Ewa L. pisze:Zachciało mi się jeszcze wczoraj filmów późnym wieczorem i spać poszłam dopiero o 4 rano z polkowym ogonem w ręku.
" polkowym ogonem"















A na serio,to bardzo współczuję

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:Zachciało mi się jeszcze wczoraj filmów późnym wieczorem i spać poszłam dopiero o 4 rano z polkowym ogonem w ręku.
halinka1403 pisze:Ewa L. pisze:Zachciało mi się jeszcze wczoraj filmów późnym wieczorem i spać poszłam dopiero o 4 rano z polkowym ogonem w ręku.
" polkowym ogonem"![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
To teraz tak to sie nazywa
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
A na serio,to bardzo współczuję
Ewa L. pisze:halinka1403 pisze:Ewa L. pisze:Zachciało mi się jeszcze wczoraj filmów późnym wieczorem i spać poszłam dopiero o 4 rano z polkowym ogonem w ręku.
" polkowym ogonem"![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
To teraz tak to sie nazywa
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
A na serio,to bardzo współczuję
Na szczęście wzięłam procha i łepetyna mi przechodzi.![]()
A co do ogona - tak jak we wszystkim moje kotki są swoim przeciwieństwem tak i na polu głaskania też są różnice.Zuzia lubi wystawiać brzuszek i być po nim miziana a Pola owszem też go wystawi ale nie lubi jak się ją głaszcze po brzuszku za to lubi jak jej się "wyciąga"ogon.Tak więc wczoraj a właściwie dziś rano gdy się położyłam obok Poli zajmującej moje łóżko dla zadowolenia koteczki trzymałam ją za ogonek i tak usnęłam.![]()
![]()
halinka1403 pisze:barbarados pisze:Wolę pierwszą wersje![]()
Przypomnieło mnie się . W piątek wyszłam na podwózkę do pracy i widzę kota bardzo podobnego do Czesiadzwonię do chłopa i każę mu koty w domu policzyć . Wcześniej wychodziłam z psami . Dałam , co prawda łapówkę Czesiowi przed wyjściem , ale człowiek zaspany , kto wie . Po chwili chłop dzwoni i mówi : są trzy koty , a co ? No to mu tłumacze o co chodzi . Mąż , zawiedziony : Eee, myślałem , że jakiegoś kotka przyniosłaś ...
Na co kochająca żona , na pół ulicy : A tym , co są kuwety posprzątałeś ?!?!
![]()
![]()
![]()
![]()
To tak ,jak bym swojego Tż-ta słyszała
![]()
![]()
![]()
![]()
Co do czyszczenia kuwet(od tej roboty jest mój Tż,czyli ,jak ja to mówię KAŁ-BOY,nie mylić z kowbojem) to juz nas koty oduczyły od sprzątania kuwet tuż przed przyjściem gości.
Na początku ,wiedząc ,że goście przyjdą, pucowaliśmy kuwety,sprzątali,no,tak ,żeby było miło,czysto ładnie,bo i tak nas ludzie mają za dziwaków(delikatnie mówiąc)
I tak siedzimy,pijemy kawę,i naraz zapaszki ,drapania w ścanę kuwety(bo dwie moje kotki,zanim zagrzebią żwirek,musza chwilę podrapać kuwetę) rozsypywanie żwirku.W ogóle ,totalna akcja "sraj kto może".Jak by sie zmówili,żeby gości wykurzyć.![]()
Mam w domu 7 kuwet(dom duży)ale zawsze wybierają te ,co najbliżej ludziów![]()
Było tak kilka razy.Więc teraz czyścimy kuwety przynajmniej 3-4 godz.przed przyjściem gości,żeby zdązyły zostawić prezenciki do czystego żwirku.
barbarados pisze:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a9bf691380cd2ba.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cda ... 02952.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7d ... 3b89d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d61 ... 9cc1b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d70 ... cf763.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, luty-1 i 28 gości