KOCIA CHATKA i kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 28, 2013 12:54 Re: zakładam nowy wątek nie pisać proszę

Grafik dyżurów na tydzień od 29.04.2013r. do 06.05.2013 r.
29.04. pon. rano Kasia wiecz. Teresa
30.04. wtorek rano Mirka wiecz. Teresa
01.05. środa rano Beatka wiecz. brak
02.05. czwartek rano brak wiecz. brak
03.05. piątek rano brak wiecz. brak
04.05.sobota rano brak wiecz. Kasia
06.05 niedziela rano brak wiecz. Kasia

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 14:21 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

The Szops pisze:Druga koteczka - Zuzia, była zbyt zestresowana i nie wyszła z koszyczka, więc na chwilę dałam jej spokój z fotką. Nie była nawet zainteresowana jedzeniem, w przeciwieństwie do Misi, która natychmiast wmłuciła 2 miseczki :wink:


Dziewczyny dyżurująceproszę sprawdzajcie czy ona je :( .
To bardzo spokojna kicia - łagodna i kolankowa.
Może trzeba by ją dac do boksu żeby mieć pewność że coś wogóle zjada.
Bardzo proszę jakieś informacje na bieząco.

W majowy wecckend jestem na miejscu i wezme jaikś dyżur - nie piszę się bo obstawię co zostanie wolne
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 14:21 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Witaj na forum Agata :wink:
Tajdze sikanie nie w kuwetę może przejdzie po sterylce. Jak tylko druga morfologia będzie ok trzeba ją ciachnąć... No i super, że Leon już "normalny" - oby sprawnie przeszło z jego ząbkami.
Wielkie dzięki za opiekę nad biedakami :1luvu:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 14:26 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Ta niby rosyjska wyszła z koszyczka na jedzenie, potem siedziała na półce i obserwowała. Głaskać się nie dała, syczy i warczy. Biało- czarna siedziała schowana za kuwetą i chyba tam się wcześniej wysikała, bo pod kuwetą była kałuża. Wyjęłam ją, zaraz schowała się do drapaka, nie jadła przy mnie nic.
Tigra i Pysia wyszły na jedzenie, potem trochę spacerowały, Tigra niedotykalska, Pysia dosyć kontaktowa.
Nowa Bella łasi się, ociera o nogi, chociaż na początku trochę powarkiwała a i łapką pacnąć potrafi.

Łezek jak zwykle traktorek i miziak. Lilka schowana w koszyczku, nie wyszła wcale. Chudzinka cudna, miziak i mamlak :D Ala (od Krówki), która była ze mną miała dzisiaj całą koszulkę wymamlaną :D Tri jest niesamowita, małe toto a ustawia wszystkich, nawet Łezek się usuwa, jak gwiazda jest nie w humorze, bo potrafi zdrowo przyłożyć, chociaż wygląda jak słodki kociak. Proponuję przy kontroli zwrócić uwagę na jej uszy, może potrzebny jej jakiś konkretny środek na świerzbowca? Dalej ma brązową wydzielinę w uszach. Poza tym na tylnej łapce po wewnętrznej stronie ma łysy placek i zaczerwienienie. To chyba też trzeba pokazać wetowi :roll: Aha, Tigra też ma łysy placek, prawie w tym samym miejscu, ale bez podrażnienia. Wygląda, jakby po prostu w tym miejscu sierść jej opadła.
To tyle, pakuję się na Majówkę, jutro wyjeżdżam :D

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 28, 2013 14:50 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Kurcze to może tą Zuzię bialo czarną wziąść do boksu i obserwować pod kątem jedzenia.
Bo wczoraj rano Marta mowiła że ciutke, ale to ciutkę zjadła wygłaskana, ale to za malo.
Wiadomo, że kotcie organizmy sa wrażliwsze i delikatniejsze i nie moga nie jeść :(
Jak nie będzie jadła to ją chyba wezme na DT.
A myślalam że będzie gorzej z Misią , ot jak to koty nas potrafiązaskoczyć :?
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 15:19 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Z Misią jest lepiej, chociaż też jest wystraszona.
Zapomniałam jeszcze napisać o dziczkach sterylkowych - miały zjedzone całe jedzenie i pełną kuwetę. Przy mnie jadła tylko łaciata, czarna leżała skulona. Podniosłam ją i postawiłam na nogi, ale zaraz znowu się położyła. Ktoś już sprawdzał jak się goi ranka?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 28, 2013 20:30 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Iwona11 pisze:Poza tym na tylnej łapce po wewnętrznej stronie ma łysy placek i zaczerwienienie. To chyba też trzeba pokazać wetowi :roll: Aha, Tigra też ma łysy placek, prawie w tym samym miejscu, ale bez podrażnienia. Wygląda, jakby po prostu w tym miejscu sierść jej opadła.

Nie wiem jak u Tigry, ale u Triolki łyse placki na wewnętrznej stronie tylnych łap są po badaniu!! :D Pani wet goli łapkę i wbija się igłą w żyłkę :D Triolka przez niedopatrzenie ma wygolone obie łapki, normalnie powinna być tylko jedna :)
Przyznam szczerze, że pogubiłam się teraz z tymi kotami - nie wiem ile ich jest, który jest który i u którego na co zwrócić uwagę, np. z tym jedzeniem. Mam jutrzejszy poranny dyżur i niestety wiadomości z dyżuru na stronie pojawią się dopiero po moim powrocie do domu, czyli po ok 20.00. W razie czego kontakt tel. :)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Nie kwi 28, 2013 20:32 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Niestety nie udało mi się dziś przyjechać po dziczki, żeby je wypuścić, ale jutro jak będę wracać z pracy to napewno po nie podjade :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Nie kwi 28, 2013 20:52 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

masKotka? pisze:
Iwona11 pisze:Poza tym na tylnej łapce po wewnętrznej stronie ma łysy placek i zaczerwienienie. To chyba też trzeba pokazać wetowi :roll: Aha, Tigra też ma łysy placek, prawie w tym samym miejscu, ale bez podrażnienia. Wygląda, jakby po prostu w tym miejscu sierść jej opadła.

Nie wiem jak u Tigry, ale u Triolki łyse placki na wewnętrznej stronie tylnych łap są po badaniu!! :D Pani wet goli łapkę i wbija się igłą w żyłkę :D Triolka przez niedopatrzenie ma wygolone obie łapki, normalnie powinna być tylko jedna :)
Przyznam szczerze, że pogubiłam się teraz z tymi kotami - nie wiem ile ich jest, który jest który i u którego na co zwrócić uwagę, np. z tym jedzeniem. Mam jutrzejszy poranny dyżur i niestety wiadomości z dyżuru na stronie pojawią się dopiero po moim powrocie do domu, czyli po ok 20.00. W razie czego kontakt tel. :)


U Tigry to może jakiś strupek odpadł razem z sierścią. Dzięki za info o Triolce, bo już myślałam, że to jakiś problem skórny. Na pewno u Triolki uszy są do sprawdzenia.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 28, 2013 21:00 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Zrobiłam dzisiejszy wieczorny dyzur bo nie był obsadzony i tak :!:

Na kwarantannie w boksie jest nowa kotka bura dziczka pręgowana - dziś ją łapałam kotka jest ciężarna i musi jutro jechać na sterylkę do Lupusa wszystko jest dogadane - oprócz transportu ja niestety nie dam rady jej rano zawieżć :cry: proszę da ktos do południa kicię zawieżć na sterylkę :?: :?: kotka po sterylce wraca do siebie jeszcze w tym miejscu do złapania jest jedna kotka i dwa kocurki dziś mi się nie udało złapać drugiej kotki bo jak zobaczyła co się z Płaczusią dzieje to w czasie mojej obecności nie wróciła :( ale najwazniejsze że złapana ciężarówka :) z resztą przy pomocy Pani Maryli która je dokarmia jakoś sobie poradzę :)
Na kwarantannie wszystko ok :) kupiłam na szybko kilka puszek mokrego - postaram się w tym tygodniu zakupić jakieś większe zapasy.

Na zdrowej wszystkie koty ukryte jak się wchodzi to żadnego nie widać - Tigra i Punia czy Pysia ok jedza ale rzacze3j po kociarni aktywnie nie biegają.
Nowa Bella schroniskowa dała się dotknąc ale potem mnie osyczała musi mieć troszkę czasu żeby się przyzwyczaić.

Kotki w wolierze - Misia przeslicznej urody 8O dała się dotknąc ale potem syczenie i warczenie, no ale wiadomo jest wystraszona tez musi mieć czas na oswojenie się z sytuacją. Zuzisa siedziała w koszyku wiklinowym na dole tym dużym dałam jej do środka mokre jedzenie proszę o sprawdzenie jutro rano czy mała zjadła, dała się bez problemu pogłaskać nie syczała nie warczała nie wygląda na jakąś mega przestraszona - więc dałam sobie spokój z przenoszeniem ją do boksu.
Obydwie muszą mieć troszkę czasu na oswojenie się z sytuacją.
I bardzo proszę da ktoś jutro do południa zawieżć buraskę na sterylkę?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 21:08 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

terenia1 pisze:I bardzo proszę da ktoś jutro do południa zawieżć buraskę na sterylkę?

Jak jutro zrobię dyżur to ją zawiozę - mam nadzieję, że tylko wejdę, zostawię i wyjdę, a nie będę musiała siedzieć i czekać na swoją kolej.
Tylko, żebym wiedziała która to i czy dam radę ją złapać jak jest dzika?? Jakieś rady dla nowicjuszki?? :D

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Nie kwi 28, 2013 21:28 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

masKotka? pisze:
terenia1 pisze:I bardzo proszę da ktoś jutro do południa zawieżć buraskę na sterylkę?

Jak jutro zrobię dyżur to ją zawiozę - mam nadzieję, że tylko wejdę, zostawię i wyjdę, a nie będę musiała siedzieć i czekać na swoją kolej.
Tylko, żebym wiedziała która to i czy dam radę ją złapać jak jest dzika?? Jakieś rady dla nowicjuszki?? :D

Kasu dziekuję mam nadzieję, że dasz radę ją zapakowac do kontenerka - kicia jest dzikuska, ale nie jakaś kosmicznie straszna :wink: buraska siedzi w boksie na którym przypięłam kartkę kotka do sterylki - weź kaftanik posterylkowy (kaftaniki są w tej zamykanej witrynce tam gdzie weterynaryne jedzonko) przypomnij żeby kotce nacieli ucho w trakcie sterylki. Sterylkę umawiałam z Panią doktor Hylową więc gdyby były jakieś problemy daj mi znać kotkę tylko trzeba zawieźć i zostawić nie musisz czekać :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 28, 2013 21:44 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

maluszki które sa u mnie jedza już w pełni samodzielnie i suche i mokre dla maluchow wiec proszę te rzeczy które sa dla mnie w chatce przeznaczyć dla innych maluszkow bo może będę takie które będą potrzebowały convalescence
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 28, 2013 22:59 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Ja tylko szybko donoszę, że jest coraz lepiej, Ziutek to rozrywkowy chłopak, chociaż jeszcze ostrożny. Już jesteśmy pewni, że będzie dobrze :ok: Jeszcze raz dziękuję za tę niesamowitą mobilizację sił i środków kochani :1luvu:
Anett84 - proszę przyślij mi na PW numer, o którym rozmawiałyśmy.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 8:33 Re: KOCIA CHATKA i kociaki

Zdjęcia Tajgi i Leona, które dostałam na mejla
Obrazek

Obrazek

Obrazek

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Meteorolog1 i 74 gości