Kotka jest u mnie cały czas, nie sprawia żadnych problemów, więc może jeszcze u mnie zostać. Ma dla siebie cały pokój.



Zdjęcia koteczki są z wczoraj.
Aktualnie oczka troszkę się wyklarowały, czasami mocno łzawią, lewe zaczęło cztery dni temu ropieć i jest mocno zaczerwienione. Kilka dni temu została odrobaczona, wtedy też, przez dwa dni widać było, że bardzo źle się czuje, nie chciała jeść, ale wszystko wróciło do normy.
Kotka waży 2,5kg. W ciągu dnia podaje do jedzenia: 1x saszetkę whiskasa, 1x pasta Budwig, 1x gotowana ryba(wymieszana z octem jabłkowym i twarożkiem) lub inne mięsko + olej z łososia + bioimmunex felis na odporność, czasami papkę dla niemowląt.
W poniedziałek pani Ewa umówiła kotkę na wizytę do dr Hildebranda, aby ustalić czy kicia kwalifikuje się na chemioterapie.