Pilna pomoc dla kotów z Szerokiej z Gdańska. Zmarł karmiciel

Znając ze słyszenia p. Andrzeja to on ich z zaświatów spali jakby tym kotom coś miało się stać. Na swój jakże niemądry kochał te koty...

Jednak te budki prawie pod samymi oknami stoją. Ja bym była zachwycona, ale rozumiem że nie każdy musi.

Jarka pisze:Jednak te budki prawie pod samymi oknami stoją. Ja bym była zachwycona, ale rozumiem że nie każdy musi.

Budki stanęły w miejscu w którym się urodziły,żyły do tej pory...Niczego nie zmieniałyśmy
Te koty w tym miejscu były od lat...Wszyscy siedzieli cicho a teraz napadają osoby,które robią wszystko,aby kotów w tym miejscu było jak najmniej...
Nikt tam nic nie robił i nie ma zamiaru nic robić...
Powiedziałam tej Pani,ze jak uwazam,że jest brudno to sprzątam...Wyśmiała mnie...

aga marczak pisze:
Jarka pisze:Jednak te budki prawie pod samymi oknami stoją. Ja bym była zachwycona, ale rozumiem że nie każdy musi.

Budki stanęły w miejscu w którym się urodziły,żyły do tej pory...Niczego nie zmieniałyśmy
Te koty w tym miejscu były od lat...Wszyscy siedzieli cicho a teraz napadają osoby,które robią wszystko,aby kotów w tym miejscu było jak najmniej...
Nikt tam nic nie robił i nie ma zamiaru nic robić...
Powiedziałam tej Pani,ze jak uwazam,że jest brudno to sprzątam...Wyśmiała mnie...

Tak, ma świetną wymówkę żeby nic nie robić - i tak koty zaraz nabrudzą. Gdyby ludzie brudzili tyle co koty, świat byłby o wiele czystszy.

aga marczak pisze:
RatMaga pisze:Czy mogę prosić na PW adres osoby dokarmiającej koty i ew. tel kontaktowy. Chciałabym prosto do niej zamówić paczkę z karmą.

PW poszło

Dzisiaj próbowałyśmy złapać ostatnią z kotek na sterylkę.Kotka jest w ciąży i niestety znowu się nie udało
Zaczepiło nas dwoje ludzi najpierw Pan potem Pani.Oskarżają nas o hodowlę kotów,maja pretensje,że postawiłyśmy budki,obciążają nas odpowiedzialnością za smród i brud na podwórku
Oczywiście najlepiej jakby koty zniknęły spod ich okien...
Gdzie byli przez te wszystkie lata?!
Teraz się objawili,bo przestali bać się Pana Andrzeja???
No tak my ich przecież nie podpalimy

Niech nie będą tacy pewni, trochę znam się na materiałach wybuchowych :ryk:

ostatnio robiłam z synkiem bombę z proszku do pieczenia :ryk:

m&j pisze:
aga marczak pisze:
RatMaga pisze:Czy mogę prosić na PW adres osoby dokarmiającej koty i ew. tel kontaktowy. Chciałabym prosto do niej zamówić paczkę z karmą.

PW poszło

Dzisiaj próbowałyśmy złapać ostatnią z kotek na sterylkę.Kotka jest w ciąży i niestety znowu się nie udało
Zaczepiło nas dwoje ludzi najpierw Pan potem Pani.Oskarżają nas o hodowlę kotów,maja pretensje,że postawiłyśmy budki,obciążają nas odpowiedzialnością za smród i brud na podwórku
Oczywiście najlepiej jakby koty zniknęły spod ich okien...
Gdzie byli przez te wszystkie lata?!
Teraz się objawili,bo przestali bać się Pana Andrzeja???
No tak my ich przecież nie podpalimy

Niech nie będą tacy pewni, trochę znam się na materiałach wybuchowych ostatnio robiłam z synkiem bombę z proszku do pieczenia

no właśnie :mrgreen:

jeszcze nas nie znają

Nusia222, podaj proszę na PW swój adres, chciałabym wysłać Ci karmę dla kotów z Szerokiej.
A może ktoś jeszcze zechce pomóc tej kociej gromadce?

Budki,które stawiałyśmy na tym podwórku przestawiono pod śmietnik.Koty są zdezorientowane i znowu przesiadują na samochodach...
nie dadzą spokoju tym kotom

Dawno się nie odzywałam. Cieszę się bardzo, że wątek żyje i jest aktywny. W tym czasie budki zostały dwa razy przestawione. Bez uzgodnienia ze mną i bez uzgodnienia z BOM-em, właścicielem terenu. Wczoraj jakaś baba z okna zaczęła się do mnie drzeć, żeby sprzątnąć budki, bo koty w dzień i tak w nich nie śpią, a w nocy to są od tego, żeby polować. No po prostu ręce opadają.

Dwie kicie poszły stamtąd do domu tymczasowego, jedna miała już zapalenie oskrzeli. Oprócz karmy przydałyby się tam jakieś antybiotyki, ale nie ma to pieniędzy. Kotkę, którą chce złapać, jest chora, ma najprawdopodobniej martwą ciążę, ale nie daje się złapać żadnym sposobem, próbowałam już wszystkiego.

Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wpisy

Nusia222, to może napisz tutaj, ile pieniędzy potrzeba na najpilniejsze leczenie i gdzie można wpłacać datki? Może zrobimy akcję z zakupem antybiotyków, beta-glukanu i środka odrobaczającego dla kotów z Szerokiej? Dwa ostatnie mogłabyś dodawać im do karmy. Może ktoś jeszcze zechce nas wesprzeć - zróbmy tu zbiórkę. Co o tym sądzisz?

Ta zbiórka to świetny pomysł. Ale nie wiem, jak można przeprowadzić taką akcję. Kicie mają wydarzenie na profilu Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego i niestety datki nie wpływają

Rzeczywiście na antybiotyk, jakiś wspomagacz i środek odrobaczający przydałyby się pieniądze. Do tego 4-5 kotów trzeba wyłapać i poddać dłuższemu leczeniu u weta... Liczę, że potrzeba na to około 200-300 zł

Wczoraj udało mi się załapać ostatnią kotkę. Nareszcie. Łapałam ją prawie 3 miesiące. Miała martwą ciążę i lekarz powiedział, że jeszcze kilka dni i byłoby z nią bardzo źle.

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej majówki

Nusia, brawo za skuteczność i uratowanie kotki!! :ok:

A ja zachęcę innych odwiedzających wątek do choćby najmniejszego wsparcia kotów z Szerokiej: może karmą, przekazaną na ręce Nusi? :kotek:

Odpchlaczami, beta-glukanem? Takie podarki bardzo, bardzo pomogą biedakom z Szerokiej.

Nusia222 pisze:Wczoraj udało mi się załapać ostatnią kotkę. Nareszcie. Łapałam ją prawie 3 miesiące. Miała martwą ciążę i lekarz powiedział, że jeszcze kilka dni i byłoby z nią bardzo źle.

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej majówki

Jezu jak dobrze,że ją złapałaś :ok:

Jak to zrobiłaś?
No szacun :piwa:

Dzięki, Aga

Złapałam ją, jak jadła, na taką niedużą klatkę, którą się przykrywa kota z góry. Pożyczyłam od Gdańskich Animalsów. Wcześniej nasłuchałam się od jakiejś starej jędzy z okna, że jestem wariatką itp. itd.

Najważniejsze, że jest już po zabiegu. Kotka miała też tasiemca, ale lekarz stwierdził, że wszystkie wolno bytujące mają. I dostaje Unidox na koci katar.

Nareszcie skończył się koci dramat na tym przeklętym podwórku. Jeszcze teraz muszę zrobić porządek z budkami i będzie git :ryk:

Pilna pomoc dla kotów z Szerokiej z Gdańska. Zmarł karmiciel

Kto przegląda forum