
Tu tylko nasza kochana Blue może coś doradzić, ja się zupełnie nie znam ...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwinta pisze:A za ten bucik, to ja bym ....![]()
Miraclle pisze:Wynika z tego, że trzeba było amputacje przeprowadzić od razu po ustabilizowaniu stanu koteczki![]()
Blue pisze:Aniu - który chirurg mówi takie rzeczy o amputacji w obecnej sytuacji?
Blue pisze:Miraclle pisze:Wynika z tego, że trzeba było amputacje przeprowadzić od razu po ustabilizowaniu stanu koteczki![]()
Też niekoniecznie.
Kotka miała dane wszelkie możliwe szanse na to by odzyskać sprawność i zachować łapkę.
Gdyby łapka była amputowana od razu - nie byłoby tego.
quexiada pisze:Blue pisze:Miraclle pisze:Wynika z tego, że trzeba było amputacje przeprowadzić od razu po ustabilizowaniu stanu koteczki![]()
Też niekoniecznie.
Kotka miała dane wszelkie możliwe szanse na to by odzyskać sprawność i zachować łapkę.
Gdyby łapka była amputowana od razu - nie byłoby tego.
Wszyscy chcieli dobrze, a wyszło do chrzanu!
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 139 gości