Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 07, 2013 19:28 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Dziwnie masz z cw - u mnie w mieszkaniu od jego urodzenia są wodomierze, jakieś 9 zł za metr zimnej wody, 10,70 za podgrzanie metra. I tak mamy taniej niż Wy. Moi rodzice też mają wodomierze.
Za to zaliczka za ogrzewanie 3,40 i rozliczenie roczne

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 07, 2013 22:07 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Faktycznie to dziwnie wygląda ! :) Ciekawe jak jest w innych miastach !

My na wszystko płacimy zaliczkę miesięcznie a potem dostajemy roczne rozliczenie….
Dziś tylko przekopiuję to co miałam napisane wcześniej - raczej cytuję własne posty pisane na różnych watkach....a dlaczego widać na końcu posta :evil: ….
….
Dziś Wydarzenie poszukiwań koteczki: https://www.facebook.com/login.php?next ... t%3Dcreate
Plakat:Obrazek
viewtopic.php?f=8&t=145337&p=9811506#p9811506
kussad pisze:Gdybyśmy kiedykolwiek zastanawiali się czy jest sens brać udział w takich akcjach i konkursach na klikanie!
Ja gdybym kiedykolwiek wątpiła w sens prowadzenia tego wątka to mi przypominajcie takie chwile:
W sobotę na FB ukazało się to:
karmimypsiaki.pl pisze:Zyzio - staruszek z zabrzańskiego schroniska był bohaterem naszej akcji "Pomagaj codziennie". Dzięki zaangażowaniu tysięcy osób udało nam się postawić w Katowicach billboardy z jego ogłoszeniem. A długi majowy weekend przyniósł mu nowy dom! Zyzio zamieszkał w domku z ogródkiem w Giebło Kolonii! :) Dziękujemy wszystkim, którzy walczyli o jego szczęście :) — Billboard dla Zyzia (2 zdjęcia)
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 472&type=1
viewtopic.php?f=1&t=131307&p=9811563#p9811563[
kussad pisze:Podziwiam Was i mogę tylko trzymać kciuki :ok: :ok: :ok:
Jesteśmy już po "Akcji zwierz" - Polecona Dr leczy oczka Choco, mały w porządku ale za 2 m-ce do doszczepienia! :) Bardzo dziękujemy :D
Nie wiem w jakim wieku kocięta zaczynają widzieć :| Nero i jego rodzeństwo - w sumie 5 kociąt wykarmiła na smoczku znajoma - ich matkę zabił samochód gdy miały 3,5 tygodnia :(
viewtopic.php?f=46&t=151883&p=9811662#p9811662
kussad pisze:Śliczne zdjęcia i tulipany :ok:
Dawno temu dużo z nich miałam na działce ale już zanikły albo zostały zjedzone :(
W ogrodzie botanicznym bywałam często ale z malutkim Krzysiem :wink:
Czajnik? - dopiero niedawno odkryłam metodę odkamieniania czajnika kwaskiem cytrynowym albo cytryną - w kuchni w biurze zainteresowałam się co robi z czajnikiem kolega z działu :twisted:

Dziś….6.05.2013
Jeżeli ktokolwiek pamięta – miałam ustalony termin telefonicznej informacji na temat wyników badań!!
Wyniki biopsji odebrałam, teraz oczekiwanie na wizytę u endokrynologa do 6.06…- jedyne co rozumiem pogrubiłam ”…. Obecne grupy typowych tyreocytów przemawiają za zmianą o charakterze łagodnym typu: adenomatoid nodule (kat. II wg BSRTC)

Dziś… 7.05.2013
medycyna pracy :twisted:
Mnie może na czymkolwiek zależeć. Po leczeniu zapalenia rogówki szczególnie mi zależało na dobrym wyniku badan okulistycznych :| … Wczoraj w nocy chyba z 5 razy wstawałam bo budził mnie ból oczu i je zakraplałam. Wczoraj nic nie czułam.
Dziś podczas badania wyszły powikłania – przymglenie prawego oka albo coś się odkleiło…– prawie nic na nie nie widziałam… - całość widzenia przejęło lewe oko :| Znowu zmieniamy leki i do kontroli za tydzień do okulisty… :(
Obrazek
Cokolwiek się dzieje za WSZYSTKO I WSZYSTKICH bardzo mocno trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 5:33 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Witaj
Zmartwiły mnie te powikłania po zapaleniu rogówki.
Oszczędzaj maksymalnie oczy!
Jak najmniej pracy przy komputerze. Nie noś nic ciężkiego, nie schylaj się gwałtownie, unikaj słońca- mocno przyciemnione okulary.
Pilnuj ciśnienia krwi.
Zmiany łagodne w tarczycy ma co raz więcej młodych osób - nawet nastolatki i dzieci.

U nas młyn po wolnych dniach i okołomaturalny.
Nie mam czasu na nic.
Nawet kociny na suchą karmę się przestawiły bo nie dostawały mięska o stałych porach :oops:
W ramach samozaopatrzenia Kostusia poluje na balkonie na muchy.
Owies na balkonie został zagnieciony na śmierć.

Jeszcze kicham i trochę kaszlę ( brzóz w parku dużo), a po antyhistaminiku śpię jak zabita.
Jutro Kielce - zapowiadają upał 8O
Wczoraj ok 21-szej było u nas 28 stopni , teraz już 16/
Rozkwitło mi 6 podwójnych kiści białego bzu( tego mrożonego).

Dziękujemy za życzenia dla Kostusi :D
Pozdrawiamy Wszystkich :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41


Post » Śro maja 08, 2013 22:15 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

MaryLux pisze: :ok: :ok: :ok:
:ok: Próbuję oszczędzać oczy na ile to jest możliwe… w pracy też mam komputer albo sprawdzanie wydruków….
Dziękuję – dokładnie mi określiłaś zalecenia :1luvu:
Przeraziłam się taką diagnozą. Dziś wydaje mi się, że widzę lepiej ale… po porannym zakraplaniu krople+maść zostawiłam w łazience ale na szczęście mam w kosmetyczce inne zwilżające.. więc 2 dawki będą czego innego.
….
Sprawdzałam terminy do tej wczorajszej okulisty – beznadziejne godziny – sam środek dnia czyli zwalnianie się z pracy na około 3 h i powrót .
Nie mam wydruku z badania, nie dostałam go tak jak poprzednio i muszę zdobyć kopię a nie wiem czy ten „mój” okulista to zobaczy w systemie. Byłam pewna że komplet dokumentacji jest dla mnie i przechodząc obok recepcji nie poprosiłam o xero…. :(
Do „mojego” mam termin na 23.05 ale on chociaż wie jak cały czas wyglądało oko czy naprawdę oprócz pogorszenia widzenia jest gorzej… Zasadnicze leki od Niego są te same tylko zwiększona dawka. Dochodzą 2 nowe maści na noc…

Coś dziwnego znowu kolejny lekarz pytał o ciśnienie czy nie mam wysokiego. Każdy gdy mierzy mam 120/80 :twisted:
Ciekawostka – byłam ciekawa jakie mam ciśnienie gdy nagle teraz o 22:10 zrobiło mi się bardzo gorąco – 111/85 P 90……

Książe kaprysi gdy dostaje mięsko i muszę pilnować żeby suka go nie okradła…. :twisted:
Moi dyskutują kto ma prawo polować na balkonie :)
Owies do jedzenia w doniczce jest w całkiem dobrym stanie, kolejny w skrzynce jeszcze nie został posiany – czekam na rosnący księżyc dzień liściowy tak samo jak na dzień sadzenia rozsady kwiatowej….

Cieszę się, że lepiej się czujesz – najważniejsze że antyhistaminik jest skuteczny a że śpisz jak zabita to dobrze – mam nadzieję że śpisz spokojnie i wtedy wypoczywasz :)
Nie wiedziałam kiedy się odezwiesz – dziękuję, że potwierdziłaś termin Kielc – właśnie też tak go wyliczyłam…

Co słychać u mnie na działce próbowałam robić w sobotę i niedzielę podczas deszczu a jeśli cokolwiek wyszło to kiedyś Wam pokażę… teraz faktycznie próbuję nie siedzieć przy komputerze… :evil:
Jutro muszę posiedzieć – w tym miesiącu jeszcze nie zlecałam comiesięcznych płatności….
Bardo często nie mam dostępu do Internetu i czekam na wolny blueconnect :evil:

W pracy jedynie w poniedziałek było spokojniej – potem dało się odczuć powrót wszystkich do pracy – mam szaleństwo i co chwilę nowe zamówienia znowu spiętrzenie kolejnych terminów ale już nie chcę wychodzić z pracy później niż po 17:00….….

viewtopic.php?f=1&t=146309&p=9816326#p9816326
kussad pisze:Dziś poproszę o kciuki bo... czekam na informację... podobno od kilku dni na sąsiednim podwórku w miejscu karmienia kotków czasem pojawia się ktoś nieznajomy - "burasek". Rano tuż po psim spacerze widziałam to miejsce ale nikogo nie było!
Pytanie czy przyjdzie dziś o określonej porze spotkania i karmienia :|
kussad pisze:Miałam taką nadzieję a tymczasem wszędzie głucha cisza i tutaj na wątku i na FB i w PW. Ogłoszenie które w sklepie zoologicznym widziała moja znajoma która tam karmi kotki dalej wisi. Sprzedawca mówi że ktoś mu mówił o jakimś jeszcze drugim nieznajomym kotku po drugiej stronie ulicy ale nie wiadomo czy odzywali się do Basi.... Wracając z pracy zaglądnęłam do kocich budek - za ogrodzeniem siedział i patrzył na mnie przez dłuższą chwilę bury marmurkowy kot a potem poszedł do ogrodu...
Tam musi być równocześnie karmicielka - jedynie Ona zna wszystkie koty które karmi... :|

W tej chwili o 23:15 jest 20 stopni, zapowiadanego deszczu nadal nie było…. :|
Dziś na dobranoc balkonikowo na niebiesko na szczęście i ZA WSZYSTKO :ok: :ok: :ok: Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiamy :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 08, 2013 22:55 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

A te kwiaty na balkonie Ci przetrwają? Czarny rozbójnik nie dobiera się? :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw maja 09, 2013 9:20 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Prognoza pogody się potwierdziła – już jest bardzo gorąco a u Was jeszcze cieplej :evil:
Czym jeździsz – macie klimatyzację? – My nigdzie nie mamy ani nie mieliśmy ani w samochodzie ani w pomieszczeniach….
szybenka pisze:A te kwiaty na balkonie Ci przetrwają? Czarny rozbójnik nie dobiera się? :)
Niezapominajki szybko przekwitną ale do tej pory powinny urosnąć inne kwiaty wysiane jednoroczne. Urośnie też rozchodnik okazały – te dwie odmiany, które są już długo i znacie je z poprzednich lat…Miś próbował się do nich dobierać tuż po posadzeniu – potem zrezygnował.
Sprawdziłam w przeróżnych wykazach – jeśli prymulki, do których Miś od pierwszej chwili usiłował się dobierać, były w wykazie trujących i natychmiast je wyniosłam z domu to niezapominajek tam wcale nie ma… ale – lobelia i groszek pachnący zostaną posiane na działce a nie na balkonie – wg wszystkich wykazów sa trujące :(

Ciąg dalszy tematu balkonowo-ogrodniczego znalezione jakiś czas temu ale nie wklejone tutaj :twisted:
Wt maja 07, 2013 15:57 viewtopic.php?f=8&t=142842&p=9814184#p9814184
kussad pisze:Dopiszę się na wątku i zacznę go dokładnie czytać :)
Dziś trafiłam na to :arrow: http://www.dlaczegokot.pl/rosliny-szkodliwe-dla-kotow
Wcześniej czytałam to znalezione w ABC - viewtopic.php?f=1&t=209&start=45 temat balkonowy: viewtopic.php?t=23972&postdays=0&postorder=asc&start=60
justyna_ebe pisze:ta roślina ("komarzyca") to Plectranthus coleoides - nie jest szkodliwy a jego długie pędy wyglądają pięknie - jest byliną, z tym że na zimę trzeba go przenieść do mieszkania.

a co do roślin, to bezpieczne będą na pewno zioła, poza tym pelargonia (jej kwiaty i listki dodaje się do sałatek) i begonia. Zioła można posadzić w przeróżnych naczyniach, ja wykorzystałam na razie typowe skrzynki i akwarium. Ładnie rosną i możesz je wykorzystać w kuchni. Te na zdjęciach są niedawno posadzone, bo odmłodziłam w tym roku ogródek ziołowy (poprzedni miał już 4 lata) ale za kilka tygodni będzie tu niezły gąszcz. U mnie rosną m.in.: melisa, tymianek, hyzop, lawenda, oregano, bazylia, szałwia, rozmaryn, majeranek, mięta cytrynowa, cząber.
http://upload.miau.pl/1/14446.jpg
http://upload.miau.pl/1/14440.jpg
http://upload.miau.pl/1/14447.jpg
kocanki (jednoroczne) też nie są szkodliwe a bujnie się rozrastają, pięknie wygląda również trojeść (wieloletnia), cynie, goździki - też nie są szkodliwe, a z pnączy bezpieczny jest np. wiciokrzew, jednoroczna fasolka wielkokwiatowa szybko pnie się po siatce i pięknie kwitnie, kocimiętka, w głębszym naczyniu słoneczniki ogrodowe...jest spory wybór. Teraz jest już za późno na sianie ale na bazarze znajdziesz na pewno sadzonki.
Moje koty podskubują trochę zioła ale głownie lubią narkotyzować się ich zapachem :wink: a prawdziwą demolkę robią z owsem, który na okrągło im wysiewam.
justyna_ebe pisze:czy o to zdjęcie chodzi? http://upload.miau.pl/1/14211.jpg
nie widać wyraźnie...może zrób zdjęcie i podeślij mi na pw...botanikiem nie jestem ale może coś wymyślę :wink:

zapomniałam w poprzednim poście o astrach - pięknie się komponują szczególnie jesienią astry krzaczaste np. nowobelgijskie (byliny). I bardzo długo kwitną - tworzą niebieską, białą lub różową kępę w zależności od odmiany. Tych kwiatów warto poszukać np. na ogródkach działkowych lub w przydomowych ogrodach - kępy można jeszcze teraz dzielić, a przy tym odmłodzić, więc łatwo je zdobyć za uśmiech.
jerzowka pisze:Mała jeśli masz balkon prawie cały dzień w słońcu to polecam :
-białą smagliczkę nadmorską, którą możesz jeszcze wysiać ( roślina płożąca, wydziela intensywny miodowy zapach, kwitnie do mrozów, jeśli się wyciągne można przyciąć, zasilić nawozem i za 2 tyg. znowu kwitnie, efektownie wygląda z dwoma trzema pelargoniami lub cyniami, które też kochają słońce i nie są wybredne co do ziemi )
-aksamitki popularne byczki, można jeszcze siać, najlepiej te niskie do 20cm. wybór kolorów duży, nie są wybredne i pracochłonne
-nemezja powabna najbardziej ją lubię bo ma fajne kolorowe mordki,
kwitnie do września
Polecam samej wysiać ponieważ rośliny są zaaklimatyzowane do panujących warunków, i mnie osobiście ładniej rosną niż kupione, skrzynki radzę przykryć agrowłukniną bo małe czorty lubią się wytarzać w naszej ciężkiej pracy. :evil:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 10:40 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

kussad pisze:Czym jeździsz – macie klimatyzację? – My nigdzie nie mamy ani nie mieliśmy ani w samochodzie ani w pomieszczeniach….
To jest jedyne (chyba że nie jestem świadoma innych ;) ) zagrożenie ciepłych dni. Niestety nie mam klimatyzacji w samochodzie i nieraz wchodzi się do niego jak do konserwy na ogniu :( Wczoraj też nie pomogły pootwierane okna, Niki trochę szybciej oddychała. W gorące dni biorę do transportera mokry ręcznik, ale wpadłam na pomysł, że pod cienki ręcznik będę brała zamrożony kompres żelowy (są takie do mrożenia lub podgrzewania na okłady). Jak Nikuśka zechce się schłodzić, to się do tego przytuli ;)
W wielkie upały nie będę jej brała do biura, bo nie wytrzyma tu, choć posadzki są chłodne (płytki).
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw maja 09, 2013 19:07 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Dziś była u nas pierwsza w tym roku burzeńka, bo nie była to nawet pełnowymiarowa burza

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 09, 2013 22:30 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

My staraliśmy się podczas upałów nie jeździć samochodem w ciągu dnia tylko nad ranem albo w nocy co dla mnie jako „sowy” było wielkim przeżyciem.
Jeżeli mimo wszystko się nie udało to otwarte okna albo nawiew a koteczkowi obkładałam transporter mokrą białą ściereczką!
Do środka transporterka niczego nigdy nie wkładałam ale w razie czego następnym razem gdyby gdzieś wyjeżdżał spróbuję ale nie te żelowe – przy moim gryzoniu nawet mebli to mogłoby okazać się za delikatne tylko te grubsze…
Jak znieśliście dzisiejsze upały i jak się czujecie Wy i Wasze zwierzaki?
Moi nie wiem gdzie spali w nocy – balkon i wszystkie okna były otwarte! :)
Chocula uparcie trzyma zimowe futro na lepsze czasy… dla odizolowania od upału a zmieniać na ‘letnie’ będzie znowu w sierpniu – moja najśliczniejsza głupinka – wszystko jej się pomyliło nawet pora roku :twisted:

Wersja wiadomości była pierwotna - bez edycji po potwierdzeniu terminu :wink:
My już mieliśmy i burzę i oberwanie chmury :twisted:

9.05.2013 Około 9:00
Michał pisze: napisał: Głosuj na Michała
Wszystkie formalności załatwione, a ja dostałem dziś oficjalne pismo od organizatora konkursu Veewall, że główna nagroda $100.000 zostanie przesłana czekiem od 3 do 6 tygodni. Nie mogę się już doczekać, a Wy ?
Wrrr…. Koniec z chodzeniem na zakupy nawet spożywcze w tym miesiącu …. A właśnie w domu nie ma białego sera, jajek itp. itd…
Zleciłam obowiązkowe przelewy – spłata zakupów na raty m.in. odkurzacza, w tym miesiącu ubezpieczenie, karta ZTM – kwartalna, za kilka dni wet – bo leczymy oczy Choco… i odkryłam, że jest 9 dzień miesiąca a ja już wchodzę w debet… Łudziłam się, że jest lepiej…. Wrrr :(
Trudno w takim razie dojadamy RC Kitten i zwykłe i dla persów na zmianę ze steril różnymi wersjami i smakami a z poszukiwaniem gdzie można kupić na wagę Orijen i jakieś inne lepsze dla dorosłych i z eksperymentami co kotusiowi zasmakuje zaczekamy z powodów przyziemnych…. :oops:
W tej chwili jest tak
Będę jadł troszeczkę ale Ty mnie głaszcz a ja nawet trochę zamruczę miauuu….
:ryk:
viewtopic.php?f=1&t=152520&p=9818406#p9818406
kussad pisze:Jestem tutaj regularnie i okazuje się, że robię to ukradkiem! :oops:
Czarna Mamba prześliczna :ok: W jakim jest wieku? Mam nadzieję, że będzie miała inny charakter niż mój wampir - ma kocie towarzystwo :)
Też bywam u Basi ale nie mam co pisać, nawet nie pamiętam czy już dawniej często Ją gdzieś spotykałam :(

My? - nadal szukamy zagubionej Kitki :( Miałam nadzieję, że wczoraj się okaże, że ta która od kilku dni bywa u mojej znajomej to ona ale wszędzie cisza - rano nie spotkałam znajomej a Basia, ta która jej szuka milczy, wszędzie :(
posting.php?mode=reply&f=1&t=152897
kussad pisze:Cały czas trwają poszukiwania Kitki! Bardziej to jest widoczne na wydarzeniu na FB!
ja codziennie biegam w tamtych okolicach koło 22:00, więc też mogłabym trochę pokiciać. Tylko powiedz, o które działki chodzi, te po lewej czy te po prawej stronie Niepodległości?
wbiegłą w te po lewej - w str Telewizji, ale teraz to obydwie, bo miałam sygnał,że mogła być widziana przy tych od strony myjni, dziękuję za wsparcie!

viewtopic.php?f=8&t=142842&p=9818496#p9818496
kussad pisze:Czy korzystacie z kalendarza biodynamicznego: :arrow: http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biod ... y-maj-2013 i tego :arrow: http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika-maj-2013
Ja z wszelkimi pracami wstrzymuję się do soboty :twisted:

Ze mną dziś trochę lepiej – oczy nie bolą…. Wszystko zakraplam już dokładnie wg zaleceń i te dodatkowe maści też… :)
Dziewczyny – nowość – odważyłam się w obecności Wampira zmienić spodnie na spódnicę bo przemoczyłam spodnie….

Zaglądniemy na moją działkę sprzed tygodnia w niedzielę bo teraz w sobotę nie wiem co zobaczę… - wg prognozy mają być ulewy…..zapraszamy :)
Właśnie tak gdy sprawdzałam etap kwitnienia wtedy wyglądały brzozy obok mojego domu:
Obrazek
Moja malusieńka wisienka też się budzi – w ubiegłym roku miała słownie 7 kwiatuszków i 2 wisienki…
Obrazek Obrazek
Przy ścieżce już cokolwiek widać
Obrazek
Doczekałam się i ja na rozwinięte tulipany i bergenię na brzegu oczka
Obrazek
Obrazek
Nawet moje paprotki też powoli się budzą
Obrazek
Podczas zmniejszania zdjęć tuż przed wczytaniem na Photobucket i ich oglądania ktoś koniecznie zaraz, już, teraz, natychmiast musiał mi coś wymruczeć do ucha, wskoczył na klawiaturę, coś przycisnął i zdjęcie było na pełny ekran a ja nie wiem jak to sobie włączyć gdybym chciała….mam zdooolnego pomocnika :1luvu:
Teraz Gapciulek jest już bardzo zmęczony i życzy Wszystkim miłych i spokojnych snów a jutro pięknego dnia!
Dobranoc… :D
Ostatnio edytowano Pt maja 10, 2013 8:36 przez kussad, łącznie edytowano 2 razy
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 09, 2013 22:38 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

kussad pisze:My już mieliśmy i burzę i oberwanie chmury :twisted:
Kiedy? 8O Właśnie wróciłam ze stolicy, nawet w sąsiedniej dzielnicy byłam (na granicy z Twoją) i niczego nie doświadczyłam. No chyba, że burza czekała na mój wyjazd ;) :mrgreen:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt maja 10, 2013 21:32 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

szybenka pisze:Kiedy? 8O Właśnie wróciłam ze stolicy, nawet w sąsiedniej dzielnicy byłam (na granicy z Twoją) i niczego nie doświadczyłam. No chyba, że burza czekała na mój wyjazd ;) :mrgreen:
Nie, to nie było wczoraj, pisałam o pierwszej tegorocznej burzy mniej więcej dwa tygodnie temu….
Teraz załamanie pogody się przesuwa – wg pierwotnych prognoz miało być chłodniej i padać od połowy mijającego tygodnia a oczywiście wg ostatnich zapowiedzi załamanie pogody będzie dziś czyli działkowo mam z głowy kolejny weeckend :(
Ale nie martwcie się – chociaż na chwilę na pewno tam zaglądnę i na gorąco spróbuję zrobić fotoreportaż i kiedyś go znowu tutaj wkleję…….
Z koszeniem trawnika i tak czekam aż przekwitną śnieżniki i stokrotki i się rozsieją ale miałam nadzieję, że sobie poplewię a jak tutaj pracować w chłodzie i błocie – nie da się….
Rodzina śmieje się ze mnie, że to już tradycja – weeckend i psuje się pogoda – praca na działce zaczeka na moją emeryturę :twisted:

Deszcz zaczął bębnić o parapet dokładnie o 20:00. Pół godziny później burza, teraz już cały czas pada. Tak ma być przez całą noc, przed południem słabszy niż popołudniu, taka sama niedziela….…..
Miś mi się naraził – mam gołe nogi i poranne gustowne zadrapanie aż do krwi na prawej łydce widoczne spod półdługiej spódnicy…. A już przez pewien czas nie gryzł tak mocno i się łudziłam że jest grzeczny… :(
Cóż znowu zacznę chodzić po domu cały czas z opryskiwaczem a już przestałam…. :evil:
U nas młyn po wolnych dniach i okołomaturalny
"po wolnych dniach" rozumiem bo też nie wiedziałam w co włożyć ręce ale jaki ma z tym związek matura – jakieś zaświadczenia i badania są potrzebne w dużej ilości ?
Może następny tydzień będzie już łatwiejszy i bardziej dla Was łaskawy, maluszki już dłużej będą zdrowe, Kostunia nabierze wagi, pomyślisz o odrobinie odpoczynku, urlopu i wzmocnieniu, znajdziesz czas tylko dla siebie i Twoich Najbliższych :1luvu:
…..
Przypadkowo wczoraj robiłam test telefonu tego już po wymianie panelu dotykowego!
SMS wg raportu doszedł po pewnym czasie prawdopodobnie po włączeniu telefonu, MMS „pozdrowienia dla siostrzyczki” najpierw czekał na dostarczenie a po 12h wyświetlił się komunikat – „wiadomości nie udało się dostarczyć” – nie wiem czy operacja wysyłki kończy się na tym komunikacie czy nie……. Możliwe, że dowiem się o tym bo ten drugi telefon może wyświetlił jakiś komunikat a może, tak jak bywało dawniej, znowu nie działa odbiór MMS :wink: …….
Ponowna próba wysyłki była dziś popołudniu … - wg planu to samo miała dostać i „siostrzyczka” i rodzona siostra… :(
………
Ogród działka, balkon… - nadszedł dzień siewu nasion kwiatów... - nów i jutro dzień kwiatowy
Oglądam stare torebeczki i okazuje się, że już kiedyś wszystko siałam i malwy pełne i łubin i cynie i stokrotki i prymulki i astry i goździki i nic albo to nie wykiełkowało albo uschło i nawet tego nie rozpoznałam albo zjadły ślimaki…
…..
Co słyszę za oknem w biurze gdy przestają jeździć samochody - bażanty, dzięcioła.
Jesienią widziałam na służbowym parkingu jeża ale zdjęcie zrobione z komórki nie wyszło…. Po drzewie biegała wiewiórka….
Nieustannie i codziennie słyszę ptaszka, którego do tej pory nie zidentyfikował nikt – wszyscy go znają, słyszą ale nikt nie wie co to takiego…. :(
…..
W domu na podwórku słyszę dzięcioła…. Niezapominajki są coraz ładniejsze :)
Aha, zapomniałam Wam powiedzieć – w niedzielę gdy wracałyśmy z działki słyszałam pierwszego słowika ale tylko raz a już 10 maja…
Wracając z biura o dość późnej porze gdy w piątek w tamtej okolicy robi się cicho i pusto słowiki słyszałam w trzech stron :D

Na dobranoc tradycyjnie zapraszam na działkę....
Tydzień temu w niedzielę jeszcze kwitła forsycja, widać troszkę pierwiosnków.
Obrazek
Mój omieg nareszcie jest w pełni rozkwitu.
Obrazek
Dobrze przezimowała i rośnie różyczka Mikusia i leśne parzydło Mruczusia!
Obrazek Obrazek
Kwitną porzeczki i agrest i tylko nie widać żadnych owadów płacz…
Obrazek Obrazek
Wracamy odpocząć na balkonie
Obrazek
Teraz Gapciulek jest już bardzo zmęczony, jeszcze tylko się umyje
Obrazek Obrazek
i życzy Wszystkim miłych i spokojnych snów a jutro pięknego dnia!
Za WSZYSTKO i dla WSZYSTKICH :ok: :ok: :ok:
Dobranoc :D
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 10, 2013 21:38 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Ale Nero błyszczy i chyba ma mięciutką, atłasową sierść :1luvu:

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob maja 11, 2013 12:31 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Witamy w upalną sobotę :D

Poplewiłam sobie trochę pod balkonem z rana o rosie i komarach.
Strasznie wszystko przez tydzień zarosło - jasnotą i miętą.
Tulipany przekwitły, kwitną niezapominajki i konwalie.
Iglaki mają bardzo duże przyrosty - trzeba je będzie pozasilać i okopać.
Koty trochę poleżały na balkonie i uciekły spać na bezsłoneczne okna.

Pozdrawiamy.
Siostrzyczka dziękuje Nerusiowi za dzisiejsze zdjęcie. :1luvu:
Rano Mizia ją sprała i zrzuciła z szafy :evil:
Wcześniej spały na szafie przytulone.

Idę jakiś obiad upitolić.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob maja 11, 2013 20:18 Re: Choco-suczka, wampir Nero cz.3, Mrużka[*]

Ach konwalijki,moje ukochane kwiatki :1luvu:

Ewuś,ale cudny zestaw fotek przyrody
Ja chcę działeczkę :placz:

Jak znieśliście dzisiejsze upały i jak się czujecie Wy i Wasze zwierzaki?

ja nie cierpie upałów ,a Misiak leżała jak długa glizda na podłodze

Obrazek
ale cudny misio :1luvu:
Jakie zadbane ,błyszczące futerko :1luvu:

A co do burz,to u nas na razie na szczęście delikatne
U koleżanki z innego forum ostatnio padał grad wielkości piłek pingpongowych 8O
Nie wyobrażam sobie tego 8O

Witamy w upalną sobotę :D

yyy,rzeczywiście Nitko mieliście upał,czy tak w przenośni napisałaś?
Bo przed wypadem na wystawę widziałam u nas 13 stopni 8O
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości