Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

fifi2005 kochana z Ciebie duszyczka :1luvu:

ja cały czas prowadzę wydarzenie na fb, wklejam zdjęcia choć nie ma ich za wiele. Fajnie gdyby miał dt właśnie u Ciebie. Może uda się z ds, choć poza lajkami i postami typu "jaki on piękny" + serduszko deklaracji brak. Gdyby były jakieś nowe zdjęcia to będę wdzięczna.

No i co z tą propozycją fifi2005...? Sytuacja się rozwija?

asia-lodz pisze:No i co z tą propozycją fifi2005...? Sytuacja się rozwija?

Zobaczymy, wysłałam PW do fifi.
Mam nowe zdjęcia Stefanka, wstawię wieczorem.

O, to ja czekam na zdjęcia Stefanka :1luvu:

Wstawiam obiecane zdjęcia

Czarny kot + mój aparat + ciemne pomieszczenie to generalnie porażka, szczególnie jak ten kot nijak nie chce współpracować :roll:

bo to żarcie dają, bo to różne miejsca są ciekawsze niż ta pani z aparatem :crying:

w każdym razie na zdjęciach pokazujemy nowe łózko Stefana sponsorowane przez Asię, która aktualnie przebywa w Szkocji i jest dumną właścicielką całkiem innego czarnego kota Stefana.
Ponieważ łóżko było tańsze niż przewidywany budżet, to w bonusie jest żarełko stosowne do wieku pana i władcy, a reszta kasy pójdzie do stefankowej skarpetki na koncie fundacyjnym z przeznaczeniem na inne jego potrzeby.

Prosto z hurtowni, jeszcze z metką

:

No i Stefciu sam w sobie i w skromnym lokalu:

Z wyrka korzystanym jest :ok:

- widać to po narastającej ilości kocich kudełków na nim :lol:

Tutaj, mimo, ze zdjęcie technicznie jest żadne, to mnie się kotuś bardzo podoba:

I będę się upierała, ze to mało fotogeniczne stworzenie

i żadna to jego wina po prostu aparat go nie lubi - niektóre top modelki tak mają :mrgreen:

ale jeśli ktoś poczyta o biedaku i o tym jak o nim piszę to może zapragnie poznać go na żywo i zobaczyć, że jest o wiele, wiele ładniejszy niż to co mogą przekazać cyfrowe media :?:

...

Czarnemu kotu trudno zrobić zdjęcia, ale tu nie sposób ukryć czarnej urody.

MalgWroclaw pisze:Czarnemu kotu trudno zrobić zdjęcia, ale tu nie sposób ukryć czarnej urody.

Nie wiem jak to jest...
ja mam dwie panny w domu

Marmurkową szylkretkę Drahmę, która się ukrywa (bo rudości trzeba znaleźć na brzuszku) i czarno-biała krówkę Glusię. Drahma na najgłupszym zdjęciu zrobionym "w biegu" wygląda ładnie, a Gluś na mało którym. No chyba, że ja mam taki wypaczony gust :roll:

Śliczny Stefcio :1luvu:

I łóżeczko też cudne - w pięknym kolorku i chyba super wygodne :ok:

ale
dlaczego
jest na nim
KOŚĆ się pytam? :roll:

Duszek686 pisze:
ale
dlaczego
jest na nim
KOŚĆ się pytam?

a bo tak????
w hurtowni, w której kupowałam jest dłuuga i pełna po brzegi alejka z łóżeczkami różnymi i nie było żadnego co by: się zmieściło w klatce, było wygodne, było pierne (kto czyta Chmielewską to wie co to znaczy

) i było z rybim szkieletem - bo tak się widzi rzeczy dla kotów nie wiem czemu?
Jeszcze jedno mi się podobało, ale było W KSZTAŁCIE KOŚCI, co już w ogóle je zdyskwalifikowało jako wyrko dla kota

Fakt - W KSZTAŁCIE KOŚCI - to już całkowita profanacja by była :lol:

To teraz jeszcze tylko domek i pełnia szczęścia :ok:

Podepnę się pod ten wątek, bo też czarny, też kocur i też z Łodzi. Świeżo wykastrowany. Szuka domu, bo jest totalnie oswojony!
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater zdjęcie zawisło na facebookowym profilu.
Może chociaż dom tymczasowy?
Grzegorz.

udostępniłam Kocurka z Wierzbowej :ok:

za Stefka dom kciuki trzymam :ok:

Fajnie, że są nowe zdjęcia. Wkleję na fb Stecia i jego nowe łóżeczko :lol:

Mam 8 lat i wystawili mnie na klatkę... ma dom u jaga1666 :)

Kto przegląda forum