Wczoraj sie nie wyrobiłam z napisaniem -jak skończyłyśmy to późno było, a jeszcze psy i rodzina i wogóle
Ale wczoraj kotki porządnie obejrzałam przy świetle dziennym; z każdej strony -i trzy są tri (jedna w masce, chyba najładniejsza), ale trzy to nie są tri -tylko biało-bure kotki
i co ja teraz z nimi zrobię? mam następny problem
dwie tri są bardzo przebojowe i one zawsze na przodzie, albo na rodzeństwie -i na zdjęciach wychodziło jak wychodziło
(jestem trochę podłamana -znowu- jeden z tych nie tri-kotek to jest taki dzikusek; złości się i udaje że chce nas zjeść

prześmieszny jest)
A teraz o kotach
Wszystkie koty maja już otwarte oczy. Ten szósty, złapany dopiero w poniedziałek -wygląda najmarniej i ma te oczy przymrożone -ale widzi.
Są dużo bardziej zainteresowane światem, kręcą się, fukają na nas, zaglądają.
No, po prostu się ruszają. Nareszcie, bo to przerażające jak koci dzieciak leży jak szmatka.
Wczoraj wymieszałam w takim kubeczku jak do kawy - ciepła wodę z tym con supportem.
Było z 3/4 kubeczka.
Młoda wzięła kota na kolana i ustawiła -tak jak pisałyście - łapy na dole, a ja się podsunęłam żeby poprawić
z tym kubeczkiem w ręce
a kotek na jej kolanach szybciutko włożył pyszczek do kubeczka -i zjadł/wypił własciwie wszystko
Drugi już niestety nie chciał pić samodzielnie -ale z chęcią łykał i nie wyrywał się.
Nie jestem mistrz strzykawki -ale ponieważ kotek współpracował - to zdecydowanie zjadł.
I następne kotki różne -jedne trochę same popiły z kubeczka -ale żaden tak dużo jak pierwszy.
Innym trzeba było strzykawką - ale starały się łykać. Przynajmniej jakiś czas łykały, a dopiero potem się wyrywały.
Musze im założyć zeszyt i każdego opisać jak wygląda i pisać, który zjadł dużo, a który mniej - bo na razie to nie wiem. Przekładałysmy je z jednego transportera w drugi - żeby sie nie pomylić.
Ten szósty, złapany dopiero w poniedziałek, co dostał dopiero jeden zastrzyk -to jest jeszcze taki apatyczny; niezainteresowany jedzeniem. Ale i jemu trochę wepchnęłyśmy tego conve support.
Jak długo to conve dawać? dopóki nie zaczną jeśc mięska? czy to jest lepsze od mieska i dawać jednocześnie?