Widzę....czuję...Pomóż nam Pomagać - SZCZECIN -

[wiora]

Współczuję... bardzo mi przykro
Ściskam mocno.

[taizu]

Marysienka, bardzo współczuję...

[wilhelm170]

Pani Izo już kiedyś pytałam , czy żadnego z tych kotków nie dałoby się wy adoptować? np tych maluchów? zawsze byłoby mniej w stadzie..

[taizu]

Pani Izo już kiedyś pytałam , czy żadnego z tych kotków nie dałoby się wy adoptować? np tych maluchów? zawsze byłoby mniej w stadzie..

Iza odpowiadała - jest tak zaharowana, że nie ma czasu na oswajanie kotów do adopcji i robienie ogłoszeń, wizyty przedadopcyjne itp. Jeśli trafią się jakieś od z miejsca adopcyjne, to pisze o nich na wątku i prosi o ich wzięcie. Iza spędza na karmieniu kilkanaście godzin dziennie

[iza71koty]

Pani Izo już kiedyś pytałam , czy żadnego z tych kotków nie dałoby się wy adoptować? np tych maluchów? zawsze byłoby mniej w stadzie..

Iza odpowiadała - jest tak zaharowana, że nie ma czasu na oswajanie kotów do adopcji i robienie ogłoszeń, wizyty przedadopcyjne itp. Jeśli trafią się jakieś od z miejsca adopcyjne, to pisze o nich na wątku i prosi o ich wzięcie. Iza spędza na karmieniu kilkanaście godzin dziennie

Dziękuje Taizu za zrozumienie.

Wyadoptować .....teoretycznie tylko jak? Kiedy nie ma sie ani czasu ani warunków ani miejsca i możliwosci na czasami wielomiesięczna resocjalizacje.Przypomnę.

Kociaki a właściwie juz roczne podrostki w tej chwili w ilosci sztuk 9 to niewielki ułamek stada w porównaniu z całokształtem.To przyrost od nowych kotek, które niestety co rok pojawiały i pojawiać sie w stadzie beda .W poszukiwaniu pożywienia dla swoich dzieci i siebie.Tego nie unikniemy, pomimo tego że stado jest od lat sukcesywnie sterylizowane i praktycznie ten stan wynosi aż 99%.Wyjątek tutaj stanowi Mama Niedżwiadka, która jest trudna do schwytania na zabieg i niestety co roku nam rodzi.
Te dzikie kotki przyprowadzają równie dzikie dzieci juz na takim etapie ,że nawet teraz po kilku miesiącach nie podchodzą do mnie na wyciągniecie ręki.

Ostatni bardzo dobitny przykład do problem z chora kotką.


Te nieliczne adopcje nie zmienią w zasadzie nic, póki nie zmieni się świadomość ludzi i podejście a niestety to podejście jest coraz gorsze.W stosunku do niewielkiego przyrostu naturalnego mamy w stadzie sporo wiekszą ilosć kotów ,które posiada właściciela.Kotów które codziennie czekaja głodne.....A to niestety chyba tylko o tym świadczy że kot przestał być towarem pożądanym.

[iza71koty]

Prosimy o Wsparcie Kochani.Potrzebne są środki na zakupy dla stada.Potrzebna jest bardzo sucha karma.

Izo nie mysl wiecej o oddawaniu dlugu - ceduje to na koty
Dzisiaj rano zmarl moj brat i nie mam glowy do pisania

Przytulam...

i Dziękuje Ci Kochana.

[iza71koty]

Mam troche fantow. Jakas mala torebka. Troszke ciuszkow. Kremik. Kolczyki rozne. organizer do auta i cos fajnego na dokladke ale to niespodzianka. Jestem w szcz do niedzieli. Prosze o info gdzie moge torbe podrzucic jestem nowa inie moge pisac pw

Fanty odebrane.Kolczyki i bransoletki są śliczne. Dziękuję za miłe spotkanie.

[wilhelm170]

Rozumiem że pani Iza nie ma czasu oswajać, ale może ktoś mógłby wziąć na DT na oswajanie? Nie ma nikogo w Szczecinie pomagającego kotom? ogłoszenia to ja mogę zrobić , abym miała zdjęcia.


Aha i kierowałam pytanie do pani Izy, nie wiem czemu Taizu mi odpowiada.Pani Iza nie potrzebuje obrońcy, bo ja pytam z życzliwości.

[basidrak20]

Prosze bardzo. mam nadzieje że to cos pomoże. I przepraszam iż w takiej rozsypce-pomieszaniu. Mam remont i nie miałam kiedy a jutro wyjeżdżam - więc albo w takim stanie jakie dałam albo po długim weekendzie a wiem że czas ma znaczenie.



Pozdrawiam serdecznie.

[taizu]

Rozumiem że pani Iza nie ma czasu oswajać, ale może ktoś mógłby wziąć na DT na oswajanie? Nie ma nikogo w Szczecinie pomagającego kotom? ogłoszenia to ja mogę zrobić , abym miała zdjęcia.


Aha i kierowałam pytanie do pani Izy, nie wiem czemu Taizu mi odpowiada.Pani Iza nie potrzebuje obrońcy, bo ja pytam z życzliwości.

Nie pisalam jako obrońca, rzeczywiście Iza takowego nie potrzebuje, po prostu nie wiedziałam, kiedy Iza będzie na necie, a nie chciałam, żebyś czekał(a) za dlugo na odpowiedź, ktora na tym wątku juz parę razy byla udzielana - po prostu powtórzyłam słowa Izy

[iza71koty]

Rozumiem że pani Iza nie ma czasu oswajać, ale może ktoś mógłby wziąć na DT na oswajanie? Nie ma nikogo w Szczecinie pomagającego kotom? ogłoszenia to ja mogę zrobić , abym miała zdjęcia.


Aha i kierowałam pytanie do pani Izy, nie wiem czemu Taizu mi odpowiada.Pani Iza nie potrzebuje obrońcy, bo ja pytam z życzliwości.

Ostatnio wyadoptowane koty poszły prosto z ulicy.Ogłoszenia robiła im Ola.Znalazły dom tutaj na miejscu przez zwykły przypadek i nie był to dom z ogłoszenia.Znalazły tylko dlatego że były proludzkie i Ktoś zaryzykował.

Nie mam żadnej Pomocy jeśli chodzi o DT.Taizu doskonale wie w czym leży problem, dlatego odpowiedziała w moim imieniu.

[iza71koty]

Dzisiaj kicia była w o niebo lepszej formie. Zaczęła jeść z dużym apetytem.Wygląda dużo lepiej, tylko musi teraz nabrać sił i utraconą masę.Kotki dostały kolejna porcje leku.

[iza71koty]

Kochani.Bardzo Gorąco Proszę o Wsparcie.Sytuacja jest bardzo trudna. Nie poradzimy sobie bez Waszej Pomocy.

[iza71koty]

zapraszamy na super bazarek, zbieramy na jedzonko dla stada
pomoc bardzo potrzebna

viewtopic.php?f=20&t=152428

Przypomnę nasz Bazarek.Może Ktoś.....

[iza71koty]

Prosze bardzo. mam nadzieje że to cos pomoże. I przepraszam iż w takiej rozsypce-pomieszaniu. Mam remont i nie miałam kiedy a jutro wyjeżdżam - więc albo w takim stanie jakie dałam albo po długim weekendzie a wiem że czas ma znaczenie.



Pozdrawiam serdecznie.

Tak czas ma znaczenie, ale obawiam się ze dam rade pofocić dopiero za kilka dni.W tej chwili i tak nie mam mozliwosci. Zagineły mi 2 kotki w stadzie.Mam trochę kłopotów i dosyć poważny problem z tym jak przetrwamy kolejne dni.Nie ukrywam że w tej sytuacji nie dam rady zrobić dokładnych zdjęć i opisów.Nie wiem też czy Ania gdzieś nie wyjeżdza na długi weekend.A u mnie z czasem wiadomo jak.Ale zrobimy bo fanty sa ładne.Tylko musze mieć troche spokoju i spokoju o stado a teraz niestety mam nerwy.....

Nie wyrabiam juz fizycznie.Znowu wracam bardzo póżno, barzdo pózno sie kłade spać.Ciężko mi wrócic z działki bo jestem przemęczona.