Albert ma swój dom :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 23, 2013 18:54 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

może lepiej ignorować valdka ?

a kot Albercik cudo, moja koleżanka ma takiego, kot jest głuchy jak pień, ale za to jak pięknie śpiewa :D
jo.anna
 

Post » Wto kwi 23, 2013 18:59 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Melduję się w wątku Alberta.
Też jestem ciekawa, czy słyszy ( on ma chyba zielone oczy, a nie niebieskie ).

Valdek. Nie skomentuję Twoich złośliwości.
Cieszę się, że jednak zaglądasz i mam nadzieję, że jak ochłoniesz, to zaczniesz znowu działać.
Tym razem w przemyślany sposób. Energii Ci nie brakuje, więc jak dobrze ukierunkujesz złość, to rozwalisz wszystkie przeszkody.
Powodzenia życzę.

A Albercik jest ... słodki po prostu :1luvu: .
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto kwi 23, 2013 19:04 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

valdek pisze:
Monika_Krk pisze: ... Albert nie wygląda na agresora. Jak dla mnie podłożem może być silny stres jaki przeżył: łapanka, kastracja - po godzinie po narkozie klatka wystawowa

po raz kolejny mijasz się z prawdą - napisałem "Po godzinie, kot po kastracji był już w sklepie", a nie w klatce wystawowej ! Przez kilka godzin po kastracji przebywał w transporterze (w półmroku), odgrodzony od osób trzecich. Ale przecież to drobny szczegół, który dla takich wielkich znawców kociej psychiki i charakterów nie ma żadnego znaczenia :-?

KotwKratke pisze:Albert juz w domu (w DT naszym) :mrgreen:

Brawo ! Ale gest ! Czapki z głów ! Zaadoptował "medialnego" kota, bohatera afery nadmuchanej do granic przyzwoitości (mojej, bo trolle raczej jej nie mają). Oczekuję od Ciebie konsekwencji i wyciągnięcia wszystkich kotów ze schroniska w Tczewie, bo życie tych kotów, które tam pozostały, też na pewno nie było (i nie jest) sielanką, a w wielu przypadkach pewnie było gorsze niż Albercika. Zamierzasz im jakoś pomóc, czy będziesz czyhał na następną okazję na forum, żeby zabłysnąć publicznie i pokazać, jakie masz wielkie serducho ... dla forumowego wybrańca ? Grunt, to dobry lans, nie ? :wink:

Czytając Waszą nagonkę na nasz Kącik Adopcyjny, to przypomina mi się scena z "Konopielki", gdy Kaziuk użył nowej metody (kosy) do koszenia, która okazała się kilkakrotnie bardziej wydajna od starej metody. Ale cała wieś miała mu to za złe, że zrobił coś inaczej, bo przecież tylko ONI mieli jedyną rację.


Nie mam zwyczajów wdawania się w pyskówki, ale odstąpię od zasady na moment

valdku powiedz mi chciałabyś takiej medialności jak ta która ma Albert?!
Tak jak Ty mieszkam w małym miasteczku, dla kotów robię sporo - tyle ile mogę, nie obnosiłem się z tym na forum bo nie miałem na to czasu!
Ale żeby nie być gołosłownym, że coś robię to proszę:
To są budki które buduję wolnożyjącym kotom co roku, buduję własnoręcznie z własnych środków (mam mała kopalnię diamentów pod domem w którym mieszkam i dlatego mnie stać! ;))
Kilka lat zajęła mi edukacja ludzi mieszkających tu że koty to nie zaraza, teraz budki stoją pomiędzy blokami na wolnej przestrzeni, mieszkańcy je dokarmiają, a Ci którzy nie pałają szczegolną sympatią do kotów po prostu nie przeszkadzają - a to tez kosztowało mnie masę pracy bo to nie "robota" na 5 min ...

Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Dokarmiam i sterylizuję wolnożyjące koty - jeśli są środki z miasta to z nich korzystam, jeśli nie ma sterylizuję na własny koszt, leczę na własny koszt, w moim domu już nie raz były tymczasy i nie chwaliłem się "przemiałem" na forum - nie miałem na to czasu, po prostu działałem i mam zamiar nadal tak działać!
Po swojemu, bez rozgłosu i jak to nazywasz lansu ...

Albert jest u mnie pewnie dlatego ze wylądował w tutejszym schronisku, a ja tak się składa jestem miejscowy!
Nie dla medialności którą mi zarzucasz!
Zrobiłem to bo ten kot zasłużył sobie na to by poszukać mu domu na stałe, poszukać w pełnym tego słowa znaczeniu!!!

Już wcześniej napisałem - postaram sie naprawić to co Ty w przypadku Alberta najzwyczajniej w świecie schrzaniłeś!

A teraz proszę opuść wątek - nie jesteś tu mile widziany!
Albert trafił do mnie, Twoja rola w jego zyciu się skończyła!
Zegnam więc!
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto kwi 23, 2013 19:11 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Albert słyszy z całą pewnością :)
chociaż nie wiem, bo zamknięty w pokoju tak śpiewa głośno że może nie słyszy ;) (żartuję oczywiście z tym niesłyszeniem)
Domaga się uwagi i nie lubi siedzieć sam, tak z pierwszych wrażeń jest gadułą bardzo towarzyską zresztą.

Pierwsze siku właśnie było i wylądowało w kuwecie, miał do dyspozycji cały pokój by go olać, ale trafił we właściwe miejsce - pierwsze koty za płoty z siusianiem przynajmniej
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto kwi 23, 2013 19:18 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

KotwKratke pisze:Albert słyszy z całą pewnością :)
chociaż nie wiem, bo zamknięty w pokoju tak śpiewa głośno że może nie słyszy ;) (żartuję oczywiście z tym niesłyszeniem)
Domaga się uwagi i nie lubi siedzieć sam, tak z pierwszych wrażeń jest gadułą bardzo towarzyską zresztą.

Pierwsze siku właśnie było i wylądowało w kuwecie, miał do dyspozycji cały pokój by go olać, ale trafił we właściwe miejsce - pierwsze koty za płoty z siusianiem przynajmniej


Cieszę się, że słyszy :ok:.
Zobacz ile radości może dać takie zwykłe siku w kuwecie :mrgreen: .
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto kwi 23, 2013 19:18 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

super, że tak szybko się zaaklimatyzował :ok:
jo.anna
 

Post » Wto kwi 23, 2013 19:51 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

:) też tu jestem

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto kwi 23, 2013 20:12 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

I ja sobie zaznaczę :)

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Wto kwi 23, 2013 20:21 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

strasznie się cieszę całym obrotem sytuacji, KociewKratke jesteś wieeeeelki , trzymam kciuki za Albercika, żeby był zdrowy i trafił do najlepszego domu stałego pod słońcem :-) :-)
Obrazek

ewciak

 
Posty: 111
Od: Pt lis 09, 2012 8:47
Lokalizacja: Kartuzy

Post » Wto kwi 23, 2013 20:28 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

ewciak pisze:strasznie się cieszę całym obrotem sytuacji, KociewKratke jesteś wieeeeelki , trzymam kciuki za Albercika, żeby był zdrowy i trafił do najlepszego domu stałego pod słońcem :-) :-)


jestem wieeeeeelki jestem ;)
kawał ze nie chłopa i tylko na tym moja wielkość polega :mrgreen:

Albert właśnie w trakcie zabawy dal sobie obciąć pazurki - nie mieliśmy wyjścia z tym obcinaniem - uścisk ma jak wielki kot i bawiąc sią trąca łapą dość mocno i zagarnia łapką sobie dłoń do delikatnego podgryzania (trąca ząbkami z wyczuciem, cho jak się zapomniał to wbijał pazury ...)
No ale muszę powiedzieć ze jak coś idzie nie po jego myśli w zabawie to warczy ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto kwi 23, 2013 20:31 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

charakterny chłopak :D
jo.anna
 

Post » Wto kwi 23, 2013 20:35 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Melduje się u Alberta :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto kwi 23, 2013 20:44 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Wątek Alberta - więc będzie tylko o Albercie.

Po pierwsze jest piękny, po drugie jest spory, po trzecie dał sobie obciąć pazurki
pierwszego dnia , po czwarte bawi się, po piąte jestem w szoku.

Kocurro jeszcze pamięta, że miał pompony więc ... jest aniołem skoro się tak zachowuje.
A zachowuje się jak bardzo kulturalny Pan Kot.
Nie wiem, nie znam się na białych kotach - ten jest drugim, którego mam przyjemność
bliżej poznać. Wychodzi mi na to, że białe są miłe, zabawowe i wyskokowe, ale potrafią
powiedzieć czego chcą.
Piękny jest - Pan Obłoczek z oczami jak lazur.
Obrazek
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Wto kwi 23, 2013 21:06 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Ciesze sie czytajac to wszystko mam nadzieje ze sie zadomowi.pozdrawiam

Martina_b89

 
Posty: 67
Od: Czw paź 11, 2012 20:19

Post » Wto kwi 23, 2013 21:07 Re: Albert po przejściach szuka kochającego domu przez duże

Martina_b89 pisze:Ciesze sie czytajac to wszystko mam nadzieje ze sie zadomowi.pozdrawiam


:ok:
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 30 gości