Myszka po raz 29

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 03, 2013 13:37 Re: Myszka po raz 29

:1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 13:43 Re: Myszka po raz 29

:ryk: :ryk: :ryk: Ta kawa mnie rozbroiła :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pt maja 03, 2013 13:44 Re: Myszka po raz 29

Uwaga, byliśmy :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt maja 03, 2013 13:48 Re: Myszka po raz 29

:piwa: :piwa: :piwa: :balony:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 03, 2013 13:56 Re: Myszka po raz 29

No to ze wszystkich okazji gratulacje! :lol: Witajcie Kochane! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt maja 03, 2013 14:08 Re: Myszka po raz 29

kalair pisze:No to ze wszystkich okazji gratulacje! :lol: Witajcie Kochane! :1luvu:

TNX JU Bożenak :mrgreen: i witaski Miski :1luvu: :1luvu: :1luvu:
kussad pisze::piwa: :piwa: :piwa: :balony:

:1luvu: :1luvu:
ula-misia pisze:Uwaga, byliśmy :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

uwaga,zacieszmy pyszcza :1luvu: :1luvu: :1luvu:
MaryLux pisze::1luvu:

:1luvu:
Caragh pisze::ryk: :ryk: :ryk: Ta kawa mnie rozbroiła :mrgreen:

no ,kiedyś jakby mi ktos powiedział,ze ja kawę nie będę słodzić ,to bym go wyśmiała :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt maja 03, 2013 14:10 Re: Myszka po raz 29

Zapraszamy na wierszydełek do nowego wąta: viewtopic.php?f=46&t=152829

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 03, 2013 14:12 Re: Myszka po raz 29

Tak to było 4 lata temu ,tylko z jednym obrazkiem kopiuję,bo drugiego wcieło :oops:

____________________________________________________________________________________

PIERWSZY RAZ W ŻYCIU TAKI WĄTECZEK ZAKŁADAM.ZA JAKIEKOLWIEK "uchybienia" SORKI :oops:


NO TO ZACZYNAMY


Obrazek

TO JA - MYSZKA
URODZIŁAM SIĘ 21.06.2006
BYŁA NAS CAŁA CZWÓRKA + KOCIAKI CO MOJA MAMA PRZYGARNĘŁA JAK ICH MAMA NIESTETY..........

TRAFIŁAM PÓŹNIEJ DO MOICH PAŃSTWA,U KTÓRYCH JESTEM DO DZISIAJ I NIE ZAMIERZAM ICH OPUSZCZAĆ


MYSZKA
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt maja 03, 2013 19:15 Re: Myszka po raz 29

No to :piwa: :piwa: :piwa: pod te wszystkie okazje :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 03, 2013 21:10 Re: Myszka po raz 29

hej Mysiu kochana :1luvu:

no, sis, 4 lata z Mysia na miau :1luvu:

co do nie zlodzenia kawy... moze bym nie slodzila jakby bylo duzo mleka, tego specjalnego do kawy wlasnie... herbaty moge nie slodzic-ok, ale kawy gorzkiej-never :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt maja 03, 2013 22:14 Re: Myszka po raz 29

Kaśś :piwa: :piwa: :1luvu:

Eee,sis spokojnie ,dałabyś radę,ja identycznie miałam i każdemu kto mi mówił,ze kawy nie słodzi pukałam się w czoło

Tylko nie od razu,np dzisiaj słodzisz ,jutro juz nie,stopniowo

Ja najpierw słodziłam dwie łyżeczki,potem zeszłam na jedną,jechałąm na jednej,potem przerzuciłam się na słodziki,najpierw 2 ziarenka,potem jedno i każde takie słodzenie średnio jakieś po 2 miesiące
Aż tego dnia właśnie 3 maja napiłam się niesłodzonej kawy z zamiarem wytrzymania tego dłużej niż jeden dzień
I teraz słodzonej się nie napiję ani herbaty ( w tym zielonej) ani kawy,nie ważne,czy zwykłej,rozpuszczalnej,czy espresso
Kiedyś chciałam coś popić kawą,swoją już wypiłam,wziełąm od Tż pół łyka słodzonej,bleeee,musiałam szybko jakis kawałek wody niegazowanej dorwać
Ja nawet nie wiem ile cukru mamy w domu,Tz "pilnuje" tego interesu ,bo on słodzi
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt maja 03, 2013 22:37 Re: Myszka po raz 29

ja pare lat nie pilam herbaty slodkiej...
kiedys slodzilam 2 lyzeczki... ale po operacji w szpitalu zmusili mnie do picia gorzkiej, ale ja i tak pije lure, wiec ok, moze byc. Cholernie ciezko sie bylo przestawic. Teraz zas zaczelam slodzic, choc nie zawsze, ale tylko 1 plaska lyzeczka.

Ale kawy zwlaszcza espresso bez cukru 8O nie wiem... moze kiedys...
natomiast pamietam, jak bylam pare lat temu w Lublinie u przyjaciolki na weekend.
Byla sobota popoludniu, zrobilam sobie kawe, zalalam ja juz woda... ale sie okazalo, ze moja tofana "siostrzyczka" nie ma mleka 8O :roll:
no zesz kur... :roll: ani smietanki... :evil:
sklepy pozamykane juz, te pobliskie, nie chcialo mi sie dupy ruszac gdzies dalej ino po mleko. Za jej namowa poslodzilam sobie mocniej i probowalam pic czarna... :roll:
chyba pol niecale wypilam na chama, ale nigdy wiecej!!!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt maja 03, 2013 22:53 Re: Myszka po raz 29

Ja kilka razy byłam zmuszona gorzką kawę pić,jeszcze przed zmianą

W pracy,słoik woziłam kilka dni,a głupio mi było pożyczać cukier,ale to było dawno i zwłaszcza z dnia na dzień.Wtedy nie przywiązywałam do tego wagi
A tu miałam cel nie słodzić,no bo trochę silniejszej woli też trza

Ale spokojnie,jak tak stopniowo bys sobie "zmniejszała" słodzenie,dałabyś radę,z przyzwyczajenia i jakbys więcej osłodziła,czyli "po staremu" już by CI mogło nie smakować już ,tylko bys musiała być gotowa na postanowienie i to wdrożyć tylko

Ja tak miałam ,w czasie jak zeszłam do 1 łyżeczki.Kiedyś się mój zapomniał i osłodził mi 2 i już mi nie smakowało,już mi za słodka ta kawa była
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob maja 04, 2013 14:04 Re: Myszka po raz 29

Miaudoberek :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2013 22:25 Re: Myszka po raz 29

nie no, to moja babcia kiedys, ladnych pare lat temu chcac mi dogodzic zrobila mi herbate, choc mowilam, ze zaraz sobie sama zrobie, ale wiadomo, jak uparci potrafia byc starsi ludzie...
niestety mieli z dziadkiem (*) zwyczaj trzymac sol i cukier w plastikowych pojemniczkach, takich okraglych, po margarynie...
wtedy slodzilam jeszcze 2 lyzeczki do herbaty...
no i moja kochana babcia sie pomylila i zamiast mi ta herbate pocukrowac...
...to ja posolila 2 lyzeczki :roll: :ryk: 8O
napilam sie lyk tej herbaty i... o matko, a feeeeeee!!! :ryk: :ryk: :ryk: ale mialysmy z tego z babcia smiechu co niemiara :D

innym razem moj brat:
odwiedzila go kolezanka, zrobil jej kawe i odruchowo juz w kuchni poslodzil 2 lyzeczki, zapomnial sie, ze to nie sobie robi. Ale ok, kolezanka tez pila slodka. Tyle ze on... jej powiedzial tylko, zeby uwazala, bo ta kawa jest... MOCNA. :ryk: Dziewczyna na to ok i... sypie kolejne 2 lyzeczki cukru :ryk: :ryk: :ryk: nie wiem jak to sie stalo, ze sie polapala, ze to masakrycznie slodkie jest, czy skosztowala, czy moj brat jej powiedzial, ale spoko, zaniosl ta kawe do kuchni, mial ja zamiar wylac a kolezance nowa zrobic. Na to wszedl moj tata i znow moj brat zamiast powiedziec, ze kawa jest przeslodzona, powiedzial, ze... ta kawa jest MOCNA 8O :roll: :ryk: :mrgreen: Moj tata na to, ok, nie ma sprawy i... sypie kolejne 2 lyzeczki do tej samej kawy :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: niczego nieswiadomy :ryk: :ryk: :ryk: dopiero jak ja skosztowal to sie polapal co moj brat mial na mysli przez "MOCNA KAWA" :ryk: :ryk: :ryk:
Suma sumarum-kawa z 6 lyzeczkami cukru i tak wyladowala w zlewie, a my wszyscy mielismy niezly ubaw z tej pomylki :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marivel i 57 gości