Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
robię wg. pierwotnego przepisu, a zamiast bakalii dodaję dżem z czarnych porzeczek:-) Kita_Golub [2006-01-10 22:53:45] dodalam 2x wiecej kakao i cukru. murzynek niestety wyszedl za bardzo suchy. radze tez dawac wieksze proporcje bo na porcja jest nawet za mala na zwykla blache. magdalena [2006-01-02 20:01:10] ciasto wyszło mi znakomite. Dodałam 10 łyżek wody, 6 łyzek kakao, 2/3 masła. Piekłam w piekarniku elektrycznym 60 minut. Najpierw 20 minut zapieklam od dołu w temp 180C a potem 40minut od góry do dołu.Zamierzam,przełozyc budyniem lub konfiturą z wiśni Gosia [2005-12-18 14:41:21] Witam.Dziś upiekłam po raz drugi to ciasto.Pierwsza wersja udała sie średnio.Proponuję dodać zamiast 7 łyżek 10 łyżek wody i 2 razy więcej kakao.Wszyscy się zachwycali.Ciasto było "mokre" aż palce lizać.Proponuję też posypać wierzch wiórkami kokosowymi i płatkami migdałow. Agunia [2005-12-01 22:33:41] Zrobiłam je z połowy margaryny i dodałam troche wiecej kako oraz powideł wisniowych. 4.11.2005. ewak23 [2005-11-04 10:53:13] Ostatnio z braku laku dodałam skórkę pomarańczową kandyzowaną do środka i ciut posypałam na polewę. Iza [2005-06-05 19:21:45] proponowalabym dodac zamist wody mleko !!! Jest bardziej ciasto wilgotne a nie suche:) Maria [2005-04-10 20:22:10] Do ciasta dodalam rodzynki i płatki migdałowe... basioleeeek [2005-04-08 23:34:33] A ja, aby nie było suche, zamiast 7 łyżek wody daje...3/4 szklanki! Reszta bez zmian i oczywiście odlewam pół szkl. na polewę z tym, że polewam jeszcze ciepławe ciasto i ponakłuwane bardzo gęsto wykałaczką, aby polewa lepiej wsiąkała.na_tusia pisze:Zrobiłam wczoraj murzynka z dżemem i sodą KRYSTUSI, (dzięki za przepis)a że niebyło tam informacji o temperaturze i czasie to napisze jak go zrobiłam(i wyszedł) ok kostka masła i dwie łyżki oleju, szklanka cukru sloiczek dżemu(śliwkowy najlepszy) łyżeczka sody 0.5 szklanki mleka 3 szklanki mąki ok 3 łyżek kakao można dać ok 5 dkg-garstke rodzynek oprószonych mąką 4 jajka wykonanie: średnia blaszka wysmarowana tluszczem, wysypana bulka tartą utrzeć masło z cukrem i olejem, (można dać zamiast oleju 5dkg masła jeszcze) dodawać po jednym jajku, caly czas ucierać dodawać kolejno resztę produktów: sodę, kakao, dżem, po szklance mąki, cały czas ucierać, ma koniec podgrzać mleko ale nie musi wrzeć, podlać wszystko mlekiem i połączyc dokladnie, (nie wiem czy da się to zrobić dokładnie mikserem, ja ucierałam w glinianej makutrze, wtedy ciacho dostaje powietrza i później rośnie, poza tym jest troche za gęste przed polączniem z mlekiem, więc żeby je w ogóle dało sie utrzeć po dodaniu mąki nalezy wlewać mleko) wylać na blaszke, wstawić do piekarnika nagrzanego do ok 160 stopni, po ok 45 minutach sprawdzić czy odstaje od krawędzi i sprawdzić nakłuwając patyczkiem czy suchy, jak tak, to zosatwić jeszcze w piekarniku na 5 minut, później wyłączyć, uchylic drzwiczki piekarnika i zostawić tam ciacho aż przestygnie troche. można polać, najsmaczniej jest nie polewą z delekty, tylko kupić czekoladę za 1,50(ale czkolade nie wyrób czekolado podobny) rozpuścić z troszkę wody, pozostawić do zgęstnienia, wylać na jeszcze ciepławe ciacho żeby sie dobrze rozlało, posypać po wierzchu gęsto zmielonymi średnio zmielonymi orzechami na_tusia [2006-02-26 13:20:07]
hej. naprawde to nie trzeba tak duzo tluszczu (margaryny) dodawac, pozniej nawet masa nie wyglada apetycznie. oczywiscie najlepsze jest maslo. miod jest super + powidla sliwkowe. wogole to mozna sobie wymyslac rozne rodzaje - np. z samymi orzechami... ale murzynek jest super!!! zamiast kakao mozna tez dodac czekolade do pieczenia - jest smaczniejsza. Dominika [2004-12-05 19:37:21] Aby murzynek był bardziej świąteczny -; można dodać pół szklanki czerwonego wytrawnego wina, łyżkę miodu, garść orzechów włoskich oraz troszkę przyprawy korzennej. Fifi [2004-11-28 11:18:47] Poszukuję jednak od dawna murzynka który w składnikach ma dżem.Pamiętam smak tego ciasta do dziś.Wilgotny i puszysty. CZEKAM Bronusiowa [2004-11-18 12:59:48] nie ma jasno określonego czasu mieszania całości składników a myślę że ma to wpływ na jakość ciasta ,no i czy ten piekarnik się podgrzewa czy nie? zuzia [2004-10-08 10:18:11] na wierzch poukladalam sliwki,i na koniec polalam polewa czekol.pieklam w 160 st.60 min.i lebenderengel [2004-10-04 21:34:33] ZRÓBCIE GO W FORMIE TORTOWEJ I PRZEŁÓŻCIE DŻEMEM MORELOWYM W ŚRODKU I ODROBINĄ PO WIERZCHU.NA TEN DŻEMIK WARTO WYLAĆ ROZTOPIONĄ GORZKĄ CZEKOLADĘ Z (Z MLEKIEM I ODROBINA PUDRU) PYCHA KINGA [2004-09-06 13:22:12] powidla sliwkowe do murzynka idealneKRYSTUSIA pisze:CZEŚĆ BRONUSIOWA! PROSIŁAŚ O MURZYNKA Z DŻEMEM,PROSZĘ BARDZO: 4 JAJKA 3 SZKL.MĄKI 1 SZKL.CUKRU 250G MASŁA 1 SŁOICZEK DŻEMU (OKOŁO 280G) 2 ŁYŻKI KAKAO 1/2SZKL.MLEKA 1 ŁYŻECZKA SODY MASŁO UTRZEĆ Z CUKREM,DODAJĄC PO JEDNYM JAJKU.PÓŻNIEJ DODAĆ RESZTĘ SKŁADNIKÓW ROZGRZEWAJĄC MLEKIEM. POLECAM. BARDZO DOBRY!!! JAK ZROBISZ I BĘDZIE CI SMAKOWAŁ DAJ ZNAĆ. POZDRAWIAM! KRYSTUSIA@OP.PL [2004-12-12 01:12:45]
Dzień Polskiej Niezapominajki – święto przyrody obchodzone corocznie 15 maja, mające na celu promowanie jej walorów, stałe przypominanie o ochronie środowiska i zachowaniu różnorodności biologicznej Polski.
Święto ma również na celu zachowanie od zapomnienia ważnych chwil w życiu, osób, miejsc i sytuacji.Akcję zapoczątkował w 2002 redaktor radiowej Jedynki, prowadzący "Ekoradio", Andrzej Zalewski (zm. 2011) trochę na przekór Walentynkom. Pierwsze obchody odbyły się 15 maja 2002 roku."Polska Niezapominajka" jest zachętą aby budować silne, głębokie więzy z najbliższymi i szczere przyjaźnie z ludźmi z otoczenia, przypomina o szacunku jaki powinniśmy żywić dla przyrody "małej" i "wielkiej Ojczyzny", przypomina o wartości jaką niosą ze sobą lokalne tradycje czy wytwory ludzkiej myśli - jakimi są np. "perełki architektury" zachowane w miastach, miasteczkach i wsiach.
Świętu patronują od początku media: Gazeta Wyborcza i Przyroda Polska, która zainicjowała akcję powstania Klubu Szkół Parkowych. Uczniowie tych placówek dbają o miejscową faunę i florę.
W kolejnych latach do akcji edukacji włączali się pszczelarze, szkółkarze, leśnicy i inne środowiska, np. Państwowy Instytut Geologiczny, przedszkola i szkoły oraz wiele czasopism, m.in. Dziennik Zachodni, Gość Niedzielny, Gazeta Olsztyńska.
Do akcji włączyły się również Lasy Państwowe. Z inicjatywę oczyszczenia lasów królewskich Władysława Jagiełły w 2010 roku, wystąpił Ośrodek Edukacji Ekologicznej i Integracji Europejskiej w Jedlni-Letnisko. Do Polskiej Niezapominajki dołączają również rolnicy ekologiczni.
Hasła "Polskiej Niezapominajki" w kolejnych latach
Rok Hasło
2004 zdobywamy polskie serca miłością wzajemną do ojczyzny z jej piękną przyrodą i tradycją – stanowiąc część wielkiej Europy, dorzućmy do wspólnego bukietu – polskie niezapominajki
2005 Ocalić od zapomnienia pamiątki naszych Ojców
2006 A to Polska właśnie
2007 W zdrowym ciele zdrowy duch
2008 Chrońmy fabryki tlenu
2009 Zieleń to nadzieja
2010 Popieramy ojczyźnianą ekologię!
2011 Kochaj las, bo w lesie znajdziesz radość'
2012 Wyczarowane z drewna[1]
……kussad pisze:Dorotko![]()
![]()
![]()
Jestem tutaj codziennie chociaż ukradkiem![]()
Jestem też codziennie u Basi-horacy7 i też wracają myśli o Moich Najbliższych, Znajomych i Innych, Którzy przegrali tą walkę albo cały czas dzielnie walczą!
Cudu też nigdy nie było ale ciągle tli się iskierka nadziei i pozostaje modlitwa ...![]()
![]()
Zaczynam trzymać kciuki za Misia![]()
![]()
Jak wiecie już chodzę w spódnicy….. ale mały dziś mi atakował rękę kilkakrotnie i mam znowu gustownie podrapaną rękę niedaleko łokcia….kussad pisze:Tytuł: Wegetarianizm.
…w przypadku takiego łobuza – krwiożerczego wampira?
Kocurek – ur. 3.04.2012 roku.
Nieprzewidywalny – rzuca się na mnie i atakuje ręce i nogi – kostki, łydki, nigdy nie wiadomo kiedy. Potrafi przechodzić obok i skacze do ręki żeby ugryźć. Gryzie mocno – aż do krwi…
Mąż go określa, że jest złośliwy – faktycznie często reaguje agresją gdy coś mu się nie spodoba albo czegoś chce.. Gryzie tylko mnie a męża nie tknie.
Boi się opryskiwacza, syczenia.
Gryzie od zawsze – od kociaczka, nie pomogła kastracja – wcale się nie wyciszył.
Oprócz niego mamy 7-letnią suczkę.
Miałam wcześniej kilka kotów ale żaden mnie nie gryzł i nie atakował… zaczynam się go bać a zaczyna się cieplejszy okres i jak tutaj chodzić z gołymi nogami – nie da się….
Bardzo dawno temu suczce dawaliśmy szyszkę chmielu. Teraz nawet o Feliway różnie się słyszy.
Na własną rękę nie chciałam niczego mu podawać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości