TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

meg80 pisze:Rany.. rany.. urwanie głowy Sterylka aborcyjna dużo droższa od tej zwykłej?

Tak , droższa ale o ile nie wiem , nie pytałam bo nie chce przeciągać struny bo moi weci i tak mają anielską cierpliwość bo dług ogromny

:(:(

Na prośbę Justy wstawiam zdjęcia:

Figa: (czy to jest ta nowa kotka do sterylki?)

Noemi z Węgielkiem:

Noemi z Bartusiem:

Figusia jest przesliczna :1luvu:

Wegielek juz taki duzy... a niedawno taki malenki byl...
Noemcia w swoim zywiole :piwa:

Bartus tez :piwa:

Jak na razie mogę tylko potrzymać :ok:

Fifi [*] 14.07.2011

Kochane te kociaki :1luvu:

Nowa_Sztno dzieki za wstawienie fotek :lol:

Kociara82 pisze:Figusia jest przesliczna

Wegielek juz taki duzy... a niedawno taki malenki byl...
Noemcia w swoim zywiole Bartus tez

O tak , z Węgielka już kawał chłopa i to jakiego pięknego , ale i tak nikt go nie chce przygarnąć a on tak bardzo pragnie mieć kolana tylko dla siebie ...

Petka pisze:Jak na razie mogę tylko potrzymać

Dobre i to

meg80 pisze:Kochane te kociaki

I to baaaardzo

figa jest już po sterlyce aborcyjnej a po 19 tej jak do mnie wróciła dałam ja na kwarantanne , jak ona sie mizia a tez dałam jej troszkę mokrego bo bya głodna jak wilk :wink:

Teraz trzeba " tylko " zapłacić dług u weta i znaleźć jej dom ...

Bardzo dawno nie byłam, niestety brak czasu przez ostatni tydzień mnie wykańcza:/

Widzę, że mamy nową istotkę, której trzeba dom znaleźć. Jak to mówią: nieszczęścia chodzą parami:/ Nowy kot, problemy z Mati, jeszcze się tego trochę znajdzie. Po prostu szkoda słów:(

Chciałam napisać post w wesołym nastroju, ale widzę, że same złe rzeczy się dzieją, więc tylko na poprawę humoru powiem, że Emil, mój tymczas coraz częściej wychodzi na dwór, szelki odstawiłyśmy. Wprawdzie każdy szmer i szelest powoduje u niego ucieczkę do domu,ale jest postęp. Teraz wieczorem jak wyleciał na dwór to nie chciał wrócić, nagle mu się spodobało:D

Justa&Zwierzaki pisze:
Kociara82 pisze:Figusia jest przesliczna

Wegielek juz taki duzy... a niedawno taki malenki byl...
Noemcia w swoim zywiole Bartus tez

O tak , z Węgielka już kawał chłopa i to jakiego pięknego , ale i tak nikt go nie chce przygarnąć a on tak bardzo pragnie mieć kolana tylko dla siebie ...

Chyba nie tylko dla siebie - chyba nie chciałby się rozstać z Noemi, tak ślicznie się przytulają.

Justynko - wiem, że to Twój wątek, mam nadzieję że nie pogniewasz się , jak poproszę tutaj o głos w Krakwecie na Pomorski Koci Dom Tymczasowy. MOże i bywalcy wątku też pomogą kotom pomorskim :-)

viewtopic.php?f=1&t=144861

marivel pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
Kociara82 pisze:Figusia jest przesliczna

Wegielek juz taki duzy... a niedawno taki malenki byl...
Noemcia w swoim zywiole Bartus tez

O tak , z Węgielka już kawał chłopa i to jakiego pięknego , ale i tak nikt go nie chce przygarnąć a on tak bardzo pragnie mieć kolana tylko dla siebie ...

Chyba nie tylko dla siebie - chyba nie chciałby się rozstać z Noemi, tak ślicznie się przytulają.

Justynko - wiem, że to Twój wątek, mam nadzieję że nie pogniewasz się , jak poproszę tutaj o głos w Krakwecie na Pomorski Koci Dom Tymczasowy. MOże i bywalcy wątku też pomogą kotom pomorskim
viewtopic.php?f=1&t=144861

Faktycznie Węgielek jest zżyty z Noemi , ale ona nadal nie kontroluje czynn fiz i ma bardzo małe szanse na dom ....

A co do głosowania to oczywiście zagłosuje i mam nadzieje że bywalcy watku też :lol:

Przecież wszystkie koty nasze są :wink:

miko_bs pisze:Bardzo dawno nie byłam, niestety brak czasu przez ostatni tydzień mnie wykańcza:/

Widzę, że mamy nową istotkę, której trzeba dom znaleźć. Jak to mówią: nieszczęścia chodzą parami:/ Nowy kot, problemy z Mati, jeszcze się tego trochę znajdzie. Po prostu szkoda słów:(

Chciałam napisać post w wesołym nastroju, ale widzę, że same złe rzeczy się dzieją, więc tylko na poprawę humoru powiem, że Emil, mój tymczas coraz częściej wychodzi na dwór, szelki odstawiłyśmy. Wprawdzie każdy szmer i szelest powoduje u niego ucieczkę do domu,ale jest postęp. Teraz wieczorem jak wyleciał na dwór to nie chciał wrócić, nagle mu się spodobało:D

Super Emil :ok:

, nadal mimo wielu ogłoszeń i ich aktywacji nikt nie dzwoni

Emil

Fakt, dylemat wielki-co robic?
Noemi i Wegielek to jest tak niemozliwe zakociana para... ona jeszcze sobie poradzi, ma powodzenie u kocurkow a kocurki tez sie za nia uganiaja...
Ale Wegielek... On bez niej sie zamiauczy na smierc! :roll:

Kocha ja do szalenstwa, do bolu, nad zycie... Noemi nie jest jeszcze gotowa do adopcji, on-koti nie dosc ze przepiekny to w dodatku wspanialy charakter ma... :1luvu:

Cudowny koti :1luvu:

Ale jak tu rozdzielic tak cudna pare i tak zakochana? :roll:

TYSKIE MRUCZKI XII - uwaga TRUJĄ KOTY, DT=ŻYCIE

Kto przegląda forum