Vipkowo...cz.10....koniec vipkowa.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 24, 2013 0:04 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

vip pisze:Wyjatkiem jest Zosia.
Ona naprawdę bardzo cierpi.
Juz pomijam jej wycie pod drzwiami...ale sa inne symptomy, które zamiast się wyciszać, z dnia na dzień potęgują sie coraz bardziej.
Zosia stała się osowiała, bardzo smutna.
W zasadzie jedynym przejawem życia jest jej płacz pod drzwiami, wcale nie słabnący z czasem.
Zosia ma syndrom tygrysa w klatce...potrafi przez godzinę chodzić od ściany do ściany, albo krążyć bez celu dookoła pokoju.
Jestem załamana, bo mój kot jest nieszczęsliwy.


Gosiu - musisz rozważyć wszystkie ZA i PRZECIW. ktos napisał, ze lepszy rok szczesliwego życia , niż 10 lat wegetacji. Tez tak uważam. Mój Kocur ponad dwa lata mieszkał ze mną w bloku , na czwartym piętrze, gdzie nie było w ogóle opcji wypuszczania / wcześniej był kotem wychodzącym /. On nie płakał. Po prostu gasł. Nie miał apetytu , wszystko tylko memlał, był chudy , z matowym futrem - i przerażliwie smutny i apatyczny.

Kiedy przeprowadziliśmy się tu , gdzie mieszkamy obecnie, Kocur juz pierwszego dnia wybiegł na ogród - i rozkwitł po prostu. Ogon do góry, oczy rozbłysły, pysio usmiechnął sie . I wiesz co - miał wtedy trzy lata, a przez pierwsze pół roku Tu - urósł, zmężniał , był prawdziwym KOcurem. Niestety , nie długo dane było mu się cieszyc takim życiem - niecałe trzy lata. Nowotwór i tak by go zabił, bo rak przełyku odkryty u człowieka we wczesnym okresie daje się opanowac , w kota niestety nie. I nie jest związany z wychodzeniem . Jedyną pociecha dla mnie było tylko to , że mój kot nie żył długo , ale był szczęśliwy. Nikt z nas nie wie , jakie jest jego PRZEZNACZENIE, jaki scenariusz napisze nam życie. Ty tez nie wiesz , czy stres u Zosi nie wywoła czegos brzydkiego, czego nie da się odwrócic.
Popatrz - są takie koty , jak Ogrynia, która nie tęskni za wychodzeniem. Czytałam o innych dzikich dziczach , które mogły wychodzić , a nie chciały. Ale sa takie koty , jak KOcur, jak Ominia - jak ZOSIA ......
Pomyśl o tym.....Bo każdą śmierć opłaczesz tak samo i o każdą będziesz się obwiniać.....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 24, 2013 9:24 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

vipku, a dałabyś radę ją wyprowadzać na szelkach póki woliera nie jest zbudowana? Tak na godzinkę. Bo może jej to wystarczy. Do długiego weekendu niedługo - może dasz radę?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 24, 2013 9:39 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

No i mozna na dlugiej lince np. 5 m. ja kupowałam taka na metry w pasmanteri
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 24, 2013 10:30 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

Buziaczki przesyłam :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro kwi 24, 2013 12:00 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

Witajcie Kochane! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 24, 2013 12:17 Re: Vipkowo...cz.10- Dużej z Zosią kłopoty.

izka53 bardzo mądrze napisała...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 25, 2013 16:48 Re: Vipkowo...cz.10

Witajcie, cioteczki :D .
Mam nadzieję, że necik mi nie padnie, pogoda podejrzana, ciemno, chyba cisza przed burzą.
Kociaste rozlazłe, pesy dyszą na trawie, oj, bedzie sie działo!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw kwi 25, 2013 16:51 Re: Vipkowo...cz.10

Oooo, som Vipusie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw kwi 25, 2013 16:53 Re: Vipkowo...cz.10

Caragh pisze:Oooo, som Vipusie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A som! :D
Cześć, Moniu kochana :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw kwi 25, 2013 16:57 Re: Vipkowo...cz.10

Witanko Gosiu i Koteczki :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 25, 2013 16:59 Re: Vipkowo...cz.10

kalair pisze:Witanko Gosiu i Koteczki :1luvu:

Witam, Bożenko, witajcie Kreteczki :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw kwi 25, 2013 17:12 Re: Vipkowo...cz.10

Zosiu, jak Ci się podobała wyprawa szeleczkowa?? :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw kwi 25, 2013 17:15 Re: Vipkowo...cz.10

kalair pisze:Zosiu, jak Ci się podobała wyprawa szeleczkowa?? :D

Ciociu :1luvu: .
Duża mnie czymś związała i wyniosła na trawkę.
Na dworku byłam, tylko Duża się uczepiła z drugiej strony, i nie puszczała.
Pochodziłam sobie, tylko na drzewka nie mogłam wchodzić.
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw kwi 25, 2013 17:19 Re: Vipkowo...cz.10

Cieszę się bardzo, że udało Ci się dziś już wejść. Jak pogoda?
Wyślij burzę do mnie! Chętnie przygarnę! A Ty będziesz miała necika :mrgreen:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw kwi 25, 2013 17:22 Re: Vipkowo...cz.10

Caragh pisze:Cieszę się bardzo, że udało Ci się dziś już wejść. Jak pogoda?
Wyślij burzę do mnie! Chętnie przygarnę! A Ty będziesz miała necika :mrgreen:

Parno, Moniu, powietrze stojace, ani listek nie drgnie :? .
Moge wyslać, tylko jak?
Myslisz, że jak stane na środku ogrodu i pomacham łapami, to wystarczy? :mrgreen:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości