vailet pisze:3,500zł. za osiatkowanie?To ogromny dom czy mieszkanie

Nas nie wyszło dużo bo to samoróbka,ale spisuje się nieźle.Wkońcu musi bo to 10 piętro

Kupiliśmy siatkę najtańszą w rolce i grube mocne listwy+śruby i takie łączenia metalowe.Warto było, choć poprawki musiały być bo to pierwszy raz w życiu TŻ robił

Niee gdybym tyle miała dać...zwyczajnie nie mam.
Koleżance też nie przelewa się, ale czasem inaczej nie da się
Kobita jest zagoniona, z chorą mamą, z pracą do 19, balkon z trudniejszych...
U mnie balkon kosztował 500 zl, po znajomości, ublagalam pana od ekspozycji z Muzeum Plakatu. Ale za to paskudnie jest. Gdzybym chciała trochę lepiej, też by było parę tysięcy. U mnie balkon ma wysokości 4 m.
Słyszę, jak ludzie sobie radzą, to kosztuje. Ona ma taką sytuację, że płaci i wymaga. Nie ma czasu na przymiarki i porównania. A koty ma jak moje, około 7-8 kilo.
To nieważne, my jesteśmy oswojone z tym bólem. Nowi w klubie -nie.
