Gang Burasów... Niuniek już nie potrzebuje niczyjej pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 17, 2013 14:52 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

No, niech Ci będzie, niech będzie, że jesteś genialna.
Dobra - jesteś. :D

Rozumiem, że dotyczy to każdego następnego kota, który Ci wpadnie w łapy? [tfu, tfu...ale życie jest życie] bo piszesz o miesiącu... :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 17, 2013 21:23 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

łapy łapy .... dziekuje uprzejmie.... szkoda, że nie szpony....

No i jak ja mam byc spokojna (zgodnie z zaleceniami tabuna lekarzy) :evil: No jak? Jak ja mam wierzyć w powodzenie i całe to gadanie z pięknem itd. No jak?
Jedna wielka ściema...... i ....... - wykropkuję ..... tak lepiej będzie.
Przez przypadek wlazłam na wątek - wylazł po prostu na górze to wlazłam. I co znalazłam?
Adopcję.
W jakim czasie?
Niespełna 24 godziny.
Macie jedna próbę aby zgadnąć kogo? Ktoś ma wątpliwości? Zbędne ...... MCO.
Bo to jest kot.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt maja 17, 2013 22:54 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Kinnia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153159&p=9835798#p9835798 wątek Coś.

Wczoraj pisałam o moim podstępnym planie na spółdzielnię.
Pomyślałam, pokombinowałam i ...... poszłam do spółdzielni z ustawą w ręku, zarządzeniem UM i artykułem z lokalnej prasy - podsumowanie działań i prężność i prowadzenia. Powiedziałam jakie koty mają prawa a jakie obowiązki wynikają z tego dla spółdzielni - wytknęłam, że nie przyłączyli się do akcji UM (polityczne powiązania bardzo silne), generalnie ja za nich to zrobiłam :mrgreen: . Likwiduję pomału (właściwie już na bieżąco) problem nadpopulacji kotów wolno żyjących i ...... ble ble ble. W końcu powiedziałam, że w związku z tym będę czasowo mieć w piwnicy koty chore, po sterylizacji głównie, w sprzęcie fachowym, w trakcie opieki weterynaryjnej co mogę potwierdzić zaświadczeniem od weta. I w zw. z tym proszę o spokój bo inaczej każdego chorego kota podlegającego pod te dwie ustawy zaniosę do UM i powiem w jakiej jestem sytuacji i na jakim osiedlu mieszkam i pomóc nie mogę zwierzakowi i dlaczego.......... Podziałało. Dogadałam się, że do miesiąca futro może siedzieć - taki ustaliłam czas na leczenie.
No i czy nie jestem genialna? :mrgreen:

:ryk:
:ok: :ok: :ok:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 18, 2013 8:41 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

24 godz. mówisz? I od razu sie trafił TEN dom? I został sprawdzony? Czy to tylko aplikowanie o MCO? Myślę, że wyadoptowanie każdego długowłosego jest trudniejsze ze względu na odpowiedzialność.. Żeby to nie była kolejna ozdoba trawnika...
Uważam, że jeszcze trudniej byłoby wyadoptować krówki... , szczególnie jakby nie miały łat w odpowiednich miejscach.
Masz jakiś plan awaryjny w razie nie znalezienia domów do tego końca czerwca?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 9:49 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

O czym Wy mówicie? Jakiś link można prosić?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob maja 18, 2013 11:20 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Nie wiem o kim mówi Kinnia; ja mówię ogólnie...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 18, 2013 22:16 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Wieczorem mąż poszedł wynieść śmieci i wraca z wiadomością: Kot ci uciekł. Spojrzałam w prawo: Coco śpi na koszu, spojrzałam w lewo Chanel siedzi na parapecie. Do dwóch to ja zliczyć umiem. Za jakieś 10 minut Chanel zaczęła syczeć bo na drabinkę wspinał się z dworu obcy Buras, rzeczywiście bardzo podobny tylko trochę większy. Szybko odkrył gdzie jest stołówka. Jest nieufny i nie pozwalał zbliżyć się na mniej niż 10 m.
Obrazek
Mam nadzieję, że to chłopak i niewykluczone, że wyszedł na spacer. Chociaż apetyt miał jakby dawno nie jadł.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie maja 19, 2013 11:00 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ewa. Gratuluje optymizmu - czyjs ..... wyszedł..... ma dom..... Ja taka optymistyczna nie jestem.

Morelowa - nie mam opcji. Żadnej. No bo jakie: schron czy ulica? Nie mam pomieszczenia, nie mam miejsca, nie mam ..... nic nie mam. Wiem, że czas szybko mija. Telefonów brak.

Resztę napiszę później bo mnie wyrzucają od kompa.
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 19, 2013 11:04 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Już raz próbowałam nakarmić szylkretowa kotkę, i wydawało mi się ze jest dzika bo uciekła. A potem okazało się że to koteczka z sąsiedniego bloku która wychodzi na spacery. A uciekła bo nie była głodna i mnie nie zna.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie maja 19, 2013 11:11 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Kinnia pisze:Morelowa - nie mam opcji. Żadnej. No bo jakie: schron czy ulica? Nie mam pomieszczenia, nie mam miejsca, nie mam ..... nic nie mam. Wiem, że czas szybko mija. Telefonów brak.

dlatego uważam że wychodzacy dom jest lepszy niż schron czy ulica.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie maja 19, 2013 13:37 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Jestem na chwilkę.

No co do mojego nerwa to jest tak, że prawde powiedziawszy to ja dostałam ataku wsciekłości jak dowiedziałam się, że moja koleżanka z pracy zaciążyła swoją kotkę bo..... ja chce mieć takie małe koteczki i je wychować i ...... :evil: :evil: :evil:
Pytam inteligentną inaczej czy ona nie widzi ile kociąt jest do wizięcia bo potrzebuja pomocy .... i co .... ale ja chce od maleńkiego wychowywać :evil: i ..... No żesz ...... :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 19, 2013 13:42 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

No i może jeszcze piersią karmić...
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie maja 19, 2013 14:43 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Dobra - może jest tak , że koleżanka o tej wspomnianiej inteligencji, jest zorientowana [w końcu Twoja koleżanka :mrgreen: ] w kocietach, ilościach, dt/ds, zwrotach, wymaganiach adopcyjnych, zboczeńcach... itd.
Jest? To Twoja wściekłość umotywowana i mam nadzieję, że wyrażona w jej obecności..?

Nie jest? Chce mieć kociątka czasowo? OK, bo domyślam się, że nie chce po prostu 'mieć' małego kotka.., a tych nowych bez względu na ilość - zatrzymać. Będzie słuchała jak jej będziesz obrazowo [koniecznie] tłumaczyła jakich i jak szukac domów? Co tym wychowanym przez nią może grozić w jakichś łapach..
Bo na inne już za późno...
Nie będzie słuchała? To przywiązać - uświadomić w kwestii komu dać kotka.
Bo my sobie tu opowiadamy jakim złem są schrony, złe umowy adopcyjne itp. A akurat większość [WIĘKSZOŚĆ] tutaj wie. Ale 'zewnętrzni' ludzie nie wiedzą. Po prostu nie mają pojecia.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25705
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 19, 2013 15:10 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

No właśnie. Dzisiaj kilka osób radziło na Fb żeby ślepe kocięta z Białegostoku oddać do schroniska, a dwie kotki Jagody z Jasła które akurat obie na raz urodziły zbierają lajki...
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie maja 19, 2013 15:25 Re: NIECH NAS KTOŚ ZECHCE .....ILE MOŻNA BYĆ W GANGU.....BUR

Ta kolezanka za 5 miesiecy moze miec nawet 25 małych kotków do wychowywania :twisted:
Też sie spotkalam z tęsknieniem za małym ślicznym kotkiem, ale mało kto zastanowi się, że taki kotek jest milusi-malusi przez miesiąc, potem przez 4 miesiące to niszczarka do wszystkiego, a w wieku 5 miesięcy może juz miec pierwszą ruję albo zacząć znaczyć teren i tropić koteczki :evil:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, ewar, Google [Bot], puszatek i 112 gości