Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 16, 2013 13:29 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dopiero załapałam o co chodzi z tym logowaniem :oops:

słonko świeci i nic nie chce się robić, kociaste wywalone na słonecznych parapetach, ja też chcę tak jak one poleniuchować :crying:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto kwi 16, 2013 15:52 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

puszatek pisze:ZUS może Ci zabrać tylko 1/4 renty, o rozłożenie na raty musiałam napisać pismo w ZUS-ie i je zostawić u nich, problemów nie robią


Bartek prosił o rozłożenie na 12 rat ,nadal nie ma odpowiedzi.
Nic to ,czekamy .

Dziś od rana że tak określę w drodzę.
Po RTG jechałam godzinę ,takie korki :twisted: z ledwością zdążyłam na 11.30 do przychodni.
Badania zrobione ,tylko spirometria mnie czeka ,ale to prywatnie bo inaczej się nie dostane przed komisją .

Kociaste poczuły wiosnę i szaleją jak oszołomy :kotek:
psiaste chyba tak samo wyplute jak ja :roll: ale na słonku się ożywiają .
Burasia kwitnie ,tego słonka jej było trzeba. :ok:

acha oczywiście nie mogłam się wcześniej zalogować ,Kotina dziękuję za pomoc :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 16, 2013 17:03 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

:1luvu: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 16, 2013 17:31 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witam i ja wszystkich
ostatnio i w robocie trochę więcej do zrobienia , a i jeszcze pomagamy z TŻ ka
choremu znajomemu i na nic nie ma czasu.
Ale to nic .Dzień długi ,słonka dużo +19*C.
Będzie dobrze. pozdrawiam .Kuba
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto kwi 16, 2013 21:58 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kuba jeszcze raz się powtórzę ,tylko pozazdrościć takich przyjaciół :ok:

jestem tak padnięta bo dzisiejszym dniu ,że chyba zaraz się położę :oops:
buziaki i do jutra.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 7:44 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Witam :kotek:
i pędzę dalej :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 8:35 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu :ok: za poytywne załatwienie Twoich spraw

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 11:39 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

za udany dzień :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro kwi 17, 2013 14:20 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dziękuję i nawzajem :D

dowiedziałam się że moje dziecko nie złożyło podania z prośbą do ZUS ,nie wie jak ma to napisać .
Szczerze ,to ja też nie wiem jak napisać ,ale zatkało mnie bo ja tu czekam na odpowiedź , a tu kicha :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 22:45 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dziś moim oczom ukazał się niesamowity widok ,aż serce mi zamarło i oddech wstrzymałam ,na parapecie siedziała Zdzirocha i łapką wyciągała suche ,już myślałam że będzie jadła ,a ona owszem wybiera ale wywala na dół patrząc jak leci :twisted:
Za miesiąc minie 4 lata jak Grzegorz odszedł .
Zbieram się i zbieram i zebrać nie mogę .

Idę do łóżka ,przytulę bździągwy ,będzie dobrze,.

dobrej nocki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 18, 2013 8:01 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dzień dobry.
Mam koty niemoty :| Kulikuli skacząc z regału na drapak który stoi bardzo blisko ,nie trafiła i z hukiem spadła na podłogę :| lecąc czepiała się drapaka ale i tak plasnęła jak placek :|
Największa wielkością i gapowatością :cry:
Mam tylko nadzieję że wszystko ok. ładnie zjadła i poszła spać ,nie kuleje na oko wszystko w porządku.

Mam dziś wizytę u Pulmonologa ,płatną :crying: niestety na lekarza z NFZ czeka się wiele miesięcy :|
Ciekawa jestem czemu na Szybowcowej zniknął pulmonolog :roll: została mi po nim tylko karta .

W badaniach wyszły mi podwyższone parametry wątrobowe i niedoczynność tarczycy ,za to zły cholesterol wyszedł bardzo dobrze :ok: cukier do 110 ,a ja mam 111 :wink:
RTG min. zwłóknienia w płucach .
EKG zwolnienie akcji serca i cuś tam innego ale nic złego :kotek:
Na RTG kręgosłupa nie dostałam :evil: a tam coś dzieje się niefajnego .
Za to mam w maju rehabilitacje ,usłyszałam że po co robić nowe ZDJĘCIE KIEDY NA STARYM WIDAĆ ŻE NIE JEST DOBRZE ,ale to było 3 lata temu ,może być gorzej :evil: :ryk:

Wypiłam kawkę ,teraz trochę niebezpiecznego sportu czyli prysznic i wszystko będzie w innych barwach :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 18, 2013 8:59 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Wypiłam kawkę ,teraz trochę niebezpiecznego sportu czyli prysznic i wszystko będzie w innych barwach :mrgreen:


DORCIA!!!! :strach:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 18, 2013 13:01 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

dorcia44 pisze:Dzień dobry.
Mam koty niemoty :| Kulikuli skacząc z regału na drapak który stoi bardzo blisko ,nie trafiła i z hukiem spadła na podłogę :| lecąc czepiała się drapaka ale i tak plasnęła jak placek :|
Największa wielkością i gapowatością :cry:
Mam tylko nadzieję że wszystko ok. ładnie zjadła i poszła spać ,nie kuleje na oko wszystko w porządku.

Mam dziś wizytę u Pulmonologa ,płatną :crying: niestety na lekarza z NFZ czeka się wiele miesięcy :|
Ciekawa jestem czemu na Szybowcowej zniknął pulmonolog :roll: została mi po nim tylko karta .

W badaniach wyszły mi podwyższone parametry wątrobowe i niedoczynność tarczycy ,za to zły cholesterol wyszedł bardzo dobrze :ok: cukier do 110 ,a ja mam 111 :wink:
RTG min. zwłóknienia w płucach .
EKG zwolnienie akcji serca i cuś tam innego ale nic złego :kotek:
Na RTG kręgosłupa nie dostałam :evil: a tam coś dzieje się niefajnego .
Za to mam w maju rehabilitacje ,usłyszałam że po co robić nowe ZDJĘCIE KIEDY NA STARYM WIDAĆ ŻE NIE JEST DOBRZE ,ale to było 3 lata temu ,może być gorzej :evil: :ryk:

Wypiłam kawkę ,teraz trochę niebezpiecznego sportu czyli prysznic i wszystko będzie w innych barwach :mrgreen:


Dorotko,
za "sprawą" niedoczynności tarczycy masz zwolnioną akcję serca i zapewne cholesterol w normie (spada przy tej chorobie)
Dostaniesz leki od endokrynologa (jeśli się do niego dostaniesz) i będziesz jak młody bóg, nawet schudniesz troszeczkę, bo organizm przestanie gromadzić wodę, będziesz miała więcej energii i w ogóle będzie lepiej :D
Martwiła bym się Twoim cukrem, bo przy niedoczynności tarczycy on jest zawsze niski, nawet za niski, a u Ciebie jest w górnej granicy. Powinnaś wg mnie ograniczyć słodkości :( .... i już Ci bardzo współczuję .....

Z kręgosłupem - jak sama wiesz - też nie ma żartów :(
:ok: :ok: :ok: mocne za zdrówko :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 18, 2013 15:50 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

To wszystko nie tak Kotinko, to są skutki brania leków na astmę , sterydów itp,niestety .
Byłam u pulmonologa i powiem wam że bolało jak cholera :crying: nie pamiętam kiedy tak bardzo bolała mnie wizyta u lekarza ....168 zł :crying: worek karmy dla moich pieszczoszków :placz:
5 min ,wejście i wyjście ..oj długo będzie bolało :cry:

Zdzira podczas mojej kąpieli stała przy kabinie i płakała żałośnie ,pierwszy raz tak jej się zdarzyło :roll: otworzyłam więc a ona hyc do środka i w nogi :ryk:

martwi mnie Burasia ,mizernie je :cry: dogadzam jej jak mogę ,naprawdę ale dziś zobaczyłam że zmizerniała ,śniadania nie chciała ,obiadu nie chciała ,tylko się miziać chce :cry:

Gadzina złożył do podanie do ZUS ,w końcu :twisted:

Koty zaczęły okropnie linieć ,wręcz kłaki fruwają przy każdym ich ruchu :strach:
z powodu linienia po odejściu moich ukochanych pekinów nigdy już żadnego nie wzięłam.

Zaraz wychodzę ,jakoś nie mogę się spiąć ,za dużo ostatnio łez,problemów ,wspomnień które po prostu spalają mnie.

do wieczora. :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 18, 2013 16:16 Re: Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Dorciu dobrze, że załatwiłaś tych lekarzy, niestety te prywatne wizyty strasznie bolą :(
ale masz już z głowy, ja w końcu muszę przejść na dietę, bo mam za wysoki cholesterol.
Taka pogoda jak dzisiaj to nie tylko raj dla ludzi, ale również dla Futerek :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 110 gości