Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 05, 2013 12:47 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Długi weekend jak wszystkie święta obfituje w resztki "z pańskiego stołu". Ludzie wyrzucają "kotom, bo jeszcze dobre". Niech sami to jedzą, jak dobre :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 05, 2013 15:18 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

jolabuk5 pisze:Życie jest bardziej skomplikowane, niż nam się wydaje.[...]

to Ci się Jolu nadziało, co nie?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 05, 2013 21:57 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Oj tak. Alenajgorsze, że nic nie złapałam :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2013 11:02 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Wczoraj znowu nic nie złapałam, chociaż klatka stała w nocy (od 1 do 6 rano). Szarusia widziałam, małego biało-czarnego w ogóle nie widziałam, ale może był, tylko klatką się nie zainteresował. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 09, 2013 17:58 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

samopas klatkę zostawiłaś? Bałabym się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 10, 2013 21:48 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

U mnie podwórko zamknięte, więc mozna zostawić klatkę, już parę razy tak robiłam, ale oczywiście trochę się boję.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 10, 2013 22:45 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

U mnie też zamknięte i nie zostawiłabym nigdy. Co i rusz spotykam panów zbierających złom.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 12, 2013 18:49 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

MalgWroclaw pisze:U mnie też zamknięte i nie zostawiłabym nigdy. Co i rusz spotykam panów zbierających złom.

U mniezbieracze nie chodzą, bozamknięte -jak chcę, żeby coś zabrali, to wystawiam na drugie podwórko (od Al. Kosciuszki, bo ja mieszkam od Wólczanskiej).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 8:03 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Mam nowinę - wypuściłam z piwnicy Dixi i.... nic się nie stało. Z Szarusiem nawet się trochę wąchają, biegają za sobą. Dixi nadal "mieszka" w piwnicy, Szaruś w węźle cieplnym, a podwórko jest wspólne :D Strasznie się cieszę!!!!
Natomiast małe czarno-białe przestało się pojawiać. Nie wiem, czy gdzieś dalej pobiegło, czy przeniosło się na inne podwórko, ale nie widzę go już od dawna. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 8:10 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

jolabuk5 pisze:Mam nowinę - wypuściłam z piwnicy Dixi i.... nic się nie stało. Z Szarusiem nawet się trochę wąchają, biegają za sobą. Dixi nadal "mieszka" w piwnicy, Szaruś w węźle cieplnym[...]

to ekstra!
też się bałam jak to z nimi będzie
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 8:56 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

To bardzo dobra wiadomość! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 9:38 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Witamy się wtorkowo i życzymy miłego dzionka! :1luvu: :1luvu: :1luvu
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 10:58 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Zarobiona jestem, nie mam kiedy pisać... Ale dziękuję i też życzę miłego dnia! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 14, 2013 11:01 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Mnie też czeka trudny tydzień bo szykuje się od czwartku wekend z Marcelem i znów praca po 12 godz.przez 3 dni. :evil:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 15, 2013 23:29 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Rano idąc do pracy spotkałam na podwórzu Dixi i Szarusia. Powąchały się, otarły o siebie i były bardzo zadowolone :D Ależ mi ulżyło!
Z 3 burych kotek w mojej okolicy (Dixi, burasia na Wólczańskiej 21 i burasia na Wólczańskiej 27) Dixi ma najlepsze warunki bytowania podwórkowego i jest najmniej "domowa", daje się głaskać tylko w węźle cieplnym przez okienko. Dlatego wzięcie jej do domu z powodu konfliktu z Szarusiem uważałam za ostateczność i cieszę się, ze nie musiałam tego zrobić. Nawiasem mówiąc pierwszą kandydatką do wzięcia do domu jest burasia z Wólczańskiej 21, bardzo oswojona i miziasta. Obiecuję sobie, że na zimę, jak wyadoptuję obecne tymczasy, wezmę ją do domu.
Udało mi się znaleźć 2 piłeczki do toru i uruchomiłam zabawkę ponownie, owiązawszy ją oczywiście plastrem, żeby jej koty tak łatwo nie rozwaliły. Poskutkowało, bo tor działa teraz prawidłowo, a koty wykazują zainteresowanie, zwłaszcza Kacperek :D
Obrazek
(od lewej - Małgosia,Calineczka, Niteczka, Kacperek)
A tu sam Kacper :D
Obrazek
I specjalnie dla Ewy.L - Gucio :D
Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69603
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 95 gości