TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

AnnAArczyK pisze:głosowałam z całą rodziną

Ale się strachu najadłaś Halinko, nie ma co brrr...
Biedna Pusia, tyle się wycierpiała, ale wiadomo, kogo ma za Opiekuna wiec jestem dobrej myśli
Za Twoje kolanko i za zdrówko Pusi

Ja tez głosowałam :ok:

Dzięki Zuziu za uznanie,i za kciukasy :1luvu:

Tez już jestem dobrej myśli,ale muszę się przyznać,że spanikowałam,mimo ,że raczej staram sie być twarda

Przewaznie na staraniach sie kończy :ryk:

Ewa L. pisze:Poza tym zawsze narzekałaś że tak pędzimy z wątkami że nie możesz nadążyć - teraz masz okazję doczytać wszystkie na spokojnie i nadrobić zaległości.

Dobrze powiedzieć,gorzej zrobić :ryk:

Nie dla mnie taka akrobatyka :ryk:

Miraclle pisze:Halinko nie stosujesz się do zaleceń lekarzy, tak nie wolno
Wiadomo po takim zabiegu rekonwalescencja wskazana tak więc nóżkę na podusię, kociaste obok siebie i wypoczywać

Fajnie, że kociaczki dobrze czują się w nowych domkach, o to w końcu chodzi , a że smutno, pusto i jakoś tak tęskno za nimi to inna bajka

Tak wlasnie robię

Wymiziałam wszystkie, za wszystkie dni nieobecności

Maja już chyba dośc,bo zaczynają omijać mnie duzym łukiem :ryk:

Co do adopcji,to masz rację.Pusto jakoś bez Nich :1luvu:

Cieszę się bardzo,ale przez łzy

Taki już dziwoląg ze mnie.

Zapraszamy na nowy wątek viewtopic.php?f=46&t=152798 :1luvu:

Halinko raz jedyny byłam DT dla koteczki znalezionej u mnie w piwnicy. Piękna tri, bardzo delikatna, a jej charakter. Miała ok 7 miesięcy, spragniona człowieka. Była wręcz zaborcza w adorowaniu mnie i mojej rodziny.
Dom znalazłam jej aż z Stolicy, ciężko było mi się z nią rozstawać i żegnać.
Ja się na to nie nadaję...
Raz, mam w domu FeLV więc jakiekolwiek nowe koty w domu to brak odpowiedzialności z mojej strony.
Dwa za bardzo emocjonalnie podchodziłabym do tego. Nic na to nie poradzę,przywiązuję się szybko , żal mi bidulek. Kocham koty.
Pewnie oddając kota do DS czułabym się tak jakbym oddawała swojego kota.

Dlatego podziwiam takie osoby jak Ty, DT. Robicie tyle dobrego dla tych zwierząt, dzięki Wam dostają drugą szansę. Lepsze życie.
Tyle znieczulicy dookoła, jednak wchodząc na miau i widząc zaangażowanie, pomoc, bezinteresowność robi lepiej się na sercu, że są jeszcze dobrzy ludzie :wink:

...i się rozpisałam :oops:

Moje po dużej porcji miziaków też mnie unikają :ryk:

niewdzięcznicy :smiech3:

Doskonale cię rozumiem Miraclle. :mrgreen:

Ja gdybym miała oddać jedną z kotek też długo byłabym chora z tęsknoty. :1luvu:

Masz całkowitą rację że osoby prowadzące DT należy podziwiać i wspierać w tym co robią.Gdyby nie taki DT nie miałabym swojej pierwszej kotki Zuzi. :1luvu:

Halinka! Siedź, a dokładnie leż, na czterach literach i nie szalej! Kolano potrzebuje czasu na regenaracje. Jak je przeforsujesz to potem nie będziesz mogła w ogóle chodzić!

Ale numer Ci Pusia wywinęła :strach:

Dobrze, że z Nią i Szarusią wszystko w porządku :1luvu:

Balbinka i Jeżyk super :ok:

Witaj Halinko :1luvu:

Dziewczyny dobrze mówią :ok:

Jeżeli teraz nie dopilnujesz kolana i nie doleczysz, to do końca życia będziesz miała z nim kłopoty, najgorsze masz już za sobą :1luvu:

, więc teraz dbanie to już czysta przyjemnosć :wink:

Halinko, przepraszam, że zaspamuję Ci wątek, ale koleżanka z miau potrzebuje pomocy.
Potrzebny jest DT na wakacje. Ania jest w naprawdę fatalnej sytuacji

viewtopic.php?f=1&t=152750

Halinko !
Serdeczne gratulacje dla Rudiego za zdobycie tytułu mistera kwiecień 2013 :1luvu:

Dziś oficjalnie zostały ogłoszone wyniki :ok:

Witaj Halinko i koteczki!
Pogoda nie ciekawa ale i tak życzymy miłego dzionka! :1luvu:

No,znowu miałam 2 dniową przerwę,bo trzeba było jeszcze raz kompa przeglądnąć :evil:

Ale juz (mam nadzieję)będzie dobrze :ok:

Dzięki za i rady życzenia :1luvu:

gratuluję Rudi :1luvu:

właściwy kot na właściwym miejscu :1luvu:

a przy okazji bardzo dziękuję za poduszeczki :1luvu:

jakoś nie mogłam się zebrać :oops:

aby podziękować

puszatek pisze:gratuluję Rudi właściwy kot na właściwym miejscu

a przy okazji bardzo dziękuję za poduszeczki jakoś nie mogłam się zebrać aby podziękować

Bardzo dziękuję ,ciociu puszatku :1luvu:

Witaj Halinko :1luvu:

Przydreptałam z gratulacjami dla Rudziaczka :ok:

On jest cudny!

Mam nadzieję, że z kolanem jest coraz lepiej :ok:

TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

Kto przegląda forum