Kotek z zaburzeniami flory bakteryjnej szuka DS .pilne ..

Kinnia pisze:Mało precyzyjnie powiedziałam - błona śluzowa kosmówki jelit ma się zregenerować aby pompa ssąca - kosmek zbudowany z mięśni gładkich - odchodzący od muscularis mucosae, dzieki skurczom których kosmki mogą się poruszać, kurczyć - mógł przyjmować- zasysać mlecz (wewnątrz każdego kosmka przebiega naczynie tętnicze, naczynie żylne oraz chłonne, zwane też mleczonośnym, kończące się ślepo w pobliżu szczytu kosmka – jest to pompa powodująca przepływ chłonki ( zwanej mleczem co jest wynikiem trawienia i substancją przygotowana do bezpośredniego wchłonięcia, którą to niezwykle lubią robale bo jest gotowym żarełkiem wysoko odżywczym - ale to inny temat). Grudki chłonne pominę.

Co do probiotyku - jest on pigułą, w której znajdują się (w zależności od producenta jest ich 2 ale może być i 6) szczepy bakterii bytujących w jelitach i wspomagających funkcjonowanie tych jelit - wspomagających funkcjonowanie - trawienie. Ich dobroczynny wpływ to przede wszystkim tworzenie środowiska, w którym nie są w stanie przetrwać bakterie patogenne (szkodliwe dla organizmu nosiciela) a więc również nie są w stanie namnażać się, "zastępowanie" niedostatku enzymu trawiennego ( np. galaktoza), itd. Jednym słowem ułatwiają-wspomagają trawienie pokarmu i blokują rozrost bakterii patogennych - tym samym pozwalają na to aby żarełka było więcej do wchłonięcia (bo jest w takiej postaci w jakiej śluzówka może przyjąć - śluzówka może wchłonąć substancje jedynie będącej w ściśle określonej postaci czyli strawione w odpowiedni sposób, cała reszta jest wydalana)- wchłania błona śluzowa jelita posiadająca własną mięśniówkę - rzeczony kosmek.
Chyba jakoś tak to jest.

Myślałam, że mogę powiedzieć coś na przysłowiowe skróty.

O mamuniu ...

Aż w Twój profil zajrzałam, bo myślałam, że profesja będzie ... :twisted:

Szkoda, że grudki chłonne pominęłaś .. :mrgreen:

Ale tak na serio ... spotkałam się z tym, że student 5 roku weterynarii nie miał pojęcia, że kosmki nie odrastają ... Stąd mój komentarz ...

Miło mi poznać

.

A studenta żal. :cry:

Stracił czas, rodzice pieniądze i jeszcze krzywdę będzie robił. Przykre.

Przewód pokarmowy kota jest taki, że trudno jest w nim powtórnie zagnieździć tą dobrą florę bakteryjną (jeśli z jakiś powodów zaniknie) nie będę pisała dlaczego. Przy zbiegu dwóch czynników: braku dobrych bakterii i zniszczonej śluzówce proces regeneracji może być na prawdę długi i mozolny dla opiekuna. Brak efektów w przeciągu miesiąca strasznie frustruje, ale warto jest powalczyć dłużej. Przez ok. pół roku podawałam kotu 2 ampułki lakcidu dziennie i w końcu biegunka zniknęła zupełnie - wtedy przez miesiąc jeszcze po jednej ampułce dawałam.

Lakcid też podawałam,jeszcze jakieś włókna dostałam do podawania mu w karmie od jednej pani z miau.Na krótką metę.Obecnie nie mamy karmy od tygodnia i dziś już zaczęłam zbierać bobki z podłogi czy blatów.Będąc na swojej karmie Ryśko wsuwa masę innych rzeczy,aż czasem się dziwię,czy choroba nie zniszczyła mu smaku :lol:

Nie będzie łatwo :wink:

Ja mam nadzieje że młody z czasem będzie mógł jeść wszystko , bo rwie się do każdej miski

To tak jak mój-masło,smalec,olej,keczup,cola,majonez,musztardę,surowe jajka..On ma ciągle samą biegunkę czy zatwardzenia też się zdarzają?

Na karmie gastro kupa cudna :mrgreen:

ale na czymś innym przelatuje go

Lidka teraz jest na rynku w całkiem znośnej cenie probiotyk o nazwie multilac. Zawiera on 9 szczepów różnych bakteri probiotycznych - jest na prawdę dobry (sprawdziłam :mrgreen:

). Podaję całą kapsułkę na kota (bez obawy nie można tego przedawkować

,)- nie będę opisywac jak bo wiesz jak to zrobić, podaję w postaci kapsułki - nie wysypuję na jedzonko tylko w kapsułce podaję - nie będę pisała dlaczego - po prostu tak trzeba. Kapsułę do pysia raz dziennie i tyle. Może warto połączyć karmę z tym probiotykiem przez czas dłuższy - miesiąc np. i zobaczysz co się zmieni.

Kinnia pisze:Lidka teraz jest na rynku w całkiem znośnej cenie probiotyk o nazwie multilac. Zawiera on 9 szczepów różnych bakteri probiotycznych - jest na prawdę dobry (sprawdziłam ). Podaję całą kapsułkę na kota (bez obawy nie można tego przedawkować ,)- nie będę opisywac jak bo wiesz jak to zrobić, podaję w postaci kapsułki - nie wysypuję na jedzonko tylko w kapsułce podaję - nie będę pisała dlaczego - po prostu tak trzeba. Kapsułę do pysia raz dziennie i tyle. Może warto połączyć karmę z tym probiotykiem przez czas dłuższy - miesiąc np. i zobaczysz co się zmieni.

Jutro go kupię i zobaczymy , bardzo mnie cieszy jego cudna kupa ale na karmie gastro :1luvu:

Mały jest cudny ma charakter psotnika , kombinuje tak cuduje bawiąc się aż miło się na niego patrzy jak się bawi . :1luvu:

Sama muszę wypróbować ten specyfik

Lilianna J-wie pisze:Sama muszę wypróbować ten specyfik

Wirus tzw. jelitówki dopadł? Współczuję. Raz w życiu miałam i myślałam, że wymioty mnie zabiją.

Nie myślałam o sobie,tylko o kocie :mrgreen:

A jelitówkę miałam raz i trwała ponad 2 m-ce,myślałam,że się wykończę

Lilianna J-wie pisze:Nie myślałam o sobie,tylko o kocie
A jelitówkę miałam raz i trwała ponad 2 m-ce,myślałam,że się wykończę

od samego czytania zejść można

A ja napisze żem ja zdrowa :mrgreen:

Oskarek wariuje jak młodziak :mrgreen:

Pogoda sprzyja :mrgreen:

Kotek z zaburzeniami flory bakteryjnej szuka DS .pilne ..

Kto przegląda forum