Adopcje...młode persiaki nadchodzą!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 22, 2013 20:47 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane(str31)obydwa c

Przeczytałam. Odetchnęłam.
Dziewczyny chapeau bas.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2013 20:50 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane(str31)obydwa c

Widziałam chłopaków:)
Ramzes niestety nie je.
I nie usprawiedliwia tego masakra w paszczy.
Zdesperowane skarmiłyśmy go połową Gerberka drobiowego metodą "na indora" czyli wpychając dopaszcznie. Kotkins doświadczony w tym jak nikt, mógłby gęsi tuczyć . Felix mnie przymusił:)
Laluszek ładnie jadł z łyżeczki.
Jest przejmująco śliczny , nawet mimo uszkodzonego oka.
Oko wydawało się nieco lepsze, ale bez fajerwerków, zresztą tam fajerwerków to już raczej się nie spodziewamy...Ma już komplet leków, dziś pokombinowałam.

W następnym życiu chcę być kotem u Cairo:)
To jest lajf Moje Drogie!

Czy ktoś ma pomysł na Ramzesa?
Czym i w jaki sposób?

Słuchajcie czy teraz tak jest na wszystkich wątkach , ze moderator sam z siebie zmienia np. tytuł, nakazuje napisanie ,że te czy tamte koty są w DT czy DS???

Jeszcze się nie spotkałam z czymś takim na tym forum ,ale może ja za mało "bywam"?
Moderatorzy zmieniają tytuły wątkó także innym forumowiczom??

Możecie mi powiedzieć jakie macie doświadczenia? 8O

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 22, 2013 21:02 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Kurcze - moje koty są "żarte" więc ja nie byłam zmuszona szukać pomysłów.
Jest mało rzeczy ,których nie jedzą i wtedy podaję strzykawką do pyszczka.
Powoli aby nie zakrztusiły się, przy czym Borys łyka jak indor grzecznie ze strzykawki.
Yoko zmienia się w wijącego węża skrzyżowanego ze śliską glizdą.

Więc mój sposób to niestety strzykawka, póki kot nie zaskoczy z jedzeniem.
Inna sprawa , że dla Ramzesa i Lalusia smak karmy to pewnie z kosmosu jest i to dodatkowo
może powodować problemy z jedzeniem. Przecież one dotąd jadły chyba resztki.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Pon kwi 22, 2013 21:07 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Co do Ramzesa, powiem może co weterynarz zaproponował mojej kotce, jak przyjechała do mnie z interwencji
a) RC Convalescence - ale ten w tym "pudełeczku" aluminiowym, do którego podawałam już link. Podgrzewamy lekko, zapach jest ponoć tak dla kota cudowny, że nie może się oprzeć. Mój mógł, też karmiłam na indora, później zaczęła sama wcinać;
b) kroplówka z aminokwasów (?) - podejrzewam, że pewnie kocur już dostał co miał dostać ale napiszę. Ponoć trzeba takową podać, bo coś się dzieje z wątrobą niedobrego jak kot głoduje, i ponoć pobudza apetyt;
c) Mitrazapine - psychotrop/antydepresant - wspomaga apetyt u niejadków. Mój kot faktycznie po tym specyfiku zaczął jeść.

Dodam, że Jej Wysokość Psotka widoczna poniżej przyjechała do mnie po interwencji na wsi przyległej do Nysy, gdzie w pewnym gospodarstwie koty mnożyły się na potęgę. Ważyła 1,25 kg, szkielet na 4 łapach, jeść to to nie chciało. Może pomoże to co mi zaproponowano...
Obrazek
Jej Kocia Wysokość Królewna Psotka ;-)

NataliaJas

 
Posty: 98
Od: Wto sty 08, 2013 14:52

Post » Pon kwi 22, 2013 21:14 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

kiedy moj kot zostal przytruty dostalam specyfik. Zaje....sty. wystarczylo raz podac i kot od razu jesc. To bylo cos na litere p, jest w syropie i w tabetce bodajze. Podaje sie to np. dzieciom na wywolanie apetytu. Ale takim dzieicom ktore maja jadlowstret. I jest tylko na recepte. Dostalam dzieki lekarzowi wet. ktory byl na praktyce w klinice, drugi lekarz nawet sie dziwnie popatrzyl jak zapytalam czy ma cos na pobudzenie apetytu, jakbym kosmita byla :roll:
u kota jak wiadomo po pewnym czasie niejedzenia zanika odruch jedzenia(wiem, przerabialam. Gdybym wiedziala wczesniej o tym preparacie to bym go wyzebrala i moj kot najukochanszy prawdopodobnie by zyl do tej pory). Drugi mial juz powoli zanik odruchu jedzenia i to mu pomoglo. Kurna, jak to sie nazywa?

poszukalam znalazlam u siebie jeszcze w szafce- perizol - to jest tez podawane ludziom ze wstretem psychicznym do jedzenia.
U mnie pomogl jak moj kot stracil apetyt i zaczal miec podobne symptomy do poprzednika. Ale juz bylam madrzejsza o pewne doswiadczenia i wyzebralam specyfik. Zawsze warto probowac jakiegos rozwiazania.

u kota po 48 godzinach niejedzenia watroba zaczyna sie otluszczac i to jest juz powazne. U mojego pierwszego kota tak sie stalo, potem wodobrzusze, Fip i....moj kot umarl. Do tej pory nie moge sobie tego darowac. Wiem tez, ze zawinil pierwszy wet. do ktorego sie udalismy. Leczyl na oko- nie wiem co mu jest, ale damy zastrzyk....Zero badan, nic Nam nie powiedzial ze po 48 godzinach zaczynaja sie problemy u kota z watroba(to am o ile pamietam zwiazek z tym ze u kota wezel- watroba, i jakies dwa jeszcze wazne organy wew. sa jakby w jednym miejscu- taki spojny punkt i to jest problemowe przy kocich pewnych chorobach) Pojechalismy pozniej do kliniki gdzie badania juz normalnie robiono, ale dla mojego kota bylo za pozno....i tam niestety tez nikt nie chcial nam pomoc, pdpowiedziec jakiegos specyfiku- tylko convalescent, ktorego moj kcik nie chcial i juz. Co prawda zawsze byl niejadkiem i wybredniakiem, aa... co ja bede pisac, znow sie rozrycze jak gupia.




Moze weterynarz przepisze?zawsze mozna skonsultowac z wetem.
Ostatnio edytowano Pon kwi 22, 2013 21:22 przez alma_uk, łącznie edytowano 1 raz
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 22, 2013 21:16 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Muszę coś wymyślić, bo Cairo ma dwa niemowlaki i karmi je jak na niemowlaki przystało.
Jak mawia Dalia "może się rozjedzą" oba.
Kurcze MUSIMY coś wymyślić...

Zaraz sprawdzę ten lek...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 22, 2013 21:26 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

niedawno wróciłam, pochlastać się można, tyle czasu, no ale do rzeczy


testy == na minus

uraz jakiego doznała kotka jest w miarę świeży, max 2 msc w tył, ma ona na oko nie 2 ale 4 lata, zmian neurologicznych nie ma, a ortopedyczne raczej, bolesność kręgosłupa na L/S, rtg naddatek cienia w szparze między L a S

zapalenie spojówek i wizyta u Garncarza, ( nie wykazuje odr na zagrożenie )

lekki zanik mięśni, lekka dysplazja

Kotka już zawsze taka będzie, trzeba ją rehabilitować, taki już jej urok będzie do końca życia
jo.anna
 

Post » Pon kwi 22, 2013 21:28 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

jeśli mogę coś doradzić odn niejedzenia Ramzesa...Karmel przez pierwsze kilka dni też nic nie jadł, no może 15 chrupek na cały dzień, trwało to parę ładnych dni, apetytu dostał ( o ile można to tak nazwać po podaniu relanium w lecznicy )
jo.anna
 

Post » Pon kwi 22, 2013 21:30 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Dooobra , znaczy mała będzie ok!

O leki zapytamy jutro , Asia zapyta bo ona jedzie . Nie chcemy zaszkodzić malutkiemu.
Znaczy on jest duży ale chudy...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 22, 2013 21:31 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

kotkins- stop- to PERITOL- jest w syropie i tabletkach. nie wiem czemu zobaczylam perizol- a na opakowaniu jest peritol 8O 8O

Lidka dzieki za korekte.
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 22, 2013 21:35 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Dawałam to już psu, takiemu starszemu jamnikowi , w syropku.
Jamnik potem ważył z 13 kg... :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 22, 2013 21:37 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

znaczy dziala :lol:
moj kot wazy teraz 4,5-5 kilo :oops: , a jak przyjechal moze z 2,5-3kg kota bylo :roll:
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 22, 2013 21:38 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

peritol nooo - ludzki lek wspomagający apetyt. Też podawałam. Zapommiałam o nim, a stoi jak wól w kociej szafce.......

DZIZAS dziewczyny tylko dawek nie piszcie:-)
Nie zapominajcie, ze to NAJBARDZIEJ regulaminowo poprawny wątek na forum. A w każdym razie najbardziej strzeżony, by taki był!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 22, 2013 21:39 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

no przeciez napisalam, ze po konsultacji z wetem co nie? jak dla mnie ten lek to hit.
Ostatnio edytowano Pon kwi 22, 2013 21:40 przez alma_uk, łącznie edytowano 1 raz
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon kwi 22, 2013 21:39 Re: Skrajnie zaniedbane persy cudem odzyskane w super DT u C

Słyszałem o zbawiennej mocy soku z buraków. Mało, odrobinę, strzykawką.

Moim pomogło, wzmocniło.

natalian

 
Posty: 846
Od: Śro sty 16, 2013 12:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 269 gości