Adopcje...młode persiaki nadchodzą!

Już naklikałam:)

A ja bym dzieci ogłaszała.......przepuklina nie zajac, oko tez. Nie wiadomo kiedy to trzeba będzie operować. Poza tym umówmy się będzie 1265 000 pytań. Moze na 3 będzie warto w ogóle odpowiedziec.........

Hej hop

Dziewczyny jest tak :
Ja dziś "zrobię" Messiego wieczorem - tylko klikajcie w linki aktywacyjne dziewczyny.

Ile on ma lat ?
Bo w niektórych portalach bez zaznaczenia wieku system nie puszcza.
Angelinę dałam wczoraj na mnóstwo portali ( niektórych nie trzeba rejestrować ) - zrezygnowałam
tylko z tych, które mają śladową ilość ogłoszeń w ogóle.
Jak zrobię Messiego mogę zrobić i dzieci - tylko potrzebuję zdjęcia no i :
wiek - który jest który :wink:

- czy mają imiona już czy są Bąblami po prostu itp.
Chyba, że ktoś reflektuje na maluszki - w sensie ogłaszania?
No i Balbinę ?
A Meduzia ?

Kotkinsie -

Neigh -

I poproszę jeszcze o zdjęcia Messiego - bo z waszej strony ściągnąć nie mogę .
Barykada jest . :wink:

Edit : Tekst dla Messiego.

Ponieważ teraz muszę wyjechać - zaglądnę wieczorem i poproszę o podpowiedź czy charakter kota jest
dobrze ujęty. Ja go znam z innych forów, więc opisałam charakter ze zlepków, ale wy go poznałyście lepiej.
Czy tak może być :

"Messie - oto kot idealny, zgodny, miły, zdrowy i spokojny.

Czemu musi szukać domu ?
Messie został nie tak dawno sam - bowiem jego Państwo wyjechali za granicę.Trafił do naszej fundacji i teraz szuka fajnych, odpowiedzialnych Dużych.

Jaki z niego kot ?
Futro jak z obrazka, kolor jak u żbika, serce i kocia dusza złote.
Smakosz niewybredny, je - a nawet można rzec wcina wszystko. Oczywiście „wszystko” - to wysokogatunkowa, dobrze zbilansowana karma, taką jaką wszystkie koty jeść powinny.

Messi lubi nie tylko jeść - lubi też wszystko i wszystkich : - ) koty, psy, ludzi - zaprzyjaźni się z każdym.
Zabawy tak - ale spokojne, nie jest typem pershinga biegającego po domu. Raczej jest stateczny, no ale to kot... wiadomo, że podskoczyć i bryknąć też potrafi.
Kocurek jest bardzo grzeczny, zabiegi pielęgnacyjne przy nim to bajka. Nie wyrywa się, nie fuka, oczywiście nie drapie ani nie gryzie.
Kuwetka - o tak, Messie to prawdziwy gentleman. Wszystko trafia tam gdzie powinno.
Messie jest wykastrowany, więc nie znaczy ani nie pachnie kocurem ;-)

.
Ufff... to chyba wszystko co można w telegraficznym skrócie powiedzieć o tym fajnym kocie.

Kogo szuka Messie?
Opiekunów którzy będą mieć zabezpieczony balkon, dom oczywiście absolutnie
nie wychodzący, w domu może być już kot lub kociolubny pies ;-)

. No i fajni Duzi
rzecz podstawowa.
Kot szuka domu nie tylko w Warszawie, może być Poznań -a nawet cała Polska .
Przed oddaniem Messiego odbędziemy wizytę przed adopcyjną , chcemy poznać osobiście przyszłych opiekunów, do których kot trafi.

W sprawie adopcji Messiego prosimy o kontakt :
(adres e-mail tutaj)"

No i jak będzie zgoda to go wrzucam w nocy w sieć . :ok:

ja pier....... :evil:

jakie ogłoszenie na gumtree znalazłam odnośnie 7 letniej kotki mco :evil:

rzadko na coś takiego się natykam :evil:

Pokaż

Dziewczyny,
bardzo dziękuję za datki na meliniary, mamy kwotę pozwalającą na zamówienie, co też od razu uczynię.
Zamówię ToTW w zoolpusie, będzie na dwupak i trochę mokrego, jakby poszły do adopcji to dostaną wyprawkę...
Bardzo, bardzo dziękujemy!!!

kfiatek 1983 pisze:Pokaż

na pw poszło

Hej hop

Dziewczyny -dostanę zdjęcia Messiego ?
Nie wiem kto jest , że tak powiem obecny i ma w zanadrzu jego fotki.
Mogłabym już dziś go wrzucić na wszystkie możliwe portale.

z radością donoszę, że MM kupa tylko do kuwety ładnie zakopana, i od ost razu ( 3 dni temu ? ) nie muszę wymieniać podkładów, 100% kuweta

niestety za to Karmel poprawia koleżankę i dziś po złości oblał drapak

O rany

- to znaczy, że rehabilitacja już działa ?
Czy rehabilitacji jeszcze nie było a -
MM sama z siebie postanowiła być wzorowa ?

nie było jeszcze rehabilitacji, mi się zdaje, że ona potrzebuje mieć dużą wysoką kuwetę, bo lała tylko na podkład przy kuwecie, kupię w czwartek taką dużą głęboką i zobaczymy, bierze też leki przeciwbólowe, może to to....

edit

znaczy lała do kuwety i tylko na ten podkład, który był przy kuwecie

Jo.anno a podpowiedz mi - jaka ona jest teraz. W sensie czy potrzebuje non stop uwagi ?
Co ona robi cały dzień ... i noc :wink:

w sensie, jak ona z takimi schorzeniami funkcjonuje.
Bardziej leżący tryb ma życia, czy tak sobie "dyźda" po domu ?
A stado ? Zaakceptowało ją ? Bo Karmel jest wkurzony jak sto persów- z tego co piszesz. :mrgreen:

Zazdrośnik jeden kochany.

nie wypuszczam jej na "salony " bo się boi, ślini ze strachu, wpuszczam Lakiego do niej, ale on skupia uwagę na myszy...Kulka ost ją pognił trochę, nastraszył, strasznie się wystraszyła i wolę jej tego oszczędzić, hmm jakie kalectwo ?

wskakiwanie na łóżko, albo stawanie na tylnych łapkach i wyglądanie przez szybę w drzwiach, no utyka trochę, ale wydaje mi się, że mniej, może właśnie, że bólu nie czuje dzięki tym tabsom. Ładnie znosi mycie, nie boi się suszarki, ale pazury i oczy to masakra, znaczy pazury rozumiem, jeden ma wyrwany, pewnie ją bolą paluchy ( może spadła z balkonu ? )

Ogólnie jest to kot do kochania, miziania....jak tylko do niej wchodzę ociera się o nogi, o drapak, wzięta na ręce mruczy i zasypia. Staram się z nią spędzać jak najwięcej czasu, oglądamy razem filmy, piszemy na miau

a co robi w ciągu dnia ? Śpi ! dziś byłam cały dzień w domu to spała, wieczorem się ożywiła, pobawiłyśmy się trochę laserkiem, dostała kolację i poszła w łóżko spać :kotek:

Znaczy ona ma taki super łagodny i nakolankowy charakter.
Coś jak Laluś pewnie.
No a z tym pazurem i urazami to faktycznie może wskazywać na balkon.
Bidulka.
No a Karmel zamiast ją bronić, to się boczy. Puchaty Mściciel . :mrgreen:

Piękna jest MM - marzy mi się, aby magnetoterapia postawiła ją na nogi.
Czytałam trochę o tym i bardzo pozytywne opinie są.

Adopcje...młode persiaki nadchodzą!

Kto przegląda forum