nelka83 pisze:Może maść z witaminą A? Smaruję psie poduszkowce i dobrze się sprawdza.
Tak smarujemy maścią z witaminą A, raz dziennie mamy smarować samą wit A - ale tu może byc opór bo o ile maść witaminowa się Albertowi podoba o tyle już sam zapach wit A wywołuje warczenie, łapa jeszcze nie dostałem - póki co są dzwięki ostrzegawcze wiec póki pozwala smarujemy
Zaraz mamy w planach mycie uszu na zewnątrz, uszka są wyłysiałe na końcach i jest na nich skorupa z brudu, nawilżymy i spróbujemy te uszka doczyścić, przecieranie szmatką przypadlo Albertowi wczoraj do gustu - w zasadzie wszystko co związane jest z głaskaniem, mizianiem jest przez niego odbierane z pomrukiem zadowolenia ... - no to zobaczymy czy przyjmie i uszy z zadowoleniem?
Jak szliśmy spać foch powetowy minął, w końcu trzeba było podzielić poduszkę - kurcze skubaniec głowę na poduszce musi położyć, jak mu głowa spadnie to się budzi i znowu układa się z głową na poduszce

Poduszka jak się okazuje łagodzi obyczaje i łączy

No i muszę powiedzieć, Albert ma jedną wadę!
Chrapie tak głośno ze mury drżą


