barbarados pisze:Fakt . facet to ma być facet .![]()
A w książce o kotach napisali , że przebywanie z nimi zmniejsza ryzyko zawału i udaru o jedną trzecia dzięki redukcji stresu i niepokoju . Ja mam przez nie nerwicę normalnie .A już nie wspomnę o pomysłach kocich . Moi znajomi , kociarze z przypadku , rodzice dorodnego kocura , opowiadali , jak wrócili z pracy i prawie padli , właśnie na serce . Wchodzą do mieszkania , kota nie ma - pewnie spi . Parę minut póżniej , szukają -kota nie ma , pewie mu się coś stało , przecież nie wyparował z zamkniętego mieszkania . Wołają , wabią jedzeniem i ... słyszą takie ciche : miau . Szukają żródła dzwięku . Lokalizuję je tak dość wysoko . otóż dorodny kocur wlazł na taką mięsistą zasłonę za pająkiem . I nie umiał zejść .
Ile przeżyli , to ich .
No to ładny rozbójnik

A mój Maciek to grzeczny na maksa jest. Nie psoci, duzo lezy, bawi sie dopiero z człowiekiem, gada, i sie miziac uwielbia


Ale powiem Wam, że wiele oddałabym, żeby zobaczyć Wasze w akcji-wtedy człowiek czuje że ma prawdziwego kota w domu

Chociaż szkoda tych firanek

Jednak mam dla Was wyjście z tej sytuacji. Co powiecie na takie firanki? :
http://www.firanydlaciebie.pl/pl/p/Fira ... 0-8047/159
Wtedy na pewno się na nich nie uwiesi i nie będzie się wspinał



