SYJAMSKI staruszek Zyzio [']

» Śro kwi 17, 2013 11:50 SYJAMSKI staruszek Zyzio [']

ZYZIO ma 16 lat i został wczoraj oddany z domu do schroniska.
Przez całe życie był kotem niewychodzącym,, leżącym w łóżku i kochającym swoją panią.
Pani wczoraj oddała go. Powód- twierdzi, że już nie ma sił na opiekę nad kotem...

Dyzio nie widział od kocięctwa ani psów, ani kotów. Schronisko i klatka to dla niego szok i wstrząs.
Zresztą co tutaj dużo mówić. Wiadomo, jak wrażliwe są syjamy i jak bardzo przeżywają wszystko.

Marne szanse ma na przetrwanie, jeśli pobędzie tam dłużej.

Nie je, nie porusza się.
Siedzi w miejscu i się trzęsie.

Błagamy choćby od dom tymczasowy.

Wykastrowany i zaszczepiony. Kuwetowy.

Biedactwo

Tak lubię starsze koty, mam do nich ogromny sentyment.Zyzio jest prześliczny i zadbany, myślę, że znajdzie domek.Oby jak najszybciej :ok:

Wiem, że ławo doradzać z daleka. Załatwcie mu chociaż TDT, aby go wyciągnąc tylko stamtąd.

Śliczny i przerażony

jej a w jakim schronisku on jest - Elbląg?
ma takie przestraszone oczy ze aż się łzy cisną do moich oczu jak patrze na zdjęcie

Tak, jest w schronisku w Elblągu.
Jednak transport poprzez forum zawsze się znajduje

Transport to nie problem - mamy jakieś 45 min i bylibyśmy na miejscu, muszę pogadać z żoną, wraca dziś w nocy z Wiednia (teraz nie mogę jej głowy zawracać) i może wzielibyśmy na DT (bez opcji DS bo mamy już gromadkę swoich) ale z DT jeśli się jakiś DS nie znajdzie postaramy się pomóc (póki co nic nie obiecuję ale będę się starał)
Troszkę mnie martwi fakt, że nie miał nigdy kontaktu z kotami, nasze są spokojne co prawda ale właśnie trudno Zyzia reakcje przewidzieć, ale i tak pewnie lepsze to niż schron

Miałbym tez pomysł na dom dla niego - mam 70kilku letnią ciotkę kociarę której niedawno odszedł kocurek 16letni, tylko dom odpadnie bo ciocia nie osiatkuje okien (i nie ma opcji żadnej by ją przekonać)

No nic jak porozmawiam z zoną to się odezwę.
a póki co podrzucę Zyzia a nuż go ktoś wypatrzy. :ok:

**Adopcje: 12 >>**

To kciuki wielkie. :ok:

Oby sie udało. Piękny jest

KotwKratkę, dziękuję

Czekamy więc

Boże, jaki biedak :cry:

Niech mu się uda!

Uda się

niech mu sie uda! wielkie kciuki! :ok:

za dom dla biednego kotka :ok:

Widzac tytul watku bylam pewna, ze wlasciciel/ka zmarl/a a rodzina oddala niewygodny spadek do schronu, ale ze wlascicielka po 16 latach zrobila to swojemu przyjacielowi to w szoku jestem

chyba jest bez uczuc, trzymam kciuki za DT albo najlepiej DS dla pieknisia!!

Czy ktoś znający się na Facebooku mógłby zrobić tam zdarzenie z tym syjamem w roli głównej? :?:

Ja nie umiem

A widzę, że to medium jest świetne, jeśli chodzi o znajdywanie domów.

Biedny kotek

SYJAMSKI staruszek Zyzio [']

Kto przegląda forum