Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 11, 2013 20:31 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Mieliśmy prawdziwy upał - w cieniu było 28-30 stopni i bardzo parno.
Wczoraj jeszcze cieplej ponad 35 stopni w cieniu.
Po południu koty tylko w łazience na mokrej podłodze leżały - same sobie pomoczyły - wodę z misek powylewały.
Teraz się schładza - 22 stopnie i wiatr.
Jutro pierwszy z "zimnych ogrodników"
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob maja 11, 2013 20:35 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

o qrde 8O to u nas cały czas w koło 13 stopni się bujało ,rano ,kole 7.00 pewnie jeszcze zimniej było,ale nie pomyślałam,zeby z ciekawości luknać
35 stopni to już dla mnie mordęga,w któryś dzionek u nas tyle było
W pracy myślałam,ze odlecę ,masakra

U nas w tej chwili 11 i tez wiatr,tyle,ze wreszcie nie pada po całym dniu padania
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 11, 2013 23:11 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Agnieszko widzisz to co ja – kolejny raz byłyśmy równocześnie na forum :)
Tak Neruś jest mięciusieńki i błyszczy….
Mam śmiesznie – jedno mnie gryzie do krwi po obydwu stronach łydki a drugie te same miejsca mi zalizuje :ryk:

U nas w tym roku chyba nie było jeszcze prawdziwych upałów …. chyba bo jak siedzę w biurze niewiele wiem.
Popołudniu tylko dwa razy szlam z krótkim rękawem i jeden dzień byłam w spódnicy.
Dziś już zimno, nijako, mokro.
Jedynie przez chwilę było trochę lepiej!
Od rana siąpiło potem udało nam się zaglądnąć na działkę. Było około 17 stopni. Teraz znowu leje, zerwał się wiatr i jest coraz chłodniej.
………….
Mam domowa ciekawostkę.
We wtorek będą warsztaty przyrodnicze ze szkoły TZ. Weźmie udział prawie 50 osób. Będzie się to odbywało w naszym parku – główna część od 10-14 więc tego nie zobaczę a może powinnam wziąć urlop…. Będzie nauczyciel chemii, biologii, fizyki. Doświadczenia – między innymi badanie własności i składu wody – tam są źródełka, rów, stawki a z domu kranówka… Dużo roślin i ptaków, może uda się zobaczyć obydwa puszczyki i wiewiórki.
Jest jedno ale… w związku z niepewną pogodą główna baza na wszelki wypadek będzie u mnie w domu :twisted:
TZ mnie poprosił o upieczenie podwójnej „zebry” albo szarlotki więc mam dodatkową zabawę podczas weeckendu a już wiem że jutro idziemy do Babci…
Muszę sprawdzić przepis - poszukać ten ze śmietaną i większa ilością kruszonki albo do mojego dorobić więcej kruszonki.
……….
W związku z tym wszystkim mam domową rewolucję, na nic czasu. Wydruku przepisów zwłaszcza zdenerwowana oczywiście nie znajdę bo teraz już wogóle znowu nie wiem co gdzie mam.... kocham rewolucję...
Co chwilę TZ przemeblowuje mieszkanie i co chwilę coś ode mnie chce :twisted:

Dziś na chwilę zaglądnęłam na działkę oczywiście z aparatem fotograficznym ale nawet nie wiem czy cokolwiek ostrego wyszło…- zobaczę jak wszystko ogarnę i dom i siebie a już jest późno....
Przesadzałam kolejne niezapominajki i stokrotki z działki na balkon i siałam różne kwiaty. Pomocnik był baaardzo aktywny....Co wykiełkuje zobaczymy.

Wczoraj sprawdziłam w kadrach ile mam jeszcze urlopu w tym roku – całkiem nieźle – można coś zaplanować – zostało 21 dni :) czyli mogę sobie planować 3-tygodniowy urlop…. :D
…………
10.05.2013 https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 1&theater..
Głosuj na Michała
Artykuł w weekendowej gazecie Chicago Rewia.
Jak by ktoś chciał papierowe to zapraszam do sklepu :-)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 6:23 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

:D

to masz bardzo pracowity weekend - a miałaś odpoczywać i oszczędzać się.

ktoś nam ukradł słoneczko :twisted:

jest pochmurno ale nadal ciepło 17 stopni.

pozdrawiamy Wszystkich !
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie maja 12, 2013 7:53 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Jakie sloneczko......zimno bardzo,buro,lało,leje i bedzie lało. Tak jest u mnie. Obrzydliwosc......ble
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103048
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie maja 12, 2013 8:43 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

kussad ,ale się będzie u ciebie działo :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 10:59 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Taaak! Będzie się działo! Nigdy do tej pory nie było u mnie w domu służbowej imprezy na taką skalę…. Doświadczenia bezpieczne dla zwierząt… - badanie wody… Jak wiecie TZ jest chemikiem…
Pogoda zapewniona – taka jak w tej chwili! Nawet nie wiadomo czy dadzą radę zobaczyć nasz park! :mrgreen:

Przez chwilę słońce bardzo nieśmiało usiłowało popatrzeć na świat i przestało padać. 17 stopni!….

Do TZ ani przystąp. Właśnie usłyszałam, że wszystko ma być gotowe - ze szklankami, talerzykami, łyżeczkami do dziś wieczora bo on jutro pracuje do 19:00 a jeśli z czymś nie zdążę to mi podziękuje… :twisted:
Pojechał kupić ser na sernik, kakao do zebry i bardzo dużo wody tej w 5 ltr pojemnikach…
Fajnie a na 15:00 do Babci….

Zaglądam bo dobrze że tutaj wklejałam moje wypróbowane przepisy – najszybciej we własnych postach je znajdę a uzbierało się tego trochę więc wygodniej wydrukować…. Zdenerwowana nie wiem gdzie posiałam dysk zewnętrzny z plikiem z zebranymi przepisami a po reinstalacji systemu nie mam tego na aktualnym dysku w komputerze….
Na przyszłość chyba sobie tutaj zbiorę linki tego co wyszukam bo pamiętam, że Magda-Romas też kiedyś mi podawała swój.
Będę szukała i linki i przepisy żeby były zebrane w jednym miejscu też tutaj – gdzieś są chyba w lecie część z nich Wam podawałam….
Alusi – Ciasto Szefowej z wersją do zebry,
AYO- Szarlotkę Brazylijską,
Moje kruche ciasto z owocami i Magdy-Romas,
Murzynek z dżemem – dla Bronusiowej…
Szybki sernik z bakaliami - ten co był na Wielkanoc i dla Krzysia teraz na majówkę...
Mam nadzieję że zdążę to znaleźć i wydrukować zanim TZ przyjdzie i zastanie mnie przy komputerze bo się znowu nasłucham złośliwych komentarzy wrrrr…
Może któraś z Was jest w tej chwili tutaj....samej trochę mi to zajmie... :(

A ja jeszcze chciałam sobie posiać kwiaty koniecznie dziś – dzień kwiatowy na tym drugim balkonie od strony podwórka – niebieskie – tam gdzie są niezapominajki i różne rozsady – niezapominajki, bratki, stokrotki
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 12, 2013 12:31 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Ty masz to wszystko zrobić :strach:
muszę pobuszować po twoim wątku i odszukać przepisy ,szarlotka brazylijska brzmi pysznie :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 13, 2013 19:45 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Mamy słońce :) Jupiiiiiiiii!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 13, 2013 19:52 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

A u nas już ciemno i ziiiiiimno :evil:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto maja 14, 2013 19:09 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

U nas jeszcze jasno.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 14, 2013 21:56 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Ja nie wiem kiedy u nas robi się ciemno - nie zdążyłam zauważyć! :oops:
Podobno już wcześniej też były upały - prawie 30 stopni!
.......
U nas w tej chwili jest stosunkowo ciepło – 15 stopni!
..........
Zakończył się mój udział w Warsztatach! Przeżyłam! Jestem padnięta ale zadowolona! :)
Największą niespodzianką na etapie poszukiwań przepisów zanim cokolwiek nowego wydrukowałam było znalezienie starych wydruków z moimi notatkami… :twisted:
Piekłam:
Szarlotkę brazylijską ale dodałam 1 jajko i 3 łyżki śmietany 12% – proporcje podwojone bo na dużą blachę i dodałam dodatkową porcję kruszonki,
Sernik ale bez bakalii i z serka waniliowego,
Zebrę.
Szarlotka brazylijska wg AYO u Aluś :arrow: viewtopic.php?f=1&t=110933&p=6590559&hilit=szarlotka+brazylijska#p6590559
Ciasta u mnie - ponownie szarlotka i Ciasto szefowej - od alus 1 :arrow: viewtopic.php?f=46&t=130746&p=9478069&hilit=szarlotka+brazylijska#p9478069
Szybki sernik z bakaliami :arrow: viewtopic.php?f=46&t=130746&p=9802995&hilit=sernik+z+bakaliami#p9802995
Ciasto Magdy- Romas :arrow: viewtopic.php?f=46&t=50796&p=5319600&hilit=ciasto+z+owocami#p5317504
………
Wspominałam już o murzynku z dżemem. Najbardziej podobny do tego pieczonego wspólnie z Moją Mamą jest
Murzynek z dżemem dla Bronusiowej.
Okazuje się że tutaj go nigdy nie wkleiłam. Oto cytaty - najważniejsze na grubo i duże włącznie z wybranymi komentarzami z tej strony.
Piekłam go w różnej wersji – jako typowy murzynek, polewany czekoladą, przekładany dżemem lub masą grysikową, muffinki, kawałki czekolady w środku, z dodatkiem przyprawy do piernika jest piernikiem…
Może gdzieś kiedyś znajdę dodatkowe notatki jeśli wogóle takie też robiłam :wink:
Źródło: http://www.smaczny.pl/przepis,murzynek
Ważne jest żeby składniki miały taką samą pokojową temperaturę i nie należy zaglądać do piekarnika jak się ciasto piecze. Dorota [2011-04-14 11:19:37] Jedyną modyfikacją było masło zamiast margaryny (bo jej nie znoszę i wszędzie wyczuję) no i polewę sama zrobiłam, nie odlewałam tej pól szklanki na polewę jak w przepisie. No i dałam rodzynki. A piekło mi sie ciasto 60 minut. A nagrzałam go wcześniej. :) monisia [2011-04-01 17:29:30] Margaryna Palma lub Kasia, a bakalie to np. 1/2 szklanki pokrojonych orzechów włoskich, 1/2 szklanki kandyzowanej skórki pomarańczowej lub 1/2 szklanki rodzynek (można je wcześniej zalać gorącą wodą, dodać kilka kropel aromatu i zostawić pod przykryciem na około 60 minut, a następnie dokładnie osączyć). Bakalie przed dodaniem do ciasta warto obsypać mąką pszenną.:) Dorota [2010-10-12 12:40:34] Tak, i razem wszystko zmiksować - :) Dorota [2010-07-27 13:02:18] dodac 4 jajka odrazu z białkiem? patrycja [2010-07-24 08:18:50] Hej. Ja zawsze ubijam pianę oddzielnie , dodaję ją na koniec i mieszam delikatnie łyżką.Potem mozna dodac wiśnie ze słoika albo gruszki.Pycha,polecam Gabi [2010-05-01 12:45:00] Tak, masę należy wystudzić, aż będzie zimna. ;) Dorota [2009-05-17 22:48:12] Mam pytanie : wystudzić mase to znaczy do jakiej temperatury? aż będzie zimne? jula [2009-05-16 20:55:43] Piecyki elektryczne są super ale do mięs, ciast drożdżowych i kruchych. Do ciast ucieranych się nie nadają. Zawsze wyjdzie zakalec a w najlepszym wypadku mało puszysty ( gliniasty). Piekę ponad 30 lat - puszysty wypiek ucierany wyjdzie tylko w piekarniku gazowym. renia renia [2009-04-09 00:11:40] Wystarczy wymieszać z przestudzoną masą. Dorota [2009-03-20 21:59:54] czy żółtka należy utrzeć czy wystarczy wymieszać z przestudzoną masą? ejoana [2009-03-20 20:52:05] murzynek rzadzi. najlepszy z kawalkami bialej czekolady w srodku. baba jaga [2008-04-30 17:17:17a ja dodaje mleko jeszcze,,,,, R.Z reniuszka [2008-01-06 16:41:45] Hmm... co tu powiedzieć piekarniki są różne, być może należy nagrzać piekarnik do 170 st. C. a po włożeniu murzynka do piekarnika po około 10 minutach zmniejszyć temperaturę. Jeżeli ciasto z jednej strony nie rośnie to powodem tego są nieszczelne drzwiczki piekarnika. ;) Dorota [2007-10-18 20:42:41] nie dodaje całych jajek do masy a żółtka natomiast z białek ubijam pianę, dodaje na koniec do ciasta i delikatnie mieszam - ciasto wychodzi bardziej puszyste })i({ [2007-07-26 16:25:00] nie radze wam dawac takiego taniego kakao bo wyjdzie nie dobre sass [2007-06-09 13:10:02dodałam rodzynek królewskich wyszlo pycha>>gosia [2007-03-04 11:03:18] ale dodałam do niego 3 żółtka , 3 zmiksowane białka jako piana i cukier waniliowo-cynamonowy :D:P wyszło bardzo puszyste Ewciak [2006-12-21 12:44:13] mój przepis 100% pyszne ciasto 1) - 1kostka margaryny - 7 łyżek wody - 1,5 szklanki cukru - 2 czubate łyżeczki kakao -- to wszystko zagotowac w garnku, mieszajac łyżką :) i jak na łyzce nie bedzie cukru to wystudzić zeby było zimne 2) - 4 jajka - 1,5 szklanki mąki - 2 łyżeczki proszku do pieczenia -- do tego garnka co sie juz wystudziło wsadzic jajka (ale tylko żółtka, białka macie ubić, żeby było sztywne), wsadzacie mąke i proszek do pieczenia i na koniec ta sztywną pianę z białek :) wszystko mieszacie łyżką, i dajecie do prodziża i smacznego mantis [2006-11-23 20:28:29] Robiłam go 2 razy tylko za drugim razem podwoiłam proporcje zeby było na dużą blachę i też było ok. :) MoNiA :P [2006-09-02 21:04:34] 10 łyżek wody i 6 łyżek kakao. Nie odlewałam 1/2 masy na polewę, zrobilam ja osobno. Porcja akurat na małą tortownicę. Ciasto pieknie wyrosło i jest idealnie ciemne, idealnie wilgotne i naprawdę pyszne:):):) Justynka [2006-06-01 08:26:28] robiłam na śreniej blaszce(nie na keksowej)i wyszedł super, wcale nie za niski!korzystałam z komentarzy,tzn.dodałam wiecej wody i kakao a mniej masła, natomiast polewe zrobiłam osobno(nie tak jak w przepisie) z masła i kakao Puchatek, ponakłuwałam i polałam. Polecam bardzo ten murzynek, smakujei pachnie jak pierniczek, agnieszka [2006-05-16 21:10:42]
na_tusia pisze:Zrobiłam wczoraj murzynka z dżemem i sodą KRYSTUSI, (dzięki za przepis)a że niebyło tam informacji o temperaturze i czasie to napisze jak go zrobiłam(i wyszedł) ok kostka masła i dwie łyżki oleju, szklanka cukru sloiczek dżemu(śliwkowy najlepszy) łyżeczka sody 0.5 szklanki mleka 3 szklanki mąki ok 3 łyżek kakao można dać ok 5 dkg-garstke rodzynek oprószonych mąką 4 jajka wykonanie: średnia blaszka wysmarowana tluszczem, wysypana bulka tartą utrzeć masło z cukrem i olejem, (można dać zamiast oleju 5dkg masła jeszcze) dodawać po jednym jajku, caly czas ucierać dodawać kolejno resztę produktów: sodę, kakao, dżem, po szklance mąki, cały czas ucierać, ma koniec podgrzać mleko ale nie musi wrzeć, podlać wszystko mlekiem i połączyc dokladnie, (nie wiem czy da się to zrobić dokładnie mikserem, ja ucierałam w glinianej makutrze, wtedy ciacho dostaje powietrza i później rośnie, poza tym jest troche za gęste przed polączniem z mlekiem, więc żeby je w ogóle dało sie utrzeć po dodaniu mąki nalezy wlewać mleko) wylać na blaszke, wstawić do piekarnika nagrzanego do ok 160 stopni, po ok 45 minutach sprawdzić czy odstaje od krawędzi i sprawdzić nakłuwając patyczkiem czy suchy, jak tak, to zosatwić jeszcze w piekarniku na 5 minut, później wyłączyć, uchylic drzwiczki piekarnika i zostawić tam ciacho aż przestygnie troche. można polać, najsmaczniej jest nie polewą z delekty, tylko kupić czekoladę za 1,50(ale czkolade nie wyrób czekolado podobny) rozpuścić z troszkę wody, pozostawić do zgęstnienia, wylać na jeszcze ciepławe ciacho żeby sie dobrze rozlało, posypać po wierzchu gęsto zmielonymi średnio zmielonymi orzechami na_tusia [2006-02-26 13:20:07]
robię wg. pierwotnego przepisu, a zamiast bakalii dodaję dżem z czarnych porzeczek:-) Kita_Golub [2006-01-10 22:53:45] dodalam 2x wiecej kakao i cukru. murzynek niestety wyszedl za bardzo suchy. radze tez dawac wieksze proporcje bo na porcja jest nawet za mala na zwykla blache. magdalena [2006-01-02 20:01:10] ciasto wyszło mi znakomite. Dodałam 10 łyżek wody, 6 łyzek kakao, 2/3 masła. Piekłam w piekarniku elektrycznym 60 minut. Najpierw 20 minut zapieklam od dołu w temp 180C a potem 40minut od góry do dołu.Zamierzam,przełozyc budyniem lub konfiturą z wiśni Gosia [2005-12-18 14:41:21] Witam.Dziś upiekłam po raz drugi to ciasto.Pierwsza wersja udała sie średnio.Proponuję dodać zamiast 7 łyżek 10 łyżek wody i 2 razy więcej kakao.Wszyscy się zachwycali.Ciasto było "mokre" aż palce lizać.Proponuję też posypać wierzch wiórkami kokosowymi i płatkami migdałow. Agunia [2005-12-01 22:33:41] Zrobiłam je z połowy margaryny i dodałam troche wiecej kako oraz powideł wisniowych. 4.11.2005. ewak23 [2005-11-04 10:53:13] Ostatnio z braku laku dodałam skórkę pomarańczową kandyzowaną do środka i ciut posypałam na polewę. Iza [2005-06-05 19:21:45] proponowalabym dodac zamist wody mleko !!! Jest bardziej ciasto wilgotne a nie suche:) Maria [2005-04-10 20:22:10] Do ciasta dodalam rodzynki i płatki migdałowe... basioleeeek [2005-04-08 23:34:33] A ja, aby nie było suche, zamiast 7 łyżek wody daje...3/4 szklanki! Reszta bez zmian i oczywiście odlewam pół szkl. na polewę z tym, że polewam jeszcze ciepławe ciasto i ponakłuwane bardzo gęsto wykałaczką, aby polewa lepiej wsiąkała.:) Unika [2005-03-21 23:44:43]] Ciasto jest przepyszne!!!ja zrobilam je z budyniem waniliowym przekroilam ciasto na dwie czesci i wylalam budyn polozym na to druga czesc polalam czkolada i jest exstra!!!polecam:) Ania [2005-03-06 13:01:20] dodałam słoik wiśni wydrylowanych, Maryla [2005-03-05 18:57:53] ciasto jest super ,jeszcze bylo by lepsze gdyby przelozylo sie je dzemem wisniowym zarypiste,polecam asia [2005-03-04 13:57:34] Bardzi pyszne ciasto!! starczy spokojnie na 6 osób, zrobiłam je w 25min + oczywiście 40min pieczenia. Mozna je piec w 170' w 35min! Ciasto jest pyszne, aczkolwiek waarto dodac pół słoika dżemu np wiśniowego, wtedy ciasto nie jest takie suche aha i poł szklanki polewy to jak dla mnie troche zamało proponuję gotową polewę czekoladową!! POLECAM!! Go$ka [2005-01-23 15:52:10] Murzynek jest jeszcze lepszy jeżeli damy 4 łyżki kakao, ubijemy piane z bialek i nie odlewamy 1/2 szklanki ciasta na polewę, tylko dodamy polewę gotową np. delecta. Jest Super!!! lidka [2005-01-22 13:42:28] Cała kostka margaryny, to zdecydowanie za dużo, ale reszta jest O.K! pychotka [2005-01-20 19:03:49
KRYSTUSIA pisze:CZEŚĆ BRONUSIOWA! PROSIŁAŚ O MURZYNKA Z DŻEMEM,PROSZĘ BARDZO: 4 JAJKA 3 SZKL.MĄKI 1 SZKL.CUKRU 250G MASŁA 1 SŁOICZEK DŻEMU (OKOŁO 280G) 2 ŁYŻKI KAKAO 1/2SZKL.MLEKA 1 ŁYŻECZKA SODY MASŁO UTRZEĆ Z CUKREM,DODAJĄC PO JEDNYM JAJKU.PÓŻNIEJ DODAĆ RESZTĘ SKŁADNIKÓW ROZGRZEWAJĄC MLEKIEM. POLECAM. BARDZO DOBRY!!! JAK ZROBISZ I BĘDZIE CI SMAKOWAŁ DAJ ZNAĆ. POZDRAWIAM! KRYSTUSIA@OP.PL [2004-12-12 01:12:45]
hej. naprawde to nie trzeba tak duzo tluszczu (margaryny) dodawac, pozniej nawet masa nie wyglada apetycznie. oczywiscie najlepsze jest maslo. miod jest super + powidla sliwkowe. wogole to mozna sobie wymyslac rozne rodzaje - np. z samymi orzechami... ale murzynek jest super!!! zamiast kakao mozna tez dodac czekolade do pieczenia - jest smaczniejsza. Dominika [2004-12-05 19:37:21] Aby murzynek był bardziej świąteczny -; można dodać pół szklanki czerwonego wytrawnego wina, łyżkę miodu, garść orzechów włoskich oraz troszkę przyprawy korzennej. Fifi [2004-11-28 11:18:47] Poszukuję jednak od dawna murzynka który w składnikach ma dżem.Pamiętam smak tego ciasta do dziś.Wilgotny i puszysty. CZEKAM Bronusiowa [2004-11-18 12:59:48] nie ma jasno określonego czasu mieszania całości składników a myślę że ma to wpływ na jakość ciasta ,no i czy ten piekarnik się podgrzewa czy nie? zuzia [2004-10-08 10:18:11] na wierzch poukladalam sliwki,i na koniec polalam polewa czekol.pieklam w 160 st.60 min.i lebenderengel [2004-10-04 21:34:33] ZRÓBCIE GO W FORMIE TORTOWEJ I PRZEŁÓŻCIE DŻEMEM MORELOWYM W ŚRODKU I ODROBINĄ PO WIERZCHU.NA TEN DŻEMIK WARTO WYLAĆ ROZTOPIONĄ GORZKĄ CZEKOLADĘ Z (Z MLEKIEM I ODROBINA PUDRU) PYCHA KINGA [2004-09-06 13:22:12] powidla sliwkowe do murzynka idealne :D miszaq [2004-05-08 15:15:18] najlepsze jest z agrestem. gradus® [2004-02-28 15:29:34]
Wspomnień czar – taki kiedyś byłem malutki:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Eh, życie - bardzo mądry post u Basi (horacy7): viewtopic.php?f=1&t=152779&start=390#p9829903 :(
Dobranoc !
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 15, 2013 14:41 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Dziś 15 maja Dzień Polskiej Niezapominajki!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84 ... apominajki
Dzień Polskiej Niezapominajki – święto przyrody obchodzone corocznie 15 maja, mające na celu promowanie jej walorów, stałe przypominanie o ochronie środowiska i zachowaniu różnorodności biologicznej Polski.
Święto ma również na celu zachowanie od zapomnienia ważnych chwil w życiu, osób, miejsc i sytuacji.
"Polska Niezapominajka" jest zachętą aby budować silne, głębokie więzy z najbliższymi i szczere przyjaźnie z ludźmi z otoczenia, przypomina o szacunku jaki powinniśmy żywić dla przyrody "małej" i "wielkiej Ojczyzny", przypomina o wartości jaką niosą ze sobą lokalne tradycje czy wytwory ludzkiej myśli - jakimi są np. "perełki architektury" zachowane w miastach, miasteczkach i wsiach.
Akcję zapoczątkował w 2002 redaktor radiowej Jedynki, prowadzący "Ekoradio", Andrzej Zalewski (zm. 2011) trochę na przekór Walentynkom. Pierwsze obchody odbyły się 15 maja 2002 roku.
Świętu patronują od początku media: Gazeta Wyborcza i Przyroda Polska, która zainicjowała akcję powstania Klubu Szkół Parkowych. Uczniowie tych placówek dbają o miejscową faunę i florę.
W kolejnych latach do akcji edukacji włączali się pszczelarze, szkółkarze, leśnicy i inne środowiska, np. Państwowy Instytut Geologiczny, przedszkola i szkoły oraz wiele czasopism, m.in. Dziennik Zachodni, Gość Niedzielny, Gazeta Olsztyńska.
Do akcji włączyły się również Lasy Państwowe. Z inicjatywę oczyszczenia lasów królewskich Władysława Jagiełły w 2010 roku, wystąpił Ośrodek Edukacji Ekologicznej i Integracji Europejskiej w Jedlni-Letnisko. Do Polskiej Niezapominajki dołączają również rolnicy ekologiczni.
Hasła "Polskiej Niezapominajki" w kolejnych latach
Rok Hasło
2004 zdobywamy polskie serca miłością wzajemną do ojczyzny z jej piękną przyrodą i tradycją – stanowiąc część wielkiej Europy, dorzućmy do wspólnego bukietu – polskie niezapominajki
2005 Ocalić od zapomnienia pamiątki naszych Ojców
2006 A to Polska właśnie
2007 W zdrowym ciele zdrowy duch
2008 Chrońmy fabryki tlenu
2009 Zieleń to nadzieja
2010 Popieramy ojczyźnianą ekologię!
2011 Kochaj las, bo w lesie znajdziesz radość'
2012 Wyczarowane z drewna[1]

viewtopic.php?f=1&t=152520&p=9831081#p9831081
kussad pisze:Dorotko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jestem tutaj codziennie chociaż ukradkiem :oops:
Jestem też codziennie u Basi-horacy7 i też wracają myśli o Moich Najbliższych, Znajomych i Innych, Którzy przegrali tą walkę albo cały czas dzielnie walczą!
Cudu też nigdy nie było ale ciągle tli się iskierka nadziei i pozostaje modlitwa ... :ok: :ok: :ok:
Zaczynam trzymać kciuki za Misia :ok: :ok: :ok:
……
Oczywiście są też tacy, którzy wygrali a walkę stoczyli wiele lat temu!
Znajomy też walczy, nie jest to aż tak bliska znajomość żebym obliczała termin kolejnego cyklu ale czasem się zdarza że odbiera telefon ode mnie i "nie może tego natychmiast załatwić bo właśnie leży w szpitalu ale zarz do mnie oddzwoni" :|
…….
Post 11011 napisałam u Basi viewtopic.php?f=1&t=152779&p=9830913#p9830913
Obrazek
Jedynie to zdjęcie mam pod ręką… :oops: Przeszukałam całe swoje konto na Photobucket – nie ma zdjęć, które szukam. Możliwe, że je posyłałam ale w mailu. Muszę przeszukać swoje dyski…
Dookoła pięknie kwitną i pachną bzy i niezapominajki :)
Dziś imieniny Nadziei! :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 15, 2013 15:16 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

mam niezapominajki w swoim tycim ogródeczku i bardzo je lubię :wink:

uwielbiam słodycze ,a ty mi tu taaaakie ciasta :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 15, 2013 21:30 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Też bardzo lubię niezapominajki i sieję je początkowo głównie ze względu na prośbę TZ!
Słodycze, ciasta–z tego co pamiętam jak się spotkałyśmy Ty jesteś szczuplutka i możesz jeść w nieograniczonych ilościach :) – ja muszę uważać…. Niedawno było 65 kg przy 164 cm….huśtawka straszna bo 61,5 też się ostatnio trafiło…. :oops:
Poprzednie było pieczenia sernika dla Krzysia podczas „majówki”, teraz na warsztaty a to co zostało … no dobrze „zebrę” upieczoną wg przepisu alus 1 „Ciasto szefowej” spróbowałam kilka maleńkich kawałeczków, został kawałek szarlotki - przydał mi się dziś na imieniny sąsiadki – Pani Zosi! Zobaczyłam Ją dziś jako pierwszą za swoim drzwiami gdy rano szłam z Choco na spacer :) … a całkowicie zapomniałam coś kupić a kwiaty się nie nadają bo to Ona przynosi wszystkim od siebie z działki…
……………
Wczoraj wieczorem suczka była bardzo zmęczona. Bardzo ciężko napracowała się przez cały dzień – pilnować w parku prawie 40 osób, nie pozwolić innym psom przeszkadzać im w pracy nawet kilka osób do niej blisko mogło podejść… :twisted:
..…
Byłyśmy u wet – oczka wyglądają lepiej – to jakieś zapalenie spojówek może alergiczne. Kończymy poprzednie kropelki a teraz zastosujemy Zuma ze świetlikiem…… czy coś takiego – jeszcze nie dotarłam do apteki

Kończą nam się też inne kropelki.
Podczas konsultacji jakiś czas temu Nerunia opisałam tak:
kussad pisze:Tytuł: Wegetarianizm.
…w przypadku takiego łobuza – krwiożerczego wampira?
Kocurek – ur. 3.04.2012 roku.
Nieprzewidywalny – rzuca się na mnie i atakuje ręce i nogi – kostki, łydki, nigdy nie wiadomo kiedy. Potrafi przechodzić obok i skacze do ręki żeby ugryźć. Gryzie mocno – aż do krwi…
Mąż go określa, że jest złośliwy – faktycznie często reaguje agresją gdy coś mu się nie spodoba albo czegoś chce.. Gryzie tylko mnie a męża nie tknie.
Boi się opryskiwacza, syczenia.
Gryzie od zawsze – od kociaczka, nie pomogła kastracja – wcale się nie wyciszył.
Oprócz niego mamy 7-letnią suczkę.
Miałam wcześniej kilka kotów ale żaden mnie nie gryzł i nie atakował… zaczynam się go bać a zaczyna się cieplejszy okres i jak tutaj chodzić z gołymi nogami – nie da się….
Bardzo dawno temu suczce dawaliśmy szyszkę chmielu. Teraz nawet o Feliway różnie się słyszy.
Na własną rękę nie chciałam niczego mu podawać.
Jak wiecie już chodzę w spódnicy….. ale mały dziś mi atakował rękę kilkakrotnie i mam znowu gustownie podrapaną rękę niedaleko łokcia….
Blizny po poprzednich głębokich podrapaniach są dość widoczne…. :evil:
Jak się czujecie i Wy i Wasze zwierzaki i w ogóle co z Wami?
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 15 gości