MB&Ofelia pisze:Kinia, w weekend prawdopodobnie będę rozmawiać z kobietą, której mój tata chce "wcisnąć" moją Carmen. Ponieważ Carmen nie chcę oddawać (czego moi rodzice jakoś nie mogą przyjąć do wiadomości) to muszę mieć w zapasie innego kota. Jeżeli okaże się że domek dobry, zaproponuję twoją koteczkę. Ale nic nie obiecuję.
Bardzo Ci dziękuję !
Byłoby super !
PS: w razie gdyby taka się nie spodobała, to mam też czarną, około 5-miesięczną kicię do adopcji. Jest oswojona, ale też na ulicy. Jest jednak w lepszym stanie niż ta kotka ze zdjęć wyżej

Za tydzień możliwe, że będę miała możliwość transportu do Trójmiasta i może też Warszawy. Czy ktoś z tych okolic wziąłby kicię lub kocurka na tymczas ?
