Moje koty cz II. Wiosenne porządki

Ojej

Trzymam mocne kciuki!

współczuję

ale wiesz że niewiele możesz zrobić
oby przebiegało łagodnie :ok:

Wiem, że mamy bardzo mało czasu.
Dostał leki, jeśli one nie poprawią komfortu życia, to czeka mnie podjęcie decyzji i to szybko.

Wczoraj uśpiłam Andrzeja.
Nie dało się inaczej

Ariel wiem, co czujesz

Ja ostatnio 5 kotów pożegnałam

Przytulam.

Jak przyszedł mail z powiadomieniem o wpisie w Twoim wątku to aż mnie coś za gardło ścisnęło

Aga, bardzo, bardzo mi przykro

Andrzejku światełko na drogę za TM....

[']
współczuję

[']

Bardzo mi przykro...

Poproszę o kciuki i ciepłe myśli.
W zeszłym roku o tej samej porze Domiś miał dziwną chorobę - wtedy jedynym objawem była temp.b40 stopni.
Dzisiaj jest to samo. Tyle że w brzuchu jest bardzo mocno powiększony węzeł chłonny. We wtorek będzie miał biopsję.
Test na białaczkę negatywny (z tego się bardzo cieszę).

oj

Trzymamy mocne :ok:

Trzymamy kciuki i ogonki bardzo mocne :ok:

Miś już po biopsji.
Dzielny był bardzo, tym bardziej że biopsja była bez znieczulenia.
Jutro wyniki.
W każdym razie dr już pobierając materiał stwierdził, że dziwnie wygląda.
Oby to był stan zapalny, oby nic innego.
Misio wczoraj jeszcze miał 40 stopni. Dziś bez gorączki.

Agus, bardzo mi przykro.

http://dragcave.net/user/beznadziejna

Aga, trzymam :ok:

Moje koty cz II. Wiosenne porządki

Kto przegląda forum