i ja się dołączam do gratulacji

chociaż może powinnyśmy się zapytać Marty, czy jest czego gratulować...
Doris mało się pomyliłaś z tą piaskownicą

ostatnio całe dnie spędzamy z Tosia u mojej Irenki na działce

a gdy Tosia śpi, ja biorę się za dziobanie w ziemi czy inne prace porządkowe - świetny sposób na odstresowanie się
Martula, ale Ty weź temu Ryskowi jakiś kaganiec załóż, co?? niech on nie zjada wiewióreczek!!! a jak jeża upoluje czy kreta?? toż one pod ochroną...
patrzcie, jak to sprawdza sie powiedzienie: "cicha woda brzegi rwie"... w życiu nie powiedziałabym, że Kropka zdzirowata się stanie

a na takie niewiniątko wygląda...
