Dyzio jeszcze o tym nie wie ale na czwartek planujemy dyziową przeprowadzkę

jeszcze tylko musimy ustalić szczegóły z Magdą
i kocio tymczasowo zamieszka w lokalu fundacyjnym Kotyliona
całkiem niedaleko nas - dziękujemy
wtedy też mam nadzieję, że uda się zrobić ładniejsze zdjęcia
będziemy Dyziaczka codziennie odwiedzać, karmić i głaskać

tam będzie czekał na prawdziwy dom,
bo wierzę, że znajdzie się Ktoś kto się zakocha w Torciku