zobaczyłam kolejne wysypisko na podłodze, to "wymiękłam". Od razu wiedziałam, czyja to sprawka, bo winowajca leżał grzecznie i łypał na mnie wielce podejrzliwie. Wie, skórkowaniec, że źle robi!
Wdech-wydech. Zobaczę. W sumie mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, dopóki Duży siedzi w JG.

Ofelka, ja mam ok. 20 sztuk. Chcę, żeby mi kwitły, a na meblach czy półkach po pierwsze się nie zmieszczą, a po drugie - nie będą miały światła. Muszą stać na parapecie, bo mam idealną wystawę - wschodnią. Już zauważyłam, że przy takiej storczyki kwitną jak głupie.
Mieszkanko małe, ja lubię przestrzeń. Nie chciałabym "naciapać" sobie kwiatkami. Parapet i tylko parapet wchodzi w grę.

KOTKO, fajnie że jesteś. Już myślałam, że się gniewasz, alboco...
Aniada
 

Post » Nie maja 19, 2013 19:14 Re: Mirmiłki IV.

KotkaWodna pisze:a nie mogłabyś ich - storczyków, znaczy się, nie Kotów - zawiesić gdzieś na ścianach w takim układzie, żeby Kot nie był w stanie w nie wskoczyć?
w jakichś koszach np?

To jest myśl - zawiesić na oknie, nad parapetem, wkręcając haki w górną wnękę (mur?). Jakieś ładne koszyki i zakaz dla Bolusia by się do nich wspinał. Będzie mieć parapet dla siebie. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39312
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie maja 19, 2013 19:15 Re: Mirmiłki IV.

MariaD pisze:
KotkaWodna pisze:a nie mogłabyś ich - storczyków, znaczy się, nie Kotów - zawiesić gdzieś na ścianach w takim układzie, żeby Kot nie był w stanie w nie wskoczyć?
w jakichś koszach np?

To jest myśl - zawiesić na oknie, nad parapetem, wkręcając haki w górną wnękę (mur?). Jakieś ładne koszyki i zakaz dla Bolusia by się do nich wspinał. Będzie mieć parapet dla siebie. :)

O, super pomysł :ok:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42039
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie maja 19, 2013 19:23 Re: Mirmiłki IV.

Aniada pisze:KOTKO, fajnie że jesteś. Już myślałam, że się gniewasz, alboco...

Gazda z gaździną w sytuacji łóżko, intymność, erotyka w stopniu zaawansowanym.
Gaździna, klękając na łóżku, bierze się wtem pod boki, i rzecze srogo:
- łoj, gazdo! gniewom sie!
- A cegoz to sie gniewocie, gaździno? - pyta zdumiony gazda.
Na co odpowiada gaździna:
- Nie jo sie gniewom, ino wom sie gnie!
:mrgreen:

ale że zupełnie bez konotacji z pseudonimami Gospodyni i Gospodarza tegoż wątku, a-a-a-absolutnie i szczerze nie! ot, się mnię skojarzyło...
A ja się przeca nie gniewom ;), tylko pracuję intensywnie na żwirek i mięsko dla Zbuków Włochatych moich, o! ;> Stąd i nie ma mnie w necie, w domu, a nawet w Polsce.
A chciałam Cię swego czasu podrażnić, ale mi nie wyszło - miałam mieć trasę do Jeleniej Góry, a mam jedynie i aż w okolice, tj w Kotlinę Jeleniogórską.
Z kolei kusi mnie taki Jeden, coby w lipcu przyjechać do Katowic.... 8)
Więc mam zdrową i rozrośniętą nadzieję, że Cię w końcu osobiście uściskam, HEJ!! :>
trzymam kciuki za storczyki - u mnie właśnie jak głupie kwitnie brązowo-fioletowe dendrobium..
KotkaWodna
 

Post » Nie maja 19, 2013 19:31 Re: Mirmiłki IV.

Dziewczyny, to jest NIEREALNE. Ja go już widzę dyndającego na koszyczku. Huuuuuu-siuuuuuu, huuuuuu-siuuuuuu!!! Uwierzcie mi, Bolek to kot, który mieszka na szafie, a za domek letniskowy ma karnisz. Przecież on nawet na żyrandolu usiłował się pohuśtać.
Poza tym, to są falki. One nie wyglądałyby dobrze w koszu, ja zaś jestem niska i musiałabym skakać po drabinach. Jakoś tego nie widzę... Boluś wykopsałby storczyka z koszyczka i sam uwiłby sobie w koszyczku gniazdko... :D

Co?? Ja?? Niewiniątko?? Przecież ja NIC tym kwiatkom nie robię! Same widzicie, że sobie stoją...

Obrazek

KOTKO!!!! Musisz przyjechać do Tego Takiego Jednego! Jestem pewna, że on z tęsknoty tchu nie może złapać, boroczek...
Matko i córko, być nie może, że mogłabym Cię ugościć w Mirmiłowie! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie maja 19, 2013 19:45 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Nie maja 19, 2013 19:45 Re: Mirmiłki IV.

Ja bym od strony parapetu zabezpieczyła te storczyki siatką, wtedy nie spadną.
U mnie właśnie Burak ze Szkrabkiem podczas walki samców odłamali jedyną kwitnącą łodygę storczyka, mam nadzieję, że pojawi się nowa. Poprzednio siostrzyczki z jednej juki zrobiły mi parę sadzonek i mam teraz kilka sztuk :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie maja 19, 2013 19:48 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 19, 2013 19:47 Re: Mirmiłki IV.

Pojawi się nowa łodyga. Sama, własnoręcznie, w szale sprzątania połamałam kiedyś łodyżkę. Tyle miała pąków, że chciałam sobie rękę uciąć. Roślinka wypuściła nową.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 8 gości