Bianka 4 pisze:Gosieńko, niestety podawanie odrobaczaczy "w ciemno" często mija się z celem i do tego szkodzi podopiecznym (podajesz jednak truciznę, która nie jest obojętna dla organizmu). Może warto byłoby zrobić badanie kału, żeby dowiedzieć się co to za obcy w nim siedzi... Przeszłam katorgę z Fotką, odrobaczałam kilkakrotnie i nic... okazało się, że to tasiemiec (na szczęście, bo tym inne się nie zarażą).
No tak przywykłam, Bianeczko...jak wychodziły, odrobaczałam co trzy miesiące, odkąd przestały, to ostatni odrobaczacz był podany juz dość dawno. A jak sie robi takie badanie? Nosi się kilka dni, czy jeden raz wystarczy?