Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 12, 2013 8:38 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Kinnia pisze: :roll: 8O


8O 8O 8O

A tak z innej beczki- jest ciepło! Jest naprawdę ciepło :D
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 8:59 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Yhm.. Jak na koniec zimy... i jak dla kogoś 12st., brak słońca i popadywanie, to jest ciepło... to tak, jest ciepło :mrgreen:
Mi nie :twisted:
Wczoraj było fajniej, coś świeciło chwilami. Ja pisałam, że mam taki dom, że jak jest wiatr i nie ma słońca to się robi zimno.
Nie wiem co z tymi drzewami. Jeśli są nawet jakieś pączki to mikroskopijne.. :( Wygląda na początek marca. Potrzebujemy słońca!

Mleka też w domu nie miewamy. Migdał uczulony. Morela nie zainteresowana. No, i ludzkie, znaczy krowie , nie ma tauryny :lol:

Kinnia, a tak konkretnie to....?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 12, 2013 9:05 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:A ja odkąd zaryzykowałam podanie mleka krowiego, (a właściwie Maurycy sam sie do niego dobrał a ja w drodze wyjątku machnęłam na to ręką i pozwoliłam mu wypić) poję Maurycka wlaśnie takim mlekiem - nie szkodzi mu więc nie bawię się w żadne kocie mleczka :mrgreen:
Czasem kupuję dla Fiodka.

Moje wcale mleka nie dostają tylko tłustą śmietanę i twaróg :wink:
Kupiłam na początku dla malucha mleko cattessy i zostały trzy butelki bo niezbyt mu smakowało...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt kwi 12, 2013 9:08 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jak na połowę kwietnia- jest chłodno. I ponuro!
Ale biorąc pod uwagę, ze jeszcze tydzień, półtora tygodnia temu był duży mróz i śnieg- to jest cieplutko :mrgreen:

morelowa pisze:Mleka też w domu nie miewamy. Migdał uczulony. Morela nie zainteresowana. No, i ludzkie, znaczy krowie , nie ma tauryny

Jeśli Migdał jest uczulony, a Morela nie jest zainteresowana to nie dawaj im. Koty mleka nie potrzebują :wink: .
Maurycy lubi i dostaje co kilka tygodni jako przysmak. Ostatnio pił chyba ze dwa miesiące temu.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 12, 2013 9:59 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Ale to winstonowe lubią dosyć. Dostają co jakiś czas w ramach uzupełniania płynu i praktycznie nic się nie marnuje :mrgreen:

Kuwetę Migdałowi musze kupić :roll: Ledwo się kot mieści, nie wystaje ale szkoda mi go - trochę komfortu mu się przyda. I oczywiście, żeby połączyć zakupy w zoo+ i nie płacić za przesyłkę, to jest problem bo nie ma wymiaru... Gdzie indziej jest taniej .. i pewnie + przesyłka. I w ogóle dlaczego ten plastik taki drogi :twisted: ?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 12, 2013 10:04 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A jaką dużą potrzebujesz? Krytą czy nie? Bo może jak będę jechała do Wrocka to razem z książką podrzuciłabym (a wcześniej kupiła) i to. Tylko musiałabyś być na 100% ze sporym zapasem na dworcu, bo bujać się z Księgą Sądu Ostatecznego, kuwetą i transporterkiem nie da rady. Bo u nas zdarzają się przeceny i wyprzedaże - z CatIt krytą kuwetę M kupiłam za 56 zł - taniej niż w zoo+.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 12, 2013 10:13 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

W zoo+ jest w ogóle drogo.
Rozglądam się po portalach, nie wiem jak jest w sklepie - nie pamiętam. Przejdę się - może też trafię na jakąś przecenę? :roll:
Krytą mamy - nikt z niej nie korzysta. Może i dobrze bo jest kłopotliwsza do sprzątania. Trzymam, ze żwirkiem, bo nigdy nic nie wiadomo..
Naprawdę przywieziesz Księgę??? Ty nie możesz nosić. A kiedy jedziesz do Wro, już wiesz? Z Alą?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 12, 2013 10:14 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Ale to winstonowe lubią dosyć. Dostają co jakiś czas w ramach uzupełniania płynu i praktycznie nic się nie marnuje :mrgreen:

Kuwetę Migdałowi musze kupić :roll: Ledwo się kot mieści, nie wystaje ale szkoda mi go - trochę komfortu mu się przyda. I oczywiście, żeby połączyć zakupy w zoo+ i nie płacić za przesyłkę, to jest problem bo nie ma wymiaru... Gdzie indziej jest taniej .. i pewnie + przesyłka. I w ogóle dlaczego ten plastik taki drogi :twisted: ?

Witam w świecie poszukiwaczy kuwet :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 12, 2013 10:50 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:W zoo+ jest w ogóle drogo.
Rozglądam się po portalach, nie wiem jak jest w sklepie - nie pamiętam. Przejdę się - może też trafię na jakąś przecenę? :roll:
Krytą mamy - nikt z niej nie korzysta. Może i dobrze bo jest kłopotliwsza do sprzątania. Trzymam, ze żwirkiem, bo nigdy nic nie wiadomo..
Naprawdę przywieziesz Księgę??? Ty nie możesz nosić. A kiedy jedziesz do Wro, już wiesz? Z Alą?


Jadę sama z Fio, ale z nią i książką dam radę. Na szczęście nie muszę długo nosić a to też się liczy. Jadę 29ego, ale jeszcze nie wiem na którą i o której. Damy radę :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob kwi 13, 2013 9:02 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Krytą mamy - nikt z niej nie korzysta.

Skoro nikt z niej nie korzysta to może postaw ją Migdałowi tymczasowo zdejmując górną pokrywę jeśli teraz ma kuwetę odkrytą?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob kwi 13, 2013 9:34 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Wpadłam na to, ale ona nie jest dużo dłuższa, a na dłuższej mi zależy, tak z 50-52cm. W tę obecna migdałowa po prostu wchodzi i tylko to zaokrąglenie trochę wystaje. Poza tym jest płytsza. On za bardzo nie kopie śmiecąco, ale kuwetka ma rand.
Postawiłam tę krytą na razie w łazience, jako drugą - dotychczas stała w przedpokoju koło morelowej kuwety [też powinnam nową zamiast miski :twisted: ] - Owszem, Migdał do niej wchodz... po to by wynieść na łapkach trochę żwirku do pozamiatania, ale nie uważa tego za ubikację :twisted:

Musiałam wczoraj być na dogomanii... To straszny portal... Nie wiem jak ludzie normalni dają radę tam wytrzymać. Zupełnie jakby nikt nad tym nie panował. Układ strony to jedno, ale zachowania niektórych... :evil:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 13, 2013 9:50 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze: Owszem, Migdał do niej wchodz... po to by wynieść na łapkach trochę żwirku do pozamiatania, ale nie uważa tego za ubikację

U mnie na wątku zobacz co to znaczy "rozsypany żwirek" :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 13, 2013 13:06 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Zobaczyłam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ale nie miałam czasu napisać :? tyle to nawet Morelka nie wysypuje... :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 13, 2013 13:30 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Ja nie raz mam tyle wysypane :roll:
A na letnisku to w ogóle nabylam osobną śmietniczkę i zmiotkę do kibla, żeby nie latać 7 metrów do kuchni fafnaście razy dziennie :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 13, 2013 15:13 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Więc kolejny przykład na to, że moje koty są... 'inne'. Wydawało mi sie, że Morela bardzo dużo wykopuje.. :roll:
Też cały czas mam w kącie łazienki akcesoria do sprzątania, koło kibla, w pudełeczku, które robi za pojemnik na łopatkę i tp.
A młody dalej sobie wchodzi i wychodzi z krytej kuwety.. tak sobie...

Muszę upiec ciasto.. a tak mi się nie chce... :(
I nie ma kto mi okien umyć...I w ogóle jakoś tak...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 467 gości