przyszła umrzeć na moim balkonie. Fionka nie żyje [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 08, 2013 19:40 Re: problem mam :( przyszła umrzeć na moim balkonie

Bałam się wchodzić do wątku, że będzie jakaś tragedia... A tu wszystko ładnie ogarnięte, a tragedia "tylko" dla portfela ;)
Poproszę o pw z cyferkami, czasem portfele też trzeba ratować;]
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 19:56 Re: problem mam :( przyszła umrzeć na moim balkonie

Hikiko pisze:Bałam się wchodzić do wątku, że będzie jakaś tragedia...

ok, zmieniłam tytuł żeby nie stresować 8)

pw poszło, dzięki :piwa:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 6:30 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Podrzucam o poranku :ok:

Jak się czuje kiciunia? Coś wiadomo?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 7:22 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Ja to nawet nie wiem po co mam do lecznicy dzwonić :lol:
od razu po operacji, gdy jeszcze się nie ruszała, już wyzywała na całe gardło
zwyzywała wetów operantów, mnie, weta "boksującego", po całości

Wczoraj jak dzwoniłam (wyznam że z lekkim strachem, po tych wyrazach zapowiadających armagedon bałam się usłyszeć że np. zeżarła rękę wetowi albo wygryzła klatkę) to wyzywać już przestała (ufff), pozwalała przy sobie robić i czuła się wyśmienicie. Ta kota jest niezniszczalna 8O

Nie wiem o której TŻ będzie wracał z pracy, jak o ludzkiej godzinie to spróbuję namówić żeby ją odwiedził i podpytał weta jak ocenia kotę (również wiekowo, kurcze, ciągle mi te 3-4 lata nie pasują...). Wiecie, przez telefon to jakaś głupia gadka :)

Lecznica ma do mnie tel, jakby coś to chyba by dzwonili :kotek:
Bratanica się nie odzywa, muszę ścignąć :mrgreen:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 7:33 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

To charakterne babsko :twisted:
Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej i nie będzie na Was bluźnić po przeprowadzce :D
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 8:11 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

a niech bluźni sobie do woli, co jej będę żałować, żeby tylko do bluźnienia nie dodała czynów chuligańskich i napaści :P

zapomniałam napisać... jeden dzień gdy czekała na operację u mnie w domu, po odpoczynku zaczęła gadać... jak typowy syjam. Takie dość charakterystyczne gadanie :o ani proszę, ani spadaj, tylko ewidentne pogaduchy :kitty:
w połączeniu z jej nietypową budową (chyba że ten pysio to skrajne wycieńczenie... ale futro, skóra i oczy aż tak nie pokazywały...) zastanawia mnie to ciutkę. Z drugiej strony: zero pointa w tym kocie.

na koncie 145 :1luvu: :1luvu: :1luvu: dzięki dzięki dzięki, jakby sporo mniej panikuję, acz nerka nadal aktualna jak coś :ok:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 9:21 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Niezła akcja :ok: Dobrze, że kotka już ciachnięta, niech szybko zdrowieje! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw maja 09, 2013 9:46 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Hop hop :)
Może ktoś jeszcze dorzuci grosik na koteczkę? :kotek:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 10:08 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

nelka83 pisze:Hop hop :)
Może ktoś jeszcze dorzuci grosik na koteczkę? :kotek:


Nelka, ja za dwa tygodnie Cie chyba nawiedze, bo jak raz do szczecina jadę :D

A nawet Cosia mogę zabrać w prezencie :twisted: :mrgreen:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 10:23 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Poker71 pisze:
nelka83 pisze:Hop hop :)
Może ktoś jeszcze dorzuci grosik na koteczkę? :kotek:


Nelka, ja za dwa tygodnie Cie chyba nawiedze, bo jak raz do szczecina jadę :D

A nawet Cosia mogę zabrać w prezencie :twisted: :mrgreen:

Ooooo nieeee, ja za prezent podziękuję :strach: :-D
Ja nie ze Szczecina, ja z wiochy prawie nad morzem :mrgreen:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 10:34 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

nelka83 pisze:Ja nie ze Szczecina, ja z wiochy prawie nad morzem :mrgreen:


no ale jakoś po drodze, nie?

no dobra, się nie pokażę, Cosia pod płot podrzucę i ucieknę :mrgreen: :piwa:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 10:42 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Poker71 pisze:
nelka83 pisze:Ja nie ze Szczecina, ja z wiochy prawie nad morzem :mrgreen:


no ale jakoś po drodze, nie?

no dobra, się nie pokażę, Cosia pod płot podrzucę i ucieknę :mrgreen: :piwa:

Czy po drodze? To zależy którędy będziesz jechała bo jeśli będziesz jechała tędy którędy ja myślę to musisz odbić w prawo :mrgreen:
I cieszę się, że nie mam płota :D :wink:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 13:36 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

:ok:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Czw maja 09, 2013 13:39 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

nelka83 pisze:
Poker71 pisze:
nelka83 pisze:Ja nie ze Szczecina, ja z wiochy prawie nad morzem :mrgreen:


no ale jakoś po drodze, nie?

no dobra, się nie pokażę, Cosia pod płot podrzucę i ucieknę :mrgreen: :piwa:

Czy po drodze? To zależy którędy będziesz jechała bo jeśli będziesz jechała tędy którędy ja myślę to musisz odbić w prawo :mrgreen:
I cieszę się, że nie mam płota :D :wink:



TŻ jest stolarz i jedzie ze mną, płot Ci w trymiga dorobi :ryk: :ryk: :ryk:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw maja 09, 2013 13:46 Re: przyszła umrzeć na moim balkonie. kicia żyje, portfel um

Poker71 pisze:
nelka83 pisze:
Poker71 pisze:
nelka83 pisze:Ja nie ze Szczecina, ja z wiochy prawie nad morzem :mrgreen:


no ale jakoś po drodze, nie?

no dobra, się nie pokażę, Cosia pod płot podrzucę i ucieknę :mrgreen: :piwa:

Czy po drodze? To zależy którędy będziesz jechała bo jeśli będziesz jechała tędy którędy ja myślę to musisz odbić w prawo :mrgreen:
I cieszę się, że nie mam płota :D :wink:



TŻ jest stolarz i jedzie ze mną, płot Ci w trymiga dorobi :ryk: :ryk: :ryk:

O masz! :lol:
Ale tak sobie myślę, że to dobre na zachętę - "Przygarnij Cosia, a płot dostaniesz w gratisie" :mrgreen:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1 i 209 gości