S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 13, 2013 1:14 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

A ja spieszę donieść, że dziś widziałam Filonka w piwnicy:))
Najpierw coś mi czmychnęło jak wchodziłam. A potem jak wychodziłam to był na korytarzu.
Jeszcze boi sie wejść ale to już kwestia czasu. Bo wprawdzie trzymał sie na 3 m ale już tańczył. I chciałbym i sie bojam:)
Ale kamień z serca mi spadł, bo są już bezpioeczne. Pewnie, że na wolności nigdy tak do końca bezpiecznie nie jest ale tu mimo wszystko koty szczęśliwie się starzeją:)
A jak jest Filonek to i Filemonek lada moment się pokaże. Bo bawią się pod oknami razem:)
Aż musiałam specjalnie po nocy kompa włączać, żeby sie podzielić taka fajną wiadomością:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 13, 2013 15:46 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

.....w schronisku dziś......


adopcji zero
dwie pary jedynie szukające maluszków


dzisiaj spokojnie bez szaleństw
kociaste dostały jedzonko i zostały wymiziane


Betty troszkę lepiej
Malutka także, nawet do tego stopnia, że zaczyna podgryzać i posykiwać jak coś się jej nie spodoba
Kortina i Kareno są super. Nieśmiałe ale bardzo miziaste
Zuzia jak Zuzia. Straszy, gada, syczy, warczy. Przebywa na górze niedaleczko Mardi, która głównie śpi..
Herrerka bucząca, lekko kuląca się, nowe koty ją trochę onieśmieliły


na klatkach jkaby bez zmian
Daksza, Demi i Agares to słodkie miziaki
Także wieeelki Kameron jest tulaśny, łagodny i pogodny.
Colin chyba lepiej. Dziś był bardziej nerwowy. Możliwe, że przez to, że czuje się lepiej pokazuje nam jaki jest, czyli nie do końca oswojony :wink:
Lakini przecudowna arlekinkowata mama, jej koleżanka możliwe siostra bardziej śpiąca i cicha coś ostatnio.
Agatelle taka niesmiałąka ale mruczy szybciutko i słodko. Na ręce się boi.
George nadal próbuje się leczyć, miziak


Na kociarni bez zmian właściwie.
Melkor trzyma tam porządek :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob kwi 13, 2013 17:14 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

zdjęcia z dziś
https://picasaweb.google.com/1052504258 ... 13Kwietnia

A uzupełniając wieści
fajni są też ci dwaj burzy bracia: Jarkel i ktoś na 'D'. Na ręce stanowczo nie, bo się boją-bardzo-boją
ale w klatkach całkiem przytulaśne koty z nich, nie protestują głaskaniu za uchem, za drugim uchem, po łapce, pod brodą i gdzie się tam jeszcze kota głaszcze :lol:
jeszcze będą z nich kanapowce
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob kwi 13, 2013 17:16 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Korciaczki pisze:zdjęcia z dziś
https://picasaweb.google.com/1052504258 ... 13Kwietnia

A uzupełniając wieści
fajni są też ci dwaj burzy bracia: Jarkel i ktoś na 'D'. Na ręce stanowczo nie, bo się boją-bardzo-boją
ale w klatkach całkiem przytulaśne koty z nich, nie protestują głaskaniu za uchem, za drugim uchem, po łapce, pod brodą i gdzie się tam jeszcze kota głaszcze :lol:
jeszcze będą z nich kanapowce

..a nie jest to przypadkiem Gubus??? :wink:



zdjęcia, zdjęcia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob kwi 13, 2013 17:21 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

ech, szkoda ,ze mnie nie było
dzięki za wolontariowanie
a tymi burasami trzeba sie zająć koniecznie
one nie sa dzikie-dzikie, a nie mogą wrócić na swoje miejsce
Sa trzy chłopaki i jedna kotka. Kotka oczywiscie najbardziej ostrozna w kontaktach
Dwójka w klatce górnej najbardziej odwazna

jakby ktoś znał jakies bezpieczne miejsce, magazyny itp, gdzie ktos by je wziął pod opieke to dawajcie znać

Lidka - za czarnuszki :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 13, 2013 17:54 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

http://kocie-hospicjum.pl/ogonek/


słyszeliście coś takiego jak akcja ogonek?
my jako Fundacja mamy cos takiego?
może też by się włączyć? Zorganizować??
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Nie kwi 14, 2013 1:06 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Miałam już nie śmiecić w schroniskowym ale muszę.
No więc dziś Filonek był już w piwnicy:)
Popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy, pomruzyliśmy je filuternie. Filonek dostał miskę w bezpiecznej odległości, troszkę dla przyzwoitości mnie obsyczał ale tak bez przekonania. Aż tak bardzo nie był zainteresowany miską. Tańczył z ogonkiem malutkim do góry więc widziłam jak kikucik wygląda. Nie wiem co tam było robione i jak kikucik wyglądał. Teraz zarosła trochę końcówka ale widać jeszcze biały kawałek.
Ale nie o tym miałam:)
Pokokietował mnie chwilkę na odległość i pomyślałam, że musze mu zniknąć, żeby mu nie zjadły co lepszych kasków. Ale Filonek był szybszy, przeszedł obok mnie na miejsce gdzie są miski wszelakie. Nie żeby tak od razu swobodnie ale jednak przeszedł. Poprzytulał się do rezydentów, popatrzył na mnie i zaczął jeść. Stałam niecały metr od niego.
Myślę, ze już niedługo da się pogłaskać.

Nosek czysty, nie widać kataru.

A ja jestem ledwo żywa po wyjeździe ale ogród już się budzi. Już przylaszczki, ranniki, przebiśniegi kwitną. Zabierają się do kwitnięcia pierwiosnki, narcyze, hiacynty, forsycja. Ale reszta jeszcze senna.
Musiałam Malenką zabrać, bo bałam się, ze nie poradzi sobie bez pomocy. Tam przynajmniej troche pochodziła, ale bardzo płakała za towarzystwem. A w domu taka niedotykalska:) Teraz odsypia wyjazd

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 15:12 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

a w schronisku????

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 15:45 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

noo, straszna tu cisza :wink:
ja mam młyn w pracy, niestety nie mam tam dostępu do neta

Tania- nazwa akcja ogonek pewnie wymyslona przez Hospicjum-ichniejsza
ale np mika xx chce nam cos takiego tez zafundować w swoim sklepiku :wink:

...a w schronisku...

cóz, złe wiesci są, niestety
mysle ,ze staruszka Elza zgaśnie nam w schronisku, coraz mniej jej jakby :(
jak wiecie ma chora wątrobę, 16 lat, mega cos w uchu...i w ogóle przerypane :|

jest eż w schronisku nowa bida
bardzo zabidzony kocurek, wychudzony strasznie, bardzo był zapchlony
miziak
kocurek- 106/13
od 12 04 w schr
na antybiotyku
niekastrowany, młody
Obrazek


u reszty bez zmian, nikt domku nie znalazł, przynajmniej rano

pamiętajcie
że w sobotę jest akcja na dolinie Trzech Stawów
potrzebni wolontariusze do kwestowania, rozdawania ulotek itd

aaaaa
i jeszcze
u Kalo-nie zapeszajmy, tfu, tfu....jakby lepiej :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 16:37 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

A ja w sobotę po standardowej rundce po klatkach i zachwycaniu się kiciuśkami poświęciłam trochę czasu Georgowi.No więc najpierw przez 20 minut trzymał swój pychol w moich ABS-ach i ani myślał się odczepić.Tulił się, mruczał,aż dostał zadyszki :ryk: ...później trochę mi już kręgosłup zaczął dokuczać, więc usiadłam z kociastym na krześle - wywalił brzuchol i podgryzał mnie po palcach. Po kolejnych 15 minutach chciałam odłożyć go do klatki- użarł mnie w nogę i obrażony schował się w koju :oops:
Ma piękne plamki na pleckach, jak ocelot :D
I Camerona też głasiałam :1luvu: skubany wyczuł ,że mam słabość do takich piękności i 2 razy próbował mi zwiać z klatki , jest pięęęęęęęękny,
ale pokazywałam Tani jego ucho - ma tam ranę taką krwawiącą, gdyby to było po bójkach na wolności, to chyba by się wygoiło, w końcu chłopak kibluje już u nas trochę.
A jeszcze jedna z mamusiek ma jakby " zajęczą wargę" - oczywiście to dodaje jej uroku, ale ..... :ok:
Fileńka - 18.09.2012 (*) - gdy zasnęłaś, kawałek mojej duszy uleciał bezpowrotnie, a świat stracił swe barwy.
Milka - 31.03.2014 (*) - śpij spokojnie, moja dumna królewno.

julita_a115

 
Posty: 274
Od: Śro gru 26, 2012 17:14

Post » Pon kwi 15, 2013 18:48 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Mała na wątrobę podaję teraz sylimarol. Można tez podac hepatil. To niedrogie leki, bez recepty. Albo jeszcze lepiej ornipural. Wiem, że ma go coolcaty w Łodzi, ja dostałąm teraz z innego źródła tylko tyle ile trzeba dla Maleńkiej. Dziewczyny sprowadzaja go z Francji. Maleńka dostałłą 2 dawki narazie. Zobaczymy jak pójdzie dalej co będzie po badaniach.
Ale może Elzie choć ten sylimarol czy hepatil podać. Napewno lepiej by się poczuła.
Gdyby potrzeba było to mam trochę hepatica. CHoć mój wet jakoś sceptycznie do niego podchodzi.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 19:02 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Lidziu to wszystko jak najbardziej miałoby sens, jakby ona miała DT
a najlepiej dom juz do konca swoich dni
jej wiek- 16 lat tez nie działa na jej korzyść :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 19:10 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Może by jej wydarzenie na FB zrobić ? I wtedy DT sie znajdzie?
Obrazek
Figiel i Ozi <3

Madleine

Avatar użytkownika
 
Posty: 401
Od: Pon sty 02, 2012 13:10
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post » Pon kwi 15, 2013 19:17 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Madleine- nie wiem sama
ona może mieć nawet raka w tym uchu
to nie jest kot, którego można ,, posłać w Polskę,, , nie odważyłabym się dać ją pod opiekę kogoś zupełnie obcego, a fb tak własnie działa niestety
To mogą być równie dobrze jej ostatnie dni, a może tez być tak ,ze pożyje jeszcze kilka miesięcy- nie wiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 15, 2013 19:30 Re: S.K.Niekochane XXII- Przystanek Schronisko- zapraszamy

Tylko, że podanie jej sylimarolu czy hepatilu poprawiłoby na już jej komfort życia.
Nasza Maleńka wygląda teraz na totalnie zaniedbanego, wychudzonego kota. Mimo, że co drugi dziń jesteśmy u weta. Ale odkąd dostaje leki wątrobowe jest taka jakby mniej cierpiąca mimo, że dalej nie potrafi się poruszać, że nie potrafi zejść do kuwety, że jest wszędzie przenoszona. Ale znów zaczęła jeść, już nie muszę na siłę karmić convem.
Ja wiem, ze to w schronisku trudna sprawa. Ale może choć nieregularnie by się dało.
Bo wtedy nie muli, nie boli.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 118 gości