Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 11, 2013 21:14 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

NITKA/KARINKA pisze:Wróciłam :D
Trzymamu kciuki i łapki
:ok: :ok: :ok: :kotek:
Przeczytałam to o 13:56 gdy już zaczynałam wszystko wyłączać i byłam w trakcie przebierania się… Szybciutko wróciłaś :D
Bardzo dziękuję – było mi miło, że się zdążyłaś odezwać…. :1luvu:
Jechałam w dość dobrym nastroju, czułam powiew wiosny, śpiewały ptaki, było całkiem ciepło i ślicznie świeciło słońce. :1luvu:
Jechałam prawie od jednej pętli 18 do końca trasy na drugiej pętli a wcześniej autobusem…. Zdążyłam na czas.
Potem już zaczął padać deszcz…
Myszolandia pisze:Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Za do tej pory trzymane kciuki bardzo dziękuję! :1luvu:
Kciuki i łapki nadal bardzo się przydadzą i poproszę o jeszcze i na to i coś innego o czymś kiedyś też wspomnę….
Teraz czekam – mam zadzwonić za 14 dni roboczych czyli po majówce… :evil:
…………….
Zdjęcie dotarło :D
Pstryga i Nero wzajemnie się czarują:
ObrazekObrazek
Nareszcie udało mi się zobaczyć i uchwycić brzusio do góry…
Następnym razem może z bliska dasz radę złapać Petulkę………….
…….
Wczoraj tak jak planowałam byłam w biurze obsługi T-mobile…. Niczego nie załatwiłam - Wszystko dobrze działa, pan średnio na tym się zna, mam iść do serwisu Nokia i może to jest wina starego oprogramowania – przy nowym może lepiej będzie działało.
Do zrobienia czegokolwiek mam sobie dokupić kabelek do podłączenia do komputera..…
Niestety wg niego – potwierdziła się wiadomość, że mam dostęp i widzę jedynie do 50 ostatnio odebranych i 50 ostatnio wysłanych SMS…. Po co w takim razie telefon ma taką dużą pamięć – tego zupełnie nie rozumiem…
….

Dziś w drodze do domu skorzystałam z pobytu w centrum i poszłam do serwisu Nokia.
Faktycznie coś dziwnego dzieje się z moim ekranem dotykowym i wogóle z działaniem telefonu...– mam przynieść telefon do naprawy ale do tego się przygotować - stracę wszystko co tam mam więc powinnam to sobie zabezpieczyć.

Kupiłam kabelek – nawet niedrogi oryginalny 22,- Nokia USB do połączenia telefonu i komputera - jest strasznie krótki –
- mam spróbować sobie zaktualizować oprogramowanie za pośrednictwem komputera stacjonarnego skoro nie chcę korzystać z internetu w telefonie przy abonamencie nie obejmującym dobrego dostępu do Internetu.
- mam sobie przegrać to co chcę na komputer stacjonarny….

A najpierw odszukać w instrukcji od której strony do tego się zabrać… - dokładniej bo narazie coś próbowałam ale nic z tego nie rozumiem i komputer wcale nie widzi podłączonego telefonu :oops:
Czeka mnie dodatkowa techniczna zabawa…
Znalazlam to: http://www.nokia.com/pl-pl/pomoc/produk ... -pobrania/
Mam na to czas do poniedziałku - serwis jak wszystko czynny oczywiście do 18:00 od poniedziałku do piątku czyli muszę kolejny raz wcześnie albo normalnie jak inni wyjść z pracy żeby tam zdążyć...a narazie oczy mi się zamykają i ktoś obok mnie ślicznie mruuuuczy…. :)
Śpijcie zdrowo i spokojnie a znowu padający za oknem deszcz temu sprzyja :ok: :ok: :ok:
Dobranoc!
Ostatnio edytowano Pt kwi 12, 2013 20:33 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 11, 2013 21:46 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

o czymś kiedyś też wspomnę….

,hmmmmm,no dobrze ,to trzymamy mocniej za całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niestety wg niego – potwierdziła się wiadomość, że mam dostęp i widzę jedynie do 50 ostatnio odebranych i 50 ostatnio wysłanych SMS…. Po co w takim razie telefon ma taką dużą pamięć – tego zupełnie nie rozumiem…

A moze spróbuj zapisywać wiadomości w karcie pamięci?jak masz kartę wsadzoną?,jak nie robisz dużo zdjęć i filmików to 1gb karty styknie zupełnie.A pamięc to ma pewnie na te gry i inne pierdoły ,tak przypuszczam

i komputer wcale nie widzi podłączonego telefonu :oops:

Jak podłączasz telefon kablem do kompa pierwszy raz,to powinno CI się pokazać "znaleziono nowy sprzęt" i ustaw wszystko jak CI tam pokazuje windows,żeby zainstalować ,wtedy za każdym razem jak podłączysz to powinno być już bez problemu
W telefonie ustaw sobie coś takiego jak "pamięć masowa" i wtedy potem automatycznie CI się przełącza na to i możesz sobie ściągać z telefonu co CI się rzewnie podoba
A jak klikniesz sobie w "mój komputer" wtedy pokaże CI się takie coś jak "dysk wymienny np H" nie wiem jak masz dyski rozpisane,ja mam w starym kompie c,e ,f i fon jak podłączam,czy mp3 cokolwiek pokazuje mi H
W instrukcji fona powinnaś mieć to wszystko wypisane
Szkoda,że bliżej nie mieszkam ,byśmy dały radę szybciej

Powodzonka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt kwi 12, 2013 17:41 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Weekendowy miaudoberek :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 12, 2013 21:56 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

MaryLux pisze:Weekendowy miaudoberek :)
:)
Myszolandia pisze:
o czymś kiedyś też wspomnę….
,hmmmmm,no dobrze ,to trzymamy mocniej za całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Po co w takim razie telefon ma taką dużą pamięć – tego zupełnie nie rozumiem…
A moze spróbuj zapisywać wiadomości w karcie pamięci?jak masz kartę wsadzoną?,jak nie robisz dużo zdjęć i filmików to 1gb karty styknie zupełnie.A pamięc to ma pewnie na te gry i inne pierdoły ,tak przypuszczam
i komputer wcale nie widzi podłączonego telefonu :oops:
Jak podłączasz telefon kablem do kompa pierwszy raz,to powinno CI się pokazać "znaleziono nowy sprzęt" i ustaw wszystko jak CI tam pokazuje windows,żeby zainstalować ,wtedy za każdym razem jak podłączysz to powinno być już bez problemu
W telefonie ustaw sobie coś takiego jak "pamięć masowa" i wtedy potem automatycznie CI się przełącza na to i możesz sobie ściągać z telefonu co CI się rzewnie podoba
A jak klikniesz sobie w "mój komputer" wtedy pokaże CI się takie coś jak "dysk wymienny np H" nie wiem jak masz dyski rozpisane,ja mam w starym kompie c,e ,f i fon jak podłączam,czy mp3 cokolwiek pokazuje mi H
W instrukcji fona powinnaś mieć to wszystko wypisane
Szkoda,że bliżej nie mieszkam ,byśmy dały radę szybciej

Powodzonka :ok: :ok: : :ok: :ok:
Dziękuję! Wczoraj tak mi się pokazało – znaleziono nowy sprzęt” ale nic więcej.
W mojej instrukcji telefonu to wcale nie jest opisane…. :( A dla mnie przydałby się dokładny opis co jak po kolei klikać co w telefonie, co w komputerze. :oops:
W „mój komputer” przez chwilę mignęło dysk H, zobaczyłam tam zdjęcia z aparatu i kopie zapasowe w pliku NBF, którego nie jestem w stanie otworzyć. Potem wszystko zniknęło…
„Mój komputer” nie pokazuje mi żadnego nieznanego dysku…. – po ponownym włączeniu coś pokazał i siedzę i to kopiuję… - mam jeszcze 20 minut oczekiwania sama nie wiem na co… i.... wyskakuje jakaś odmowa dostępu :evil:
Kopie zapasowe na karcie pamięci oczywiście robię…. :)
Znowu nie mam dostępu do internetu – na chwilę sobie pożyczę mobilne ale niczego na nim nie zrobię… … :(
Krzyś nie ma Nokii tylko coś całkiem innego wiec tym bardziej na odległość mi w niczym nie pomoże….
Może jutro gdy odzyskam kontakt ze światem wymyślę jakieś logiczne pytanie i je zadam….
Może będzie wiedział czym odczytać plik NBF….. coś niczego nie mogę znaleźć na własnym komputerze – nawet zainstalowanego i działającego Nokia Suit też….

Jutro prawdopodobnie pracuję ale o 17:30 jeszcze ochroniarze nie mieli dla mnie przepustki a załatwiałam to całkiem rano….cóż może się okazać że zamiast całodziennej pracy zrobię sobie przejażdżkę w deszczu i wrócę zła…

No to wszystko się fajnie zapowiada – nie daję rady zalogować się na miau na MF – zamiast zalogować mnie wyrzuca…. – może to wina łącza i blueconnecta…A w pracy na MF wszystko dobrze działa…. Zalogowało na GC ale za moment stracę połączenie – widzę, że miga i ma 0,00 kbpS ….
Mam tylko to co wcześniej przekopiowałam i nawet nie mogę zacytować…. Nawet nie wiem czy uda się napisać tego posta czy go stracę…. :evil:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 22:23 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Podejrzewam,ze dlatego CI znika ,bo nie zainstalowałaś tego "nowego sprzętu"
W tym momencie co ten komunikat jeszcze raz CI się pokaże od razu kliknij w niego i powinno CI się pokazać,zeby ten sprzęt zainstalować

A co do mulącego neta ,to skanowałaś komp jakos ostatnio,bo to niekonecznie net a sam komp może mulić
U mnie tutaj muli net ,bo jadę na wi fi,to nieraz mnie trafia :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob kwi 13, 2013 13:00 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Myszolandia pisze:Podejrzewam,ze dlatego CI znika ,bo nie zainstalowałaś tego "nowego sprzętu"
W tym momencie co ten komunikat jeszcze raz CI się pokaże od razu kliknij w niego i powinno CI się pokazać,zeby ten sprzęt zainstalować

A co do mulącego neta ,to skanowałaś komp jakos ostatnio,bo to niekonecznie net a sam komp może mulić
U mnie tutaj muli net ,bo jadę na wi fi,to nieraz mnie trafia :evil:
Zawsze mówiłam że jestem „zdolna technicznie” :( :twisted: ….
Nie widziałam żadnego komunikatu jak i kiedy mogę zainstalować nowy sprzęt…- widziałam tylko info że komputer go wykrył ale w nic nie dało się kliknąć i to kontynuować. :evil:
Program „Nokia Ovi Suite" zainstalowałam prawdopodobnie nie jeden raz na własnym komputerze..tylko nie mam pojęcia gdzie :oops:

Miałam reinstalację systemu teraz ostatnio i dlatego się denerwuję, że wiecznie czegoś szukam – natychmiast musiałam przegrać na dyski zewnętrzne wszystko z komputera i notebooka.. diabełek……….
Bardzo dużo osób, które korzystają z internetu UPC ma te same problemy… :(

Co najważniejsze – wg pana z serwisu Nokia powinnam mieć dostęp do całości zasobów pamięci i wszystko widzieć…. To jest coś z ekranem dotykowym, za szybko włącza się funkcja "wstecz” i wszystko mi się resetuje dlatego niczego nie widzę starszego tylko ostatnie pozycje…

Małgosiu ta cała rozmowa na temat nauki zabezpieczania danych z poprzedniego telefonu może Ci się przydać gdybyś miała w starym coś ważnego co chciałabyś zachować gdy kiedyś zdecydujesz się przenieść do nowego.…
……
…..
Czasem pisałam że zawsze obserwuję ilość wizyt na wątku, wiem kto jest tutaj zawsze i się ujawnia, kto tylko czyta ukradkiem.
Zastanawiam się nad jednym – czasem kogoś tutaj zapraszałam, podawałam link, sama odwiedzam i… nie wiem jeśli się nie ujawnia albo wcale nie podał do siebie linka tylko spotykamy się w innych miejscach czy nas odwiedza i tego się nie dowiem… :|
……
Czy korzystając z pięknej słonecznej pogody i ciepła udało Wam się wybrać na spacer a może na działkę?
Jak się czujecie, czy jest spokojnie i stabilnie?

Dziś siedząc w biurze byłam nieco zakręcona – od rana miałam otwarte okno a około południa zrobiło mi się chłodno i…. dopiero wtedy stwierdziłam, że chyba nie zabrałam z domu sweterka :twisted:
….
Sylwia czy gdzieś wklejasz zdjęcia z Piotrusiem podczas spacerów?
Wczoraj oczywiście wracając z pracy nieźle zmokłam – lało a nie uwierzyłam, że może się przydać parasol…
Wieczorem chodziłyśmy po parku – sówek nie zauważyłam…
….
Czas mija! Słońce już przestaje świecić i niebo zasnuło się chmurami!
Usłyszałam pierwszy grzmot! :twisted: W pokoju już ciemno :wink:
W tej chwili mam takie oberwanie chmury - burzę że woda nie zdąża spływać do kratek ściekowych :evil:
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano Sob kwi 13, 2013 13:08 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 13, 2013 13:07 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

U mnie od godziny leje i grzmi :twisted:
Zachciało mi sie mycia okna balkonowego :roll:
A rano było tak cieplutko i słonecznie.
Byłam pod balkonem obejrzeć roślinki i cebulowe ladnie rosną, narcyze mają sporo pąków, prymulki też przetrwały.
Bez stracił pąki kwiatowe, rozwijają się tylko liście.

Nadal nie odzyskalam mojego lapka, używam pracowego i mam wrażenie, że muli wszystko - lapek, net mobilny a najbardziej Miau, bo inne strony otwierają się zdecydowanie szybciej :evil:
Pozdrawiamy i spokojnej niedzieli po pracowitej sobocie :ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob kwi 13, 2013 13:19 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

O, to ja już wiem, czemu u Was leje: jest to skutek konieczny mycia okien. Ja ogłosiłam wszem wobec, że nie myję okien - i mam słoneczko.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 13, 2013 13:21 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Widziałaś moją edycję : pisałyśmy to równocześnie… - edytując swojego jeszcze nie widziałam Twojego posta .. :D
W tej chwili mam takie oberwanie chmury - burzę że woda nie zdąża spływać do kratek ściekowych
Ostatnio edytowano So kwi 13, 2013 14:08 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
NITKA/KARINKA pisze:U mnie od godziny leje i grzmi :twisted:
Zachciało mi sie mycia okna balkonowego :roll:
A rano było tak cieplutko i słonecznie.
Byłam pod balkonem obejrzeć roślinki i cebulowe ladnie rosną, narcyze mają sporo pąków, prymulki też przetrwały.
Bez stracił pąki kwiatowe, rozwijają się tylko liście.

Nadal nie odzyskalam mojego lapka, używam pracowego i mam wrażenie, że muli wszystko - lapek, net mobilny a najbardziej Miau, bo inne strony otwierają się zdecydowanie szybciej :evil:
Pozdrawiamy i spokojnej niedzieli po pracowitej sobocie :ok:
Nawet burzę okazuje się, że mamy równocześnie :D
Dziękuję!
Ja nie wiem czy w ogóle w tym tygodniu dam radę zaglądnąć na działkę.
Jutro prawdopodobnie też będę musiała iść z TZ do Babci…
Trzeba będzie zrobić jakieś zakupy bo w domu pusto…!
Ciekawe czy wieczorem i w nocy zadziała mi net… :|
.....
Wczoraj (pisane we wtorek) jeszcze w ciągu dnia świeciło słońce. Cieszyłam się, że gdy TZ dłużej pracuje muszę wcześniej wrócić pójdę z misią na spacer zabiorę aparat fotograficzny ten lepszy i może zobaczę puszczyka.
Dojeżdżam, już siąpi, dochodzę do bramy i wybiega Misia z TZ w związku z czym mam wracać do domu i przygotować obiad… :twisted:
Ja byłam na wieczornym spacerze.
Pod drzewem samiczki widziałam chowającą się za drzewo panią. Myślałam, że coś widzi i dlatego się chowa przed nami….
Tak – to była prawda – chowała się przed psem bo po drzewie na smyczy chodził kot…
Po ciemku żadnych ptaków nie zauważyłam…

Wracając zobaczyłam coś innego czym się przeraziłam – pod drzewem rzucony kawałek ogromnych ości ze skórką ryby – gdyby to zjadło jakiekolwiek zwierzę lub ptak zadławienie gotowe – dobrze, że teraz mała chodzi na smyczy
…..
Trochę mi się pokomplikowało…. i mamy problem
Zbliża się termin corocznych szczepień małej i wczoraj zauważyłam, że nagle opustoszał gabinet naszego weta. Jeszcze dzień wcześniej było widać bardzo dużo różnych karm – tam równocześnie jest sklep internetowy z weterynaryjnymi karmami. Była kartka, że gabinet jest nieczynny od 9.04 – 1.07.2013. i tylko tyle – bez podania powodu, niczego.
Na stronie sklepu internetowego przeczytałam, że gabinet wet był nieczynny już od początku kwietnia…
Dziś popołudniu nie było już nawet tej kartki.
Teraz mam problem – cała historia leczenia z kilku lat i kartoteka czyżby przepadła…
W tym gabinecie wcześniej z małą Choco byłam u behawiorysty…

Muszę zapytać znajomych i sąsiadów do jakiego chodzą weterynarza.

Przeniosłam się tam z „Elwetu” całodobowego już bardzo dawno…
W pobliżu już teraz nie ma żadnego weterynarza… :(

Pytałam znajomego o jedno miejsce – „to nieporozumienie”….…….

………
Koniec przerwy w pracy ale pójdę sobie zaparzyć Cappuccino! :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 15, 2013 19:55 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Pytam o weterynarzy, wiem znam ten wątek w ABC ale u nas nikt pytania nie zauważył i nie odezwał się a to już dla mnie jest bardzo pilne… viewtopic.php?f=22&t=140910&start=15

viewtopic.php?f=1&t=146309&start=675#p9761960
kussad pisze:
Iwonami pisze:Nie jestem grzeczny, bo nie potrafię......
Dziewczyny terroryzuję, bo mnie energia rozsadza a one głupie nie chcą się ze mną bawić.....
Rysiu jesteś prześliczny i tak bardziej grzeczny niż ja -wampir gryzący Swoją Dużą aż do krwi :oops:
Iwonko mieszkacie stosunkowo niedaleko - czy gdzieś w pobliżu znacie jakąś dobrą lecznicę - nasza prawdopodobnie przestaje istnieć a już trzeba zaszczepić Choco :(
viewtopic.php?f=1&t=131307&p=9762033#p9762033
kussad pisze:Codziennie zaglądam do Was i szukam nowości o jeżyku :ok:
Agnieszko mieszkacie stosunkowo niedaleko - czy gdzieś w pobliżu znacie jakąś dobrą lecznicę - nasza prawdopodobnie przestaje istnieć a już trzeba zaszczepić Choco :(
Przepraszam za zadawanie tutaj tego pytania. Oczywiście sprawdzałam w ABC ale tam informacje są bardzo nieaktualne i bardzo krytyczne do lecznicy, którą znam sprzed lat. Nie wiem kto mieszka w pobliżu "Królikarni"
Choco to typ suczki, która po przekroczeniu drzwi lecznicy prawie ze strachu dostaje drgawek więc też ważna jest odległość :(
viewtopic.php?f=1&t=149506&p=9761656#p9761656
kussad pisze:Giną pieski :(
Mniej więcej w Waszym rejonie zaginęła Czekoladka bardzo podobna do naszej Choco :(
Zaprosiłam znajomych do wydarzenia https://www.facebook.com/events/4443000 ... 3955620606
Przekopiowałam zdjęcia i nie wiem co jeszcze z karty „kopie zapasowe” tak jak mi podpowiedziałaś używając opcję „pamięć masowa”

Opisałam problem telefoniczny na czacie na FB Krzysiowi i…. zanim zdążył cokolwiek zauważyć znowu straciłam połączenie z internetem.. – spróbuję w nocy – może zdąży coś odpowiedzieć a TZ przestanie używać mobilne łącze…

Wczoraj (tzn. w sobotę) po burzy podczas jeszcze siąpiącego deszczu poszłam z Choco do parku. Leciałyśmy tam drugi raz bo ktoś, na jeszcze innym kolejnym – już czwartym drzewie mnie z góry bacznie obserwował….
Wiem kto ale nie nadawał się do pokazania – zdjęcie w półmroku nieostre i oczy wyszły czerwone
Wczoraj po filmie nie wiem czy działał mi internet – najpierw nie chciałam robić przykrości Neruniowi – spał na moim brzuchu aż czułam jakiś prąd. Bardzo głośno mruczał i ja jedna ręką go obejmowałam a drugą drapałam a potem obydwoje się pospaliśmy….

Jutro muszę znowu iść na działkę – odkryłam komunikat, że we wtorek będzie odkręcona woda a ze względu na kradzieże demontujemy krany i mój wisi w reklamówce w przedpokoju…

Powtórzyła się sytuacja z koteczkiem – wspólnie się przespaliśmy i zrobiło się bardzo późno a rano do pracy…

Regularnie mi siada myszka….
…..
Plany na dziś? –Jeżeli zdążę, to po pracy jadę do serwisu Nokia i telefon na gwarancji oddaje do naprawy :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 16, 2013 10:34 Re: Choco, Nero skończył 1 rok - cz.3, Mrużka[*]

Monologu ciąg dalszy ale publikuję zamiast edytować bo chcę podciągnąć wątek bo temat dla mnie jest bardzo pilny i ważny……. :(
viewtopic.php?f=1&t=146309&start=675#p9761960
kussad pisze: Iwonko mieszkacie stosunkowo niedaleko - czy gdzieś w pobliżu znacie jakąś dobrą lecznicę - nasza prawdopodobnie przestaje istnieć a już trzeba zaszczepić Choco :(
Iwonami pisze:Jestem zachwycona lecznicą LuxWet. Tam lekarz prowadził moją nieżyjącą Piglunię.
Mieszczą się tylko niestety spory kawałek od nas (ja mieszkam bliżej Rakowieckiej) bo w nowym Wilanowie.
Tam pracuje dr Czerwiecki, ale ja chodziłam do Mikołaja Hohensee.
http://luxvet.pl/lekarze/
Natomiast ostrzegam Cię abyś nie trafiła do Elwetu w Al. Niepodległości.
Czasem chadzam do dr Jurgi na ul. Różaną przy Al.Niepodległości.
http://www.anima.waw.pl/zespol-lekarzy.php
Koło mnie też zamknięto dwie lecznice.
kussad pisze:Bardzo dziękuję :ok: Czy mogę sobie zacytować naszą rozmowę u nas - tutaj mi zginie.. :|
Znam "Elwet" sprzed lat jeszcze z okresu sprzed internetu, potem się przeniosłam do innych :|
Iwonami pisze:Cytuj oczywiście :1luvu:
No to mam problem i pilną wizytę u weterynarza nie wiem gdzie. W ostatnim czasie w mojej okolicy przestały być czynne dwa gabinety weta…
Nie wiem czy do zadania tego pytania jest potrzebna jej obecność czy wystarczy książeczka zdrowia. Boje się chodzić z nią gdzieś daleko… : -
Skłaniam się do jazdy na Różaną. Oczywiście trafię na przypadkową osobę….Tam mała została dawno temu zachipowana…
Zaglądałam na dogo: http://www.dogomania.pl/forum/threads/1 ... -a-cieczka :(
absolutny zakaz szczepienia w czasie cieczki i 3 tyg po zakończeniu krwawienia
– co z odrobaczaniem,
- co ze szczepieniem p/wściekliźnie,
- jak długo można przekroczyć termin, zaczął się etap „czerwonych kropek”. Wiem – teraz ma słabszą odporność, wiem muszę odrobaczyć równocześnie obydwoje.
- co z zabezpieczeniem p/kleszczom "Fiprex".
- Nie wiem co z małym – bez przerwy mnie gryzie do krwi a nie był szczepiony p/wściekliźnie,
Nie wiem czy w tym roku wyjedzie z nami na wakacje – w ubiegłym roku kilka razy udało mu się wyślizgnąć z domku…

Podsumowując – mam kilka pytań do weta tylko nikogo nie znam ani ja ani ktoś moich zwierzaków… trochę ostrożnie podchodzę do zaufania komuś nowemu a pilnie muszę podjąć decyzję dotyczącą wyboru lecznicy. Interesuje mnie Mokotów albo bliski Ursynów.
Wszyscy sąsiedzi i ludzie spotkani na spacerze chodzą do „Elwetu” :(
Ja sama w ostatnim okresie gdy tam bywałam i po różnych też naszych przypadkach i nie było potrzeby udzielenia pomocy natychmiast czekałam na termin tylko do jednego z pracujących tam wetów, o drugiej czytam teraz bardzo różne sprzeczne opinie a bardzo często do niej trafialiśmy…
Wcześniej sami miewaliśmy różne problemy i szukaliśmy pomocy w innych miejscach ze skutkiem bardzo różnym…. :(

Spróbowałam jeszcze zmienić tytuł wątka - może ktokolwiek się odezwie.... mimo wielu zaglądnięć do tej pory nie odezwał się nikt :(
Tak, zupełnie nie wiem kto do nas tutaj zagląda :(

Nie znam żadnego weterynarza żeby zadać chociaż te pogrubione pytania :(
Strona naszej lecznicy jest bardzo okrojona - nie ma forum ani niczego takiego, nie znam Naszej Wet aż tak blisko żeby dzwonić na prywatny telefon tak jak wtedy gdy podczas leczenia mnie o to prosiła :(
Żeby było łatwiej dopiero w pracy zauważyłam, że komplet dokumentacji i mojej i obydwojga zwierzaków pieczołowicie rano przygotowany do rozmów z wetem gdy na kogoś się zdecyduję po drodze z pracy został w domu na stole… :oops: :twisted:
.....
PRÓBOWAŁAM TEŻ PYTAĆ W ABC:
viewtopic.php?f=22&t=140917&start=15
kussad pisze:Czy wiemy coś na temat tej lecznicy - ul. Obrzeżna 1: http://bokserska.waw.pl/index.php?optio ... &Itemid=58 bardzo pilnie muszę zmienić swoją dotychczasową - prawdopodobnie będzie zamknięta :(
viewtopic.php?f=22&t=140910&p=9763671#p9763671
kussad pisze:
Ashritt pisze:Mam natomiast pytanie jak w temacie - Weterynarze na Mokotowie.

/./Rozważam podejście na Różaną Lecznica Zwierząt Anima S.C. Wcześniej w tym wątku było polecenie tejże lecznicy - czy może ktoś posiada aktualne informacje? muszę malucha odrobaczyć, przebadać i przygotować do szczepień. Nawet jeśli mamy mu z TŻtem szukać docelowego domu, to nie oddam przecież zwierzaka który nie jest w 100% zdrowy... będę niesamowicie wdzięczna za informacje :)

Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Teraz sama jestem tez zainteresowana odpowiedzią na to pytanie.

Tak samo jak o lecznicę na Łowickiej a może na Mokotowie są inne znane dobre lecznice?

Ratunku - narozrabiałam i czy mogłabym prosić o pomoc Moderatora w uporządkowaniu :ok: :D
W ABC nie ma możliwości edycji żeby połączyć posty ani kasowania - powtórzyło mi pytanie o weta na Mokotowie a pytanie z Ursynowa chciałam usunąć bo Obrzeżna to Mokotów a nie Ursynów! Jednak mimo pomyłki dzielnicy zostawiłabym je tam bo już jest odpowiedź Osoby, Którą znam osobiście i znają wątek Ursynowa też Inne Osoby, które poznałam więc może się odezwą. :oops:
Właśnie obok tej lecznicy jest pętla autobusowa na której jestem codziennie w drodze do i z pracy :)
Oczywiście jest pechowo bo ta polecana przyjmuje dziś do 15:00 a popołudniu w piątek... :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 6:20 Re: Choco- nowy pilny problem, Nero cz.3, Mrużka[*]

Żyjemy :D

Posprzatałam na Wetach.
Tak powinno być?

Dopiero teraz bo wieczorem forum bardzo wolno mi chodziło :evil: i nie moglam nic edytować.

Kontakty z Chorą Kasą są dołujące :(

Zdrowia dla ciebie i Zwierzaczków. :1luvu:
Pozdrawiamy.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro kwi 17, 2013 8:27 Re: Choco- nowy pilny problem, Nero cz.3, Mrużka[*]

NITKA/KARINKA pisze:Żyjemy :D
Posprzatałam na Wetach. Tak powinno być?
Kontakty z Chorą Kasą są dołujące :( Dopiero teraz bo wieczorem forum bardzo wolno mi chodziło :evil: i nie moglam nic edytować.
Zdrowia dla Ciebie i Zwierzaczków. :1luvu:
Pozdrawiamy.
Tak! Dziękuję – bardzo dobrze posprzątałaś – teraz wszystko jest we właściwej dzielnicy… - potwierdza się to, że na zadane pytanie jeśli w ogóle ktoś zareaguje to najczęściej znajomy :)
Nie tłumacz się niepotrzebnie. Wcale nie zależało mi na czasie. Wiedziałam, że kiedyś zajmiesz się tym a widziałam czym byłaś zajęta :(
Co się dzieje w kontaktach z Kasą?

Próbowałam tutaj w ABC szukać i poczytać coś o wetach viewtopic.php?f=1&t=27018!
Wcale tam nie ma wszystkich – zależy kto się tam zgłosił. Tej koleżanki Wojtka kolejny raz nie znalazłam…
Nie ma tej naszej wet, do której od dłuższego czasu ostatnio chodziliśmy, nie ma też tego poprzedniego weta…
…..
Poniedziałek 15.04
około 17:00 telefon poszedł do naprawy w ramach gwarancji – wg wstępnej rozmowy powinno to trwać kilka godzin.
Dostałam zastępczy na czas naprawy, która potrwa zobaczymy jak długo…
Mam czekać na SMS z wiadomością…
Obok biura i w parku po raz pierwszy w tym roku usłyszałam ćwierkanie prawdopodobnie świergotka… - nikt zapytany o to gdy go słyszy nie wie co to za ptak…

W poniedziałek ostatni raz zakropiłam oczy…. Mam nadzieję, że okulista potwierdzi zakończenie leczenia…. Na to też czekam…
….
Wtorek!
SMS z informacją o naprawieniu telefonu otrzymałam 16.04 o 15:10…
Dziś TZ wraca późno więc tradycyjnie spieszę się wysadzić psa a zresztą dziś jak wiecie dokumenty zostały w domu :ryk:
Dziś idę na „Bokserską” do weta. Może dowiem się czegoś gdy nie mam ich książeczek zdrowia.
……
Środa!
Na recepcji u weta dowiedziałam się tyle co już wiem – mam czekać ze wszystkim na zakończenie cieczki….
nadal nie jestem pewna odpowiedzi na te pogrubione pytania do weta…
Spróbuję wybrać się do jakiejś lecznicy ale muszę odstać swoje w kolejce – tam z tego co pamiętam nie ma recepcji… - niepokoi mnie ten zakaz zakroplenia „Fiprexem” ale jak wybrać mniejsze zło – wszyscy ostrzegają, że w Warszawie już są tegoroczne zachorowania na babeszjozę…

……….
Dziś odezwała sie też Agnieszka: viewtopic.php?f=1&t=131307&start=765
Prakseda pisze:
kussad pisze:Codziennie zaglądam do Was i szukam nowości o jeżyku :ok:
Agnieszko mieszkacie stosunkowo niedaleko - czy gdzieś w pobliżu znacie jakąś dobrą lecznicę - nasza prawdopodobnie przestaje istnieć a już trzeba zaszczepić Choco :(
Przepraszam za zadawanie tutaj tego pytania. Oczywiście sprawdzałam w ABC ale tam informacje są bardzo nieaktualne i bardzo krytyczne do lecznicy, którą znam sprzed lat. Nie wiem kto mieszka w pobliżu "Królikarni"
Choco to typ suczki, która po przekroczeniu drzwi lecznicy prawie ze strachu dostaje drgawek więc też ważna jest odległość :(
Przepraszam, za brak odpowiedzi, nie było mnie w necie kilka dni.
Jeż mnie rozbraja. Woli kołderkę niż siano. Spi razem z kotamii w skrzyni na pościel pod łożkiem. Koty mają tam wyciętą dziurkę i posłanie. Odsuwam materac, zaglądam. Jeżyk pomiędzy kotami leży z lekka na boczku i chrapie.
Wychodzi z kryjówki na "kicikici" i je razem kotami. W nocy bardzo szybko lata, jakby gdzies się śpieszył. Koty juz przywykły do jego obecności, nie ganiają go. Lada dzień go puszczę.

Co do lecznicy, moją lecznicą od lat prawie 20-u lat jest "Morskie Oko", ul. Promenada 4, na skraju parku od strony Belwederskiej. Moi zaprzyjażnieni weci to dr. Paulina Wożniak, dr. Łukasz Kuligowski. Pracują na zmiany, więc najlepiej zadzwonić dopytać, kiedy kto przyjmuje. Tel 22/851 41 42. Dla Choco może lepiej do Paulinki, jako kobieta i młoda matka ma może więcej ciepła niż facet.
TZ między Bokserską a Różaną wybiera Różaną – rzeczywiście tam jest bliżej i można dojść na piechotę bez narażania małej na dodatkowy stres podróżą z przesiadkami i w tłoku…

Mam teraz temat do myślenia… Odległość na piechotę podobna… :|
Dla mnie i małego wszędzie daleko i konieczna jazda z przesiadkami - za daleko na jazdę transporterka na wózku :(

Dziś usłyszy kolejną propozycję… - ulicę Promenada 4... :twisted:
…..
Wycieczka po telefon i na zakupy zaplanowana na dziś… czyli znowu muszę wyjść wcześniej z pracy a termin nagli… :(

Opowiadanie i roboczy projekt posta na temat luźny sobie czeka… :twisted:

Zaczęłam rozmowę i korespondencję na temat Młodego Wampira…. :twisted:
Pozdrawiamy. . :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 17, 2013 8:50 Re: Choco- nowy pilny problem, Nero cz.3, Mrużka[*]

:twisted:
Dostałam dziś rozliczenie wody i ścieków za miesiące styczeń-marzec 2013 - zużycie 1 m sześcienny :roll:
Ciekawe jakie prognostyczne zużycie policzą mi do końca roku :?:
Telefon do PGKiM wciąż zajęty.

Idę do pracy na 10-tą.

kussad pisze:Nie tłumacz się niepotrzebnie. Wcale nie zależało mi na czasie. Wiedziałam, że kiedyś zajmiesz się tym a widziałam czym byłaś zajęta

Nie zawsze odpowiada mi moje zajęcie, ale wczoraj przy sprawdzaniu logów pewnego wątku ( mimo wieszajacego się Miau) się ubawiłam.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro kwi 17, 2013 13:03 Re: Choco- nowy pilny problem, Nero cz.3, Mrużka[*]

NITKA/KARINKA pisze: :twisted: Dostałam dziś rozliczenie wody i ścieków za miesiące styczeń-marzec 2013 - zużycie 1 m sześcienny :roll: Ciekawe jakie prognostyczne zużycie policzą mi do końca roku :?: Telefon do PGKiM wciąż zajęty.
kussad pisze:Nie tłumacz się niepotrzebnie. Wcale nie zależało mi na czasie. Wiedziałam, że kiedyś zajmiesz się tym a widziałam czym byłaś zajęta
Nie zawsze odpowiada mi moje zajęcie, ale wczoraj przy sprawdzaniu logów pewnego wątku ( mimo wieszajacego się Miau) się ubawiłam.
Zaintrygowałaś mnie – ciekawe jak u nas to jest naliczane…. Spróbuję to odnaleźć. Rozliczenia wydaje mi się, że nie widzimy – dostajemy tylko roczną analizę bez podania szczegółów - w poszczególnych pozycjach tylko kwota nadpłaty lub niedopłaty...– może z niej coś będzie wynikało.
Znowu dostaliśmy wypowiedzenie umowy - będzie kolejna zmiana stawek - wtedy zobaczę co jest aktualnie :(

Myślisz, że rozumiem co napisałaś – sprawdzałam sobie w wyszukiwarce co to znaczy – wiem tylko, że oprócz interwencji w razie raportowanych postów musicie sprawdzać różne rzeczy na forum…. :oops:
Cieszę się, że oprócz niektórych niemiłych zdarzają się też rozśmieszające Cię sytuacje :D
Czym zajmujesz się jako moderator widzę jedynie czasami gdy akurat zauważę Twój post w „Aktualne wątki” albo na wątku, w którym jestem aktywna lub przypadkowo gdzieś zaglądnę a coś z tym robiłaś…
………
Ja będę wieczorem walczyła o faktury z T-mobile i UPC. Mam wersję bezpapierową ale coś system się zawiesza a potrzebuję ustalić kwotę za internet i wcale tych faktur ani rozliczeń od kilku dni nie widzę…
Swoje hasło i dostęp do UPC znam i mogę to ustalić telefonicznie ale nie jestem pewna hasła TZ… :twisted: Pytanie czy On je pamięta…
….
Jak teraz jest u Was – czy lepsza pogoda już wpływa na zmniejszenie ilości pracy czy tego jeszcze nie zauważasz?
U nas kwiecień-plecień!
Wczoraj rano plus 5 stopni... ziimno i wiatr - założyłam czapkę... popołudniu gorąco...
Dziś całkiem rano świeciło słońce, potem ciemno i deszcz, teraz piękne słońce i ciepło i ptaki ślicznie śpiewają…. Popołudniu prognoza – bardzo silne opady deszczu – tak dziś mam ze sobą parasol… :wink:
Widać ludzi znowu przeziębionych może po przegrzaniu albo zawianiu tak jak moja koleżanka z pokoju ... :wink:
….
Jaki jest system rejestracji i informowania w Waszych przychodniach?
My tradycyjnie osobiście, telefonicznie ale najbardziej podoba mi się dostęp przez internet. Przynajmniej można się zarejestrować do lekarzy głównych specjalności, sprawdzić termin, odwołać wizytę, zobaczyć historię starszych wizyt, sprawdzić które wyniki badań laboratoryjnych czekają na odbiór i je sobie wydrukować.
Wyznaczenia terminów na usg albo do niektórych specjalistów rzadziej odwiedzanych w systemie brak.
Przeddzień wizyty przeważnie dostajemy zawiadomienie SMS.
…..
Bardzo dokładnie teraz są opracowane na skierowaniu na usg zalecenia – coś co opracowano ostatnio bo kiedyś na identyczne poszłam z biegu i nie pamiętam jakichkolwiek przygotowań do badań… a tutaj widzę, że przygotowania trwają dość długo…hi, hi, hi….

SMS żyją swoim życiem i potrafią iść 2-3 dni albo nie dochodzą wcale - obiecałam, że w odpowiedniej chwili jeszcze o czymś dodatkowo wspomnę – :(
Jutro czyli w czwartek o 15:45 mam dość ważne badanie i pewne powody, że boje się jego wyniku a na 17:30 mam zgłosić się z zebranymi wszystkimi wynikami do internisty w dość odległym miejscu … denerwuję się bo kilka z nich jest przy górnej granicy normy a na tym zupełnie się nie znam … :( :( :(
Nie dość, że się boję to jeszcze prawdopodobnie będę się tłumaczyć z tego jak wyglądam: sino-żółta a wieczorem poważnie się zastanawiałam czy oprócz odkażenia nie potrzeba założyć szwów :( :( :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 14 gości