ewissko pisze:Obawiam się o los tego kota ( nagły wypadek, zagubienie na działkach ).
to jest duża i nieuprawniona nadinterpretacja i nie powinna mieć miejsca, niezależnie od zaistniałej sytuacji
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewissko pisze:Obawiam się o los tego kota ( nagły wypadek, zagubienie na działkach ).
Mulesia pisze:ManfredkotTusi. Dziewczyny piszą, że ustnie zobowiązałaś się, że kot bedzie niewychodzącym.
Czy możesz się do tego ustosunkować?
Mulesia pisze:ManfredkotTusi. Dziewczyny piszą, że ustnie zobowiązałaś się, że kot bedzie niewychodzącym.
Czy możesz się do tego ustosunkować?
dalia pisze:ewissko pisze:Obawiam się o los tego kota ( nagły wypadek, zagubienie na działkach ).
to jest duża i nieuprawniona nadinterpretacja i nie powinna mieć miejsca, niezależnie od zaistniałej sytuacji
Blekitny.Irys pisze:dalia pisze:ewissko pisze:Obawiam się o los tego kota ( nagły wypadek, zagubienie na działkach ).
to jest duża i nieuprawniona nadinterpretacja i nie powinna mieć miejsca, niezależnie od zaistniałej sytuacji
To nie jest nieuprawniona nadinterpretacja - to przewidywanie skutków jakie moga nastąpić, gdy kot jest wychodzący.
To, że okolica ( wg jednej ze stron sporu ) była/ jest bezpieczna nie oznacza, iż nieszczęśliwy wypadek czy zaginięcie, zagryzienie przez bezpańskie psy etc. nie może się wydarzyć.
A tak w ogóle to pacta sunt servanda, nieprawdaż ?
ewissko pisze:Czas skończyć z pseudo grzecznością.
Czas nazwać kłamcę - kłamcą
oszusta - oszustem i taką osobą jest Tusia , świadomie kłamała i oszukiwała.
Przyjmuję za te słowa odpowiedzialność i jeśli Tusia czuje się obrażona niech postawi mnie przed sądem.
Nie chcę być złym prorokiem ale wydaje mi się , że Tusia manipuluje nami opisując obecną sytuację Lusi - system kar wobec kotki . Obawiam się o los tego kota ( nagły wypadek, zagubienie na działkach ).
W opiekę Tusi oddałabym tylko niedźwiedzia grizzli bo ten umie sam zadbać o swoje prawa!
Dziewczyny ! cóż mogę napisać ,wiele razy oszukano mnie , zmanipulowano ,okłamano, same wiecie młódka nie jestem ale na tyle naiwna , że jeszcze wierzę czego Wam i sobie życzę
Ewa
dalia pisze:Tusia już 9 stycznia pisała o działce
viewtopic.php?p=9528077#p9528077
morelowa pisze:Co innego -
na wątku Kotkinsa, Anemon pisze o odebraniu Tigry.. Nie wiem, ale chyba nie chodzi o ukaranie Tusi, o udowodnienie kto ma rację itd. Krzywda spotka kotkę. Największa. Jeśli jest tak jak pisze Tusia, że kotka jest szczęśliwa, przywiązana i zadowolona...to to będzie nowy szok.
Nie mam pomysłu co zrobić i nie opowiadam sie za żadnym rozwiązaniem. Dalej uważam, że Tusia postąpiła fatalnie [taki eufemizm]. Ale kara spotka Tigrę...To trzeba wziąć pod uwagę.
Anemon pisze:Uwazam, ze decyzja nalezy do kotkinsa i Neigh.
I nie musze miec racji...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości