
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwona66 pisze:No to przecież ona kocha ludzia ,śpi na kolanach
zagaduje kręci się pod nogami jak pies ,nie drapie i nie gryzie nawet zawołana szybciutko podbiega pod rękę ,na rękach chwile posiedzi ale zgrabnie gładko wywinie się jak już ma dosyć przytulanek.
No i bym zapomniała ,a ważne kwiatki w domu są
nie mile widziane ,obdziera z liści no i ziemię w kwiatkach traktuje jak kuwetę .Lekarstwo na duże kwiaty to siatka w około donicy .
OKI pisze:iwona66 pisze:No to przecież ona kocha ludzia ,śpi na kolanach
zagaduje kręci się pod nogami jak pies ,nie drapie i nie gryzie nawet zawołana szybciutko podbiega pod rękę ,na rękach chwile posiedzi ale zgrabnie gładko wywinie się jak już ma dosyć przytulanek.
No i bym zapomniała ,a ważne kwiatki w domu są
nie mile widziane ,obdziera z liści no i ziemię w kwiatkach traktuje jak kuwetę .Lekarstwo na duże kwiaty to siatka w około donicy .
Dopóki kotek nie wpadnie na to, że można kwiata wywalić razem z siatą i glebą do góry kołami. I nalać w korzonki
iwona66 pisze:OKI pisze:iwona66 pisze:No to przecież ona kocha ludzia ,śpi na kolanach
zagaduje kręci się pod nogami jak pies ,nie drapie i nie gryzie nawet zawołana szybciutko podbiega pod rękę ,na rękach chwile posiedzi ale zgrabnie gładko wywinie się jak już ma dosyć przytulanek.
No i bym zapomniała ,a ważne kwiatki w domu są
nie mile widziane ,obdziera z liści no i ziemię w kwiatkach traktuje jak kuwetę .Lekarstwo na duże kwiaty to siatka w około donicy .
Dopóki kotek nie wpadnie na to, że można kwiata wywalić razem z siatą i glebą do góry kołami. I nalać w korzonki
Ciocia ,duże kwiatki ,małych nie mam ale dużych nie
wywaliła![]()
kaktusów też nie mam
TRISIA
Znaleziona w październiku 2012, krzyczała na ulicy do ludzi i prosiła o pomoc. Jest kochaną, przytulastą koteczką, która nawet obcym wskakuje na kolana i mruczy. Widać, że kocha ludzi, często zagaduje, kręci się pod nogami jak psiak, nie drapie i nie gryzie, zawołana podbiega po pieszczoty.
Jest małym żarłokiem, uwielbia surowe mięsko, szaleje z zabawkami. Jak to trikolorka - ma swoje humory i korzysta tylko z kuwety ze żwirkiem bentonitowym, potrafi też pastwić się nad kwiatkami (wymagane zabezpieczenie ziemi). Ma ok. 2 lat, ale wciąż jest energiczna jak mały kociak
Aktualnie niezbyt dogaduje się z innymi kotami, ale wierzymy, że cierpliwość opiekunów może to zmienić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą i 80 gości