Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
fifi2005 pisze:Ewan, zgadzam się z tobą w 100% - każda przeprowadzka to mega stres dla kota!!! Rozumiem, że może być ciężko, aby został tam gdzie jest.... Poczekajmy na odpowiedź... Będę
kombinować.
ewan pisze:Bardzo optymistyczny wpis, bardzo, tylko takich tutaj potrzeba
Żeby tylko nie było z nim jak z Quari znalezioną w Katowicach - chciałam choć ją odwiedzić w schronie: szybciej umarła niż ktoś odpisał...
gpolomska pisze:[size=80]ewan pisze:Bardzo optymistyczny wpis, bardzo, tylko takich tutaj potrzeba
Czasami krytyczny głos z boku dobrze robi...
Kamakolo pisze:Żeby tylko nie było z nim jak z Quari znalezioną w Katowicach - chciałam choć ją odwiedzić w schronie: szybciej umarła niż ktoś odpisał...gpolomska pisze:[size=80]ewan pisze:Bardzo optymistyczny wpis, bardzo, tylko takich tutaj potrzeba
Czasami krytyczny głos z boku dobrze robi...
Nie-krytyczny głos z boku NIE ZROBI DOBRZE, zwłaszcza, kiedy głos opiera się na obserwacjach czysto wirtualnych, empiryczne doznania zostawiając tym, których krytyczny głos DOTYCZY.
I jak pisałam - do naszego Schroniska mozna przyjśc zawsze, bez zapowiedzi i zaproszeń. Koty czekają na dobre serce i humanitarny gest. Tego forum zaś NIE CZYTAJĄ. Wolą opiekunów REALNYCH.
Sorki za OT. Kibicuję kitkowi z wątku, a że przy okazji się natknęłam na coś co niekochanych dotyczy....
kordonia pisze:gpolomska, tez uwazam, ze nie zawsze głos krytyczny jest potrzebny. Twój pojawił się wtedy, kiedy Zyzio był już w DT u AgiiThety, więc nie rozumiem zupełnie wypowiedzi o tym, że moze być za późno.
gpolomska pisze:kordonia pisze:gpolomska, tez uwazam, ze nie zawsze głos krytyczny jest potrzebny. Twój pojawił się wtedy, kiedy Zyzio był już w DT u AgiiThety, więc nie rozumiem zupełnie wypowiedzi o tym, że moze być za późno.
Temat wątku póki co brzmi SYJAMSKI staruszek umiera z przerażenia- PILNIe choćby DT!!! - to nie mówi, że jest w DT. Może więc go zmieńcie, żeby ludzi w błąd nie wprowadzać.
Co do podróży Zyzia i zmian: dla niego każda zmiana - czy to 10km, czy 500km będzie koszmarem: wiem, jak Magnolia przeżyła, gdy po 10 dniach u Fifi kolejny raz miała przeprowadzkę... więc odległość raczej nie ma tu znaczenia.
A co głosu z boku - ludzie szukający kotów to niekoniecznie wolontariusze lub czytacze forum zakoceni po dach: czasami są to zwykli ludzie, którzy nie do końca nawet wiedzą, że do schroniska można tak po prostu przyjść itd. - na pewno olewaniem ich tudzież wypowiedziami a'la "kopanie kota z buta" tyle, że w kierunku człowieka (kochamy koty - ludzi mamy gdzieś) domów dla kotów wiele się nie znajdzie. Wiem, nie interesuje Was to. Nie musi. Tylko kotów wegetujących w schronach żal.
To tyle w temacie.
gpolomska pisze:Temat wątku póki co brzmi SYJAMSKI staruszek umiera z przerażenia- PILNIe choćby DT!!! - to nie mówi, że jest w DT. Może więc go zmieńcie, żeby ludzi w błąd nie wprowadzać.
kordonia pisze:No tak, mój błąd, że nie zmieniłam tytułu wątku, już to robię. Tyle, że ja zanim odpowiem w wątku, czytam go w całości, a nie tylko pierwszy i ostatni post. Ocenialam według siebie
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 17 gości