Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

Ooo gryzienie w pupę jest bardzo przyjemne, choć nie wiem, czy dla gryzionego, no i też nie wtedy, gdy muszę potem pluć burym futrem
A mnie dzisiaj udało się dostać szyneczki od Dużego i od Dużej
Zanim się dogadali, że jedno mi dało i drugie też,
choróbcia przedobrzyłem, bo tańczyłem taniec głodowy pod lodówką i wtedy się zgadali
Duduś

Pralciu... dlaczego Fasolke gonisz, wiesz, jak ona sie tego boi, nie rob tak, prosze Cie! Wiem, ze jestes madra koteczka.

Fasolis, miziam :1luvu:

Miau. Duża długo dzisiaj była na podwórku. Już się bałam, co wykombinuje.
Podobno na śniadanie przyszło jedenaście kotów.
Fasolka

Ganiam Fasolkę, bo lubię i mam trochę ruchu. Duża niepotrzebnie panikuje.
Pralcia

Fasolko pogon Pralcie.
Gucio doswiadczony w gonieniu rudego.

Witaj Fasolko!
Jak ciebie gonią to ty ich też pogoń!

Duża zawiozła mnie do gabinetu na kroplówkę. I kłóciła się z jakąś niemiłą panią, która krzyczała na pana doktora. Też go nie lubię, ale duża dobrze zrobiła.
Florka

Fasoliś

Kisia kiedyś ganiała Pchełkę :cry:

teraz Kisię gania Tulinka :cry:

patrzę na to wszystko z posłanka na regale choć czasem też się z kimś poganiam ale dla zabawy a nie złośliwie

Figusia

MalgWroclaw pisze:Duża zawiozła mnie do gabinetu na kroplówkę. I kłóciła się z jakąś niemiłą panią, która krzyczała na pana doktora. Też go nie lubię, ale duża dobrze zrobiła.
Florka

Dobrze duża zrobiła bo zdenerwowany doktorek to nie dobrze dka koteczka i innych zwierzątek :ok:

Miau.
Dzisiaj przyszło jedenaście kotków.
Duża mówi, że jakby Ciocia bagheera zajrzała, to duża by na Ciocię nakrzyczała, bo Ciocia późno pisała na miau. W nocy.
A ja sobie leżę na drapaczku kartonowym.
Fasolka

Fasolko, dawno nie byłam na miau,bo Duża chora i nawet nie włączała kompa, tylko się kurowała intensywnie (w poniedziałek musi być wpracy).
Niedobrze, ze Pralcia cię goni

U nas Kacperek goni Niteczkę i ona wrzeszczy, a wtedy duża wrzeszczy na Kacperka. Czasem też ktoś próbuje zaczepić Pusię, ona syczy i duża też wrzeszczy, że Pusi NIE WOLNO zaczepiać. Czy Twoja Duża też wrzeszczy jak cię gonią?
Miauuuu, miauuuu, Kochana Fasolko, nie bój się tak bardzo, to i dziurek będzie mniej...
Twoja Sabcia

Fasolko.
Ja nic nie piszę, bo się pogniewałam na Dużą.
Jest tak pięknie, słoneczko świeci, ciepło....
A ta @ nas nie chce wypuścić

.
Ja cały czas płaczę pod drzwiami, i na oknie, i ja proszę, a ona nic.
To sobie siedzę osowiała, i nie odzywam sie wcale.
Zosia.

Zaczynam sie łamać....
Zosia jest bardzo nieszczęsliwa

.
Duża.

Fasolko, Pralcio, proszę się ładnie bawić a nie gonić.
Obie jesteście damami, a damy bawią się w zgodzie.
No czasami mogą pobiegać.
Haker

Fasolciu, czy mam podrapać Pralcię za to, że Cię straszy?
Inka

Pralcia nie chciała, Inko. Tylko ja się boję.
Zosiu, nie smuć się, lepiej siedzieć w domu.
Fasolka

Miau. Duża znowu nakarmiła jedenaście kotów. I mówi, że akurat szła taka fajna pani, którą duża lubi, bo ta pani lubi koty.
Fasolka
Jedenaście, a i tak nie było trójki

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 11.

Kto przegląda forum