Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:ale jak to, to kochający zwierzęta wolontariusze reagują tylko wtedy, gdy da się dowalić karę śmierci czy reagują, bo dzieje się straszna krzywda zwierzętom?
Femka pisze:chcesz powiedzieć, że nikt nic nie wiedział? <ikonkazaśmiewającasiędorozpuku>
Afryka pisze:Femka pisze:chcesz powiedzieć, że nikt nic nie wiedział? <ikonkazaśmiewającasiędorozpuku>
Nie mam żadnej wiedzy na ten temat i wiem tylko tyle, ile przeczytałam w internecie. Po prostu trudno mi uwierzyć, że ktoś postronny mógłby znać skalę zjawiska i nic z tym nie zrobić. Szczególnie wolontariusz, który z założenia chce pomagać zwierzętom. Jeśli rzeczywiście jacyś wolontariusze wiedzieli i nic nie zrobili, to prawdziwy skandal. Szkoda, że nie można ich oskarżyć o współudział w przestępstwie.
Afryka pisze:Wątek z dogo wklejony przez Bungo działa, więc doczytuję o sprawie z 2009. Wygląda na to, że wtedy nie było tam na miejscu wolontariuszy i to TOZ dał ciała nie przeprowadzając kontroli, skoro okoliczni mieszkańcy zgłaszali problem. Dopiero interwencja z 2012 w przytulisku w Kłaju pozwoliła na ukaranie grzywną Anny K. Jak to możliwe, że w 2012 nie dostała kary więzienia, choćby w zawiasach?
Edit: [doczytuję] Natomiast faktycznie przerażające jest to, że wszyscy wypowiadający się dogomaniacy jak jeden mąż stanęli po stronie Anny K. i bronili jej przez złymi dziennikarzami
Femka pisze:Najpierw my musimy pokazywać, czym jest przestępstwo przeciwko zwierzęciu, że życie i zdrowie zwierzęcia jest bezcenną wartością, że stosunek do zwierząt jest jednym z głównych wyznaczników naszej cywilizacji, wyższości nad innymi gatunkami.
Dopóki solidarność z "koleżanką" będzie ważniejsza niż los psa czy kota, żadne prawo, nawet najbardziej restrykcyjne, nie spełni swojej roli.
Gretta pisze:Femka pisze:Najpierw my musimy pokazywać, czym jest przestępstwo przeciwko zwierzęciu, że życie i zdrowie zwierzęcia jest bezcenną wartością, że stosunek do zwierząt jest jednym z głównych wyznaczników naszej cywilizacji, wyższości nad innymi gatunkami.
Dopóki solidarność z "koleżanką" będzie ważniejsza niż los psa czy kota, żadne prawo, nawet najbardziej restrykcyjne, nie spełni swojej roli.
Amen! Nic dodać, nic ująć!
Femka pisze:pomidor, droga Anno.
Oto na Dogo już info o kolejnym miejscu. Co robi uzytkowniczka? Pisze na forum. Że straszne miejsce, że skandal. I już.
http://www.dogomania.pl/forum/threads/1 ... st20859910
Użytkownicy przeglądający ten dział: Chantel, draco_kot, Google [Bot], Klementy_na, Manuelowa i 92 gości