Przyszedł do mnie kot

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 03, 2013 20:40 Re: Przyszedł do mnie kot

Cieszę się ze jest dobrze. Pilnuj żeby sie nie wypruła i niech narazie nie wskakuje wyżej
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt maja 03, 2013 22:52 Re: Przyszedł do mnie kot

O jak dobrze że wszystko dobrze :wink: Tak, staraj się aby nie wskakiwała wysoko, bo ja miałam przypadek, że moja kicia zerwała szwy i trzeba było szyć od nowa.
Mam cichą nadzieję, że zostanie u Ciebie, bo widać że bardzo Cię kocha i nie zniosłaby rozłąki.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego :ok: I czekam na zdjęcia jak troszkę wydobrzeje.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 04, 2013 0:11 Re: Przyszedł do mnie kot

Czym ją karmisz? Bo koty pięknie tyją na karmach zawierających zborza. Czasem wystarczy tylko zmienić sposób żywienia, i kot trzyma linię :wink:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Sob maja 04, 2013 11:23 Re: Przyszedł do mnie kot

Szenila: Będę wdzięczna za wskazówki, błądzę trochę z tym karmieniem, bo nie orientuję się dobrze w kotach. Znam się tylko na żywieniu psów.
Karmię wszystkim po trochu, ale z karm zbożowych chyba rzeczywiście zrezygnuję, bo kot rośnie w oczach. Ze zbożówek dostawała Sanabelle i Pro Plana. Z karm bez zbóż TOTW i Power of Nature. TOTW obżerała się do rozpuku, jadła dopóki nie wyczyściła miseczki i domagała się jeszcze, a później chodziła z pękatym brzuszkiem, więc się trochę przestraszyłam i zmieniłam na Sanabelle. Najwyraźniej też nie wyszło jej na dobre. Oprócz suchej dostaje też puszki Carny, czasami inne saszetki na spróbowanie. I surowe mięso wołowe, na początku z witaminami dla kotów z tauryną (Multivital Cat), teraz witaminy tylko co jakiś czas. Raz dostała gotowaną rybę. Zjada wszystko z apetytem i teraz mam tego efekt, niestety. Je bardzo dużo, pytałam znajomych jakie porcje dostają ich koty i wyszło mi, że ona zjada za trzech :wink:

Nie wytrzymałam, miałam nie ruszać ubranka do jutrzejszej wizyty kontrolnej, ale zaczęło dziwnie pachnieć, kota zsunęła je do połowy brzucha, a że było zaciśnięte zlitowałam się i zdjęłam. Przebrałam ją w nowe, czyste, wygląda w nim uroczo. Lubi jak przy niej coś robię, mogę ją ubierać, obcinać pazurki gdy leży przytulona, w ogóle to chyba kot ideał.

Dzisiejsza modelka w fartuszku na szybko:
Obrazek

Obrazek

Średnio zadowolona, ale skoro trzeba to nosić... :
Obrazek

Delph

 
Posty: 53
Od: Nie lut 01, 2009 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 04, 2013 15:33 Re: Przyszedł do mnie kot

Wygląda uroczo, normalnie padam. Jest prześliczna i w tym wdzianku wygląda wiosennie.

A co do jedzenie to może mniejsze porcje. Mam nadzieje że jej nie oddasz jest cudna.

Patrzę na te zdjęcia i podziwiam. To pierwsze powinnaś oprawić w ramki ma to coś co łapie za oko a kicia wyjątkowo nobliwie wygląda.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob maja 04, 2013 22:15 Re: Przyszedł do mnie kot

Ty jej zostaw ten cudny kubraczek na stałe - wygląda w nim zajefajnie :lol: w ogóle jest cudna i MUSI u Ciebie zostać :wink:
Teraz powinnaś jej dawać karmę dla sterylizowanych kotek odpowiednio do wieku.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 04, 2013 23:29 Re: Przyszedł do mnie kot

Śledzę wątek od początku i jestem zachwycona Limonką ;) Wygląda uroczo w kubraczku ;)
Obrazek

Avi

 
Posty: 65
Od: Śro gru 29, 2010 17:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 06, 2013 14:50 Re: Przyszedł do mnie kot

Byłyśmy na kontroli, wszystko ładnie się goi, w niedzielę zdjęcie szwów.
Miałam wczoraj chętnych na adopcję Limonki, niestety Państwo są przeciwni montowaniu siatek w oknach. Co o tym myślicie? Można wydawać koty do takich domów czy jest to warunek konieczny? Limonka jest strasznie gapowata, potrafi spaść np. z umywalki albo krawędzi wanny, gdy ją zawołam (tak się cieszy, zrywa i traci równowagę...), wydaje mi się, że mogłaby pofrunąć przypadkowo przez okno. Ja mieszkam na parterze, więc pozwalam jej wyglądać przez okno, bardzo to lubi. Nie ma ochoty na żadne spacery, nawet próbowałam ją zabrać na smyczy, ale miauczała i chciała szybciutko wracać do domu, więc dałam jej spokój. Ale np. na parapet wychodzi, a to na wyższych piętrach byłoby niebezpieczne. Co myślicie?
Limonka ma chyba wśród przodków ragdolla, cały czas przelewa mi się przez ręce i nie przestaje mruczeć, to jej ulubione pozycje, pokazujące przy okazji, ile cierpliwości ma w sobie ten kot. Naprawdę mruczała cały czas na moich kolanach:

Obrazek

Ulubiona pozycja zrelaksowanego kota:
Obrazek

Delph

 
Posty: 53
Od: Nie lut 01, 2009 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 15:01 Re: Przyszedł do mnie kot

Nie żal oddać takiego kota w obce ręce?
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon maja 06, 2013 15:15 Re: Przyszedł do mnie kot

Żal okrutnie, ale jak pisałam prowadzę dom tymczasowy dla psów. Przychodzą do mnie również często znajomi z psami, zostawiają je na czas wyjazdów itp. Nie wszystkie psiaki tolerują koty. Wtedy Limonka ze względów bezpieczeństwa musi mieszkać w łazience, a ona jest tak kontaktowa, że jest mi jej zwyczajnie szkoda. Marnuje się u mnie. Gdyby miała właściciela na wyłączność i mogła całymi dniami wtulać się w niego i mruczeć byłaby najszczęśliwsza. Do tego dochodzi proza życia, nie stać mnie zwyczajnie na utrzymanie kolejnego zwierzaka. To nie byłoby odpowiedzialne, gdyby np. zwierzaki zachorowały nie byłabym w stanie sfinansować leczenia. Szukam jej domu najlepszego z możliwych, nie chcę jej oddawać w pierwsze lepsze ręce.

Delph

 
Posty: 53
Od: Nie lut 01, 2009 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 06, 2013 15:22 Re: Przyszedł do mnie kot

rozumiem, życzę szybkiego znalezienia odpowiedzialnego domu mimo wszystko zabezpieczonego domu
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pon maja 06, 2013 15:29 Re: Przyszedł do mnie kot

oj siatki koniecznie :!: przynajmniej w jednym oknie które otwierają. Limonka jst cuuudna :1luvu:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 06, 2013 17:46 Re: Przyszedł do mnie kot

Sprawa zabezpieczania okien jest bardzo ważna. Kotka-fajtłapa jest bardzo narażona na wypadek :( . Może zapytaj Państwa "w jaki sposób zapobiegną wypadkowi lub ucieczce kota?" - sposób odpowiedzi da Ci wskazówkę, czy warto dalej rozmawiać.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro maja 08, 2013 14:01 Re: Przyszedł do mnie kot

Co sądzicie o tak brzmiącej umowie? Skleciłam ją z mojej psiej i znalezionej tutaj kociej, czy o czymś zapomniałam? Coś jeszcze trzeba dopisać? Jak się zapatrujecie na chipowanie na przykład?


................................., dnia .......................


UMOWA ADOPCYJNA KOTA


Dotyczy:
Przekazania kota na własność innej osobie.
Strony:
1.Osoba bezpłatnie oddająca niżej opisanego kota, zwana dalej Wydającym.
2.Osoba podejmująca się opieki nad niżej opisanym kotem na niżej opisanych warunkach, zwana dalej Adoptującym.

Dane Wydającego:
Imię i nazwisko ...................................................................
Adres ...................................................................................
Nr dowodu osobistego ........................................................
PESEL ........................................................
Telefon kontaktowy ....................................
E-mail .........................................................

Dane Adoptującego:
Imię i nazwisko ...................................................................
Adres ...................................................................................
Nr dowodu osobistego ........................................................
PESEL ........................................................
Telefon kontaktowy.....................................
E-mail .........................................................

Dane kota:
Imię ......................................... Płeć ............................. Wiek ……………..

Wygląd...........................................................................................................

§ 1

Adoptujący jest zobowiązany do opieki i zapewnienia godnych warunków życia zwierzęciu adoptowanemu zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt i innymi przepisami prawa, a w szczególności do właściwego dla gatunku karmienia, pielęgnacji, zapewnienia stałej opieki lekarskiej oraz dokonywania okresowych szczepień ochronnych.
Niedozwolone jest swobodne wypuszczanie zwierzęcia na tereny otwarte bez dozoru.
Adoptujący zobowiązuje się do nie stosowania przemocy ani innych form dręczenia.

§ 2

1. Przekazane zwierzę jest zdrowe, zadbane, przyzwyczajone do karmy suchej i jedzenia domowego.
2. Przekazane zwierzę jest odpchlone, otrzymało też dawkę środka odrobaczającego.
3. Zwierzę jest wysterylizowane. Sterylizacja jest jedyną skuteczną metodą zapobiegania bezdomności zwierząt.

§ 3

Wydający zastrzega sobie prawo kontroli warunków bytowych i stanu zdrowia przekazanego do adopcji zwierzęcia w dowolnym czasie po przekazaniu zwierzęcia w miejscu zamieszkania osoby adoptującej.

§ 4

1. Adoptujący zobowiązuje się, że pod żadnym względem nie porzuci kota ani nie odda go do schroniska
3. Jeżeli Adoptujący z jakiegokolwiek powodu zrezygnuje z posiadania kota, odwiezie go do Wydającego lub zapewni opiekę nowego, troskliwego i odpowiedzialnego opiekuna i powiadomi o tym kroku osobę wydającą, która ma prawo do skontrolowania nowych warunków i podpisania umowy adopcyjnej z nowym opiekunem.
3. Jeżeli kot ucieknie, zobowiązuję się powiadomić Wydającego zwierzę, jak też podjąć wszelkie możliwe kroki zmierzające do odnalezienia go.

§5

1. Od momentu przekazania zwierzęcia jego opiekunem prawnym staje się Adoptujący.
2. Wszelkie koszty związane z opieką nad zwierzęciem adoptowanym, a w szczególności koszty badań i szczepień lekarskich, zakupu karmy i przedmiotów osobistych zwierzęcia ponosi od momentu przekazania Adoptujący.



W przypadku rażącego naruszenia któregoś z punktów niniejszej umowy, osoba wydająca ma prawo do natychmiastowego odebrania kota Adoptującemu.

Przyjmuję do wiadomości, że w razie złego traktowania zwierzęcia grozi mi odpowiedzialność karna na podstawie Ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r. (z późniejszymi zmianami).

Umowę spisano w dwóch równobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla Wydającego i Adoptującego i wszelkie złamanie umowy lub kwestie, których nie rozstrzyga umowa będą rozstrzygnięte przez Sąd.





Wydający : Adoptujący :

Delph

 
Posty: 53
Od: Nie lut 01, 2009 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 13, 2013 21:31 Re: Przyszedł do mnie kot

Szwy już zdjęte, wszystko ładnie się goi. Z niezabezpieczonego domu zrezygnowałam, z oddawania Limonki "dla dziecka" również. Trzymajcie kciuki za dom najlepszy z najlepszych, nieśmiało zawiadamiam, że taki zbliża się wielkimi krokami :wink:

Poza tym mam dom brzmiący obiecująco dla burej dorosłej koteczki (koniecznie) z Warszawy, kicia musi być mega przylepą, sama zabiegać o kontakt z człowiekiem, być taką gadułą wpatrzoną we właściciela jak Limonka. Jeżeli macie propozycje wklejcie, przekażę Pani wraz z namiarami.

Delph

 
Posty: 53
Od: Nie lut 01, 2009 19:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 12 gości